Strona 51 z 553 PierwszyPierwszy ... 41 49 50 51 52 53 61 101 151 551 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 501 do 510 z 5525

Wątek: Ania_NADAL_kuleczka_już 27 lat :)

  1. #501
    Awatar 123mr
    123mr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Mielec
    Posty
    308

    Domyślnie

    O i jak się dzielimy? Bo ja to bym na dwa dzieliła, Ci co używają i ci co nie wiedzą co to. A nie, jeszcze trzecie, co wiedzą że karta do wybierania pieniędzy, ale nie mają pojęcia czym się te różne karty różnią

    Czasami najtrudniej się nanosić poprawki i też nie cierpię czytać swoich tekstów (są tak "mądre", że sama ich nie rozumiem ) . Dobra, nie przeszkadzam kończ i świętuj
    Stare dzieje odchudzania
    Dzieje najnowsze
    Monika

    ...Jestem zbyt niska na idealne BMI...

  2. #502
    Awatar aniakuleczka
    aniakuleczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    5,525

    Domyślnie

    eee kończę i kończe i skończyc nie moge
    a juz na jutro zamowilam sobie dwie ksiazki:
    na pocieszke: najnowszą część jezycjady: czarna polewka i harrego pottera bo był w promocji, ale przeczytac je moge, jak wszystko inne, gdy SKOŃCZĘ TE PRACE!!!!!!!


    czy ktos wie, czemu jestem caly dzien glodna????
    Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie

  3. #503
    Awatar aniakuleczka
    aniakuleczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    5,525

    Domyślnie

    dzisiaj dzien GLODNEGO
    67 rocznica powstania POlskiego Panstwa Podziemnego i Szarych Szeregów
    sniadanie 2 kanapki z serkiem i dżemem (kupilam nowy! ma 150g i 120kcal a znacznie podnosi poziom zycia)
    2 sniadanie - no wlasnie zamiast owocow kupilam drozdzowke, taką MINIMINI, z jabłkiem, ale i tak chyba podkrecila mi apetyt tylko, i marchewkowy jednodniowy
    obiad: barszcz czerwony i naleśnik i wyszlam glodna z obiadu
    podwieczorek-ryż na mleku z wiśniami - to już normalnei porażka, niby ma mniej kalorii niz jogurt, bo 100/100 ale 175 w pudeleczku, ale koszmarnie slodki i wcale nie sycący. po godzinie bylam juz glodna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    i taka głodna dopadłam do domu i kupilam po drodze maliny
    w domu usiadlam do magisterki i zjadlam po drodze:
    papryke faszerowaną (2 z 4 wczoraj zrobionych)
    pojemnik malin(400g)
    2kanapeczki =jednej normalnej
    i tyle....
    i juz nawet chcialam zrobic sobie jeszcze jedną papryke
    ale siegnelam po musli i zjadlam kilka lyzek, i wystarczylo

    i poszlam biegac, i jestem z siebie zadowolona, bo przebieglam wiecej niz zazwyczaj
    ale RunWarsaw juz w niedziele
    pozdrawiam
    Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie

  4. #504
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez 123mr
    O i jak się dzielimy? Bo ja to bym na dwa dzieliła, Ci co używają i ci co nie wiedzą co to. A nie, jeszcze trzecie, co wiedzą że karta do wybierania pieniędzy, ale nie mają pojęcia czym się te różne karty różnią
    STOP! A co z takimi jak ja, co wiedza co to jest, wiedza czym sie rozni i nie maja, bo bank im nie chche dac ze wzgledu na nieregularne dochody

    czy ja sie wogole wliczam do jakiejs statystyki

    Ania - nie powiem Ci czemu jestes glodna, bo sama jestem! Zjadlam musli z mlekiem, potem rosol, potem dwie kanapki, brzoskwinie, gruszke, kawalek ugotowanego cycka z kury i ssawke mam stulecia
    Oplaca sie jednak chodzic wczesniej spac, zeby glod nie dopadl

  5. #505
    Awatar aniakuleczka
    aniakuleczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    5,525

    Domyślnie

    i Ty mi to piszesz o wpół do dwunastej w nocy?
    nie da sie wczesniej spac
    Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie

  6. #506
    Awatar aniakuleczka
    aniakuleczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    5,525

    Domyślnie

    za do ta sie zaspać w ciągu dnia
    zasnelam chyba wychodząc z domu, bo zapomniałam portfela,
    potem musialam sie wrocic, ale znow zasnelam w tramwaju
    jak weszlam do biura, to dostalam taką dawke cukru,ze mam sile pisac
    ale za chwile, jak insulina poszaleje, to znow zasne
    no co za dzień!!!!!!!!
    Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie

  7. #507
    Awatar 123mr
    123mr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Mielec
    Posty
    308

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez tagotta
    STOP! A co z takimi jak ja, co wiedza co to jest, wiedza czym sie rozni i nie maja, bo bank im nie chche dac ze wzgledu na nieregularne dochody

    czy ja sie wogole wliczam do jakiejs statystyki
    Nie wiem, ja też się nie łapię. Bo wiem co, bank mi chce, a ja nie chcę, ze względu na nieregularne i czasami zerowe dochody No dobra, za bardzo ten rynek uprościłam

    Ja też jestem głodna. Ale dzisiaj. Jak ja przetrwam do rana?
    Stare dzieje odchudzania
    Dzieje najnowsze
    Monika

    ...Jestem zbyt niska na idealne BMI...

  8. #508
    Awatar aniakuleczka
    aniakuleczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    5,525

    Domyślnie

    Wczorajszy dzień był dietetyczną porażką.
    sniadanie 2 kanapki
    2 sniadanie-porażka czyli 3wafelki i 2 cukierki i kawa bez cukru
    obiad: zupa i nalesnik, ale tym razem mi wystarczył
    podwieczorek - fantazja
    kolacja........................
    no, najpierw byla zbiorka z 25 rozkrzyczanych dzieci
    a potem dlugo nic i dopiero kolacja
    kolacja......................
    2 papryki faszerowane (dwie bo byly male, ja bylam glodna i zepsulyby sie gdybym ich nie zjadla)
    a potem mialam goscia wiec jeszcze ser, oliwki pomidory z oliwą i truskawki
    wiec........... no, dietetycznie srednio, choc w sumie nie najgorzej, tylko późno

    dzisiaj też ciasteczka na sniadanie2 bo kolega kolejny odchodzi z pracy.....
    moze kiedys naucze sie ich nie jesc.
    ja biore najmniejsze kawalki ale to niczego nie tlumaczy
    waga w góre a jakże
    Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie

  9. #509
    Awatar pinos
    pinos jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    128

    Domyślnie

    Aniu, to że bierzesz małe, wskazuje jak bardzo się zmieniły Twoje cele ;o)

    Jest dobrze, będzie jeszcze lepiej...

  10. #510
    Awatar aniakuleczka
    aniakuleczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    5,525

    Domyślnie

    hej
    jutro ten smutny dzien, kiedy będę się mierzyć, ważyć i porównywać....
    kusi mnie, zeby to zrobić juz teraz..... ale to nie będzie satysfakcjonujące porównanie.

    dzisiaj:
    snaidanie 1.5 kanapki z sekiem i dżemem
    2 sniadanie: kawałeczek ciasta i kilka ciasteczek
    obiad- talerz sałaty i marchewkowy jednodniowy
    podwieczorek jogurt
    kolacja knedle (5szt) i ogórki
    ogórki dzisiaj zrobilam na malosolne i po 15minutach w zalewie zaczelam je próbować

    oglądałam s@motność w sieci................
    Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie

Strona 51 z 553 PierwszyPierwszy ... 41 49 50 51 52 53 61 101 151 551 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •