Strona 465 z 553 PierwszyPierwszy ... 365 415 455 463 464 465 466 467 475 515 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 4,641 do 4,650 z 5525

Wątek: Ania_NADAL_kuleczka_już 27 lat :)

  1. #4641
    Awatar aniakuleczka
    aniakuleczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    5,525

    Domyślnie

    mieszkanie ma pewnie 46 albo 52 nie wiem
    i jest małe - standard lat 70tych


    a w ogóle to oddam kota w dobre ręce
    Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie

  2. #4642
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Aniu, moje ma 47 m i mieszkamy w trójkę o! przepraszam, w czwórkę, bo jeszcze kot

  3. #4643
    Awatar aniakuleczka
    aniakuleczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    5,525

    Domyślnie

    nie chcecie drugiego???

    to ja mam dzisiaj taki ekshibicjonistyczny nastrój, że wyślę jeszcze te zdjęcia bardziej budyniowate





    w porównaniu ze zdjęciami sprzed 2 stron,
    to nawet dla mnie dowód, że warto uprawiac sport
    Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie

  4. #4644
    Awatar aniakuleczka
    aniakuleczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    5,525

    Domyślnie

    MALOWANIE CZAS ZACZĄĆ
    niestety jak zasypiałam to poszerzyłam ostatecznie mój plan minimum:
    czyli:
    najpierw maluję sufit po raz 1 w pokoju
    jak on schnie to przenoszę się do przedpokoju, tam demoluję boazerię i maluję sufit
    potem jeszcze wracam do kuchni i tam tez maluję sufit i idę do łazienki i też maluję sufit pierwszy raz.
    W kuchni maluję też kawałeczek ściany (a kuchnia jest niezafoliowana hehehehe )
    potem wracam do pokoju i maluję sufit drugi raz (podobno schnie godzinę?)
    jak pomaluję, to rozrabiam gips i zacieram ściany w pokoju
    a przede wszystkim w przedpokoju bo bedą dziury po boazerii.
    sufit wysechł, więc obklejam go taśmą dookoła
    i maluję sciany w pokoju raz
    sprawdzam ile farby mi zostało
    ponieważ to schnie, to idę w dresie do cafefoura i kupuję jeszcze jedną farbę do przedpokoju, bo na przedpokój pewnie zabraknie
    maluję ściany drugi raz i robię obiad
    sprawdzam czy mi sie chce malować przedpokój i albo go maluję (w przerwach gdy schnie zajmuję się rozklejaniem pokoju i sprzątaniem
    albo tylko zajmuję się rozklejaniem i sprzątaniem
    i w końcu biorę prysznic, idę na imprezę do kolegi z pracy

    (impreza to za dużo powiedziane,
    zbieramy się wszyscy u niego, żeby wspólnie ZBUDOWAĆ GŁOŚNIK DO NASZEGO POKOJU
    on ma wszystkie bebechy, trzeba tylko wybrać odpowiednią akustycznie oprawkę
    w tym czasie oglądamy głupie filmy
    i pewnie pijemy ( to za dużo powiedziane, bo 2 z 4 osob w naszym pokoju nie piją i to nie jestem ja)
    Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie

  5. #4645
    Awatar athshe
    athshe jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-11-2006
    Mieszka w
    Grudziądz
    Posty
    3,308

    Domyślnie

    Aniu, póki jesteś... czemu mi twoje grahamki wychodza twarde jak udeptane?
    Używasz drożdży w proszku, czy zwykłych?

  6. #4646
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    o wow, duza roznica!!
    powodzenia w remoncie

  7. #4647
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Różnica olbrzymia Aniu :P :P :P :P

    Pozdrawiam sobotnio

  8. #4648
    Awatar aniakuleczka
    aniakuleczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    5,525

    Domyślnie

    najpierw grahamki:
    za pierwszym razem wyszły gnioty
    bo moim zdaniem suche otręby wchłonęły całe mleko
    za drugim razem dodałam mniej otrębów i namoczyłam je wcześniej
    wyszły puuuuszyste

    za każdym razem dodawałam pół paczki drożdzy


    a teraz REMONT!!!!!!!!!!
    po 7 godzinach fitnessu jestem
    momentami kapały ze mnie krople potu

    mam za sobą:
    ćwiczenia mięsni szyi i ramion - malowanie sufitu
    STEP - 4 serie czyli wskakiwanie i zeskakiwanie ze stołka naokoło pokoju aby:
    domalować sufit,
    przykleić taśmę
    domalować ściany
    i jeszcze to wszystko w przedpokoju

    ćwiczenia rozciągające (drewno) czyli zrywanie z wściekłościa w oczach boazerii

    gipsowanie ścian linijką (nie wiem jak to przerobic na ćwiczenia, nazwijmy je, relaksującymi)

    żabki i podskoki (malowanie wkoło okien i kaloryfera)
    skłony, pady, przysiady i jeszcze raz skłony

    a ponadto na moje oko jakieś 20 serii na prawe ramię z ciężarkiem (pędzel lub wałek)

    prawą ręką nie mam siły nawet w nos się podrapać

    a przede mną:
    sprzątanie, rozstawianie na miejsce mebli
    przemebolowanie
    sprzatanie
    sprzątanie
    sprzątanie
    i jeszcze gipsowanie przedpokoju

    jutro przyjdzie mój brat, bo aby zdemontować ściany w przedpokoju
    musiałam zdemontować calą wątłą elektrykę tamże
    no i teraz nic mi w przedpokoju nie działa
    ale to już niedługo

    kuchni zaniechałam
    jedzenia też
    od rana zjadłam 1l cherrycoke, bo nic innego nie miałam do picia
    i resztki makaronu z garnka
    teraz obiad przede mną: słodki kubek wiśniowy - kisiel

    po obiedzie sprzątanko i ............ muszę chyba wyjść z domu

    niestety, remont z kotem jest stresujący
    nie tylko dla kota..........................
    oddam kota w dobre ręce, link w mailu powyżej.....
    Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie

  9. #4649
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Aniu, ale się napracowałaś

    O matko!

    Aż mi dech zaparło

    Podziwiam i wstyd mi, że mi się nie chce pomalować jednego pokoju

    Strasznie mało zjadłaś!!!!!

    Przy takiej porcji ruchu i gimnastyki, powinnaś zjeść solidny białkowy posiłek a nie jakiś cienki kisielek!

    Dzielny Pracusiu

  10. #4650
    Awatar aniakuleczka
    aniakuleczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    5,525

    Domyślnie

    jeszcze dodatkowe ćwiczenie:

    bieg w pełnym obciążeniu na torze z przeszkodami
    czyli wynoszenie boazerii z domu
    troje drzwi, w tym dwoje samozamykających się
    i klucze w zębach

    no, koniec chwalenia się

    do roboty, bo jeszcze chwila na krześle i nie wstane z niego wcale
    Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •