Uhh babki co to byl wczoraj za wieczor.. Ogladalismy filmi oczywiscie wszyscy doslownie wszyscy
cale 8 osob cos zarlo
A ja sie tylko slinilam ..ciotka juz gadala jaka to ze mnie bidula i czemu nic nie jem a ja tylko ze a nie nie mam ochoty ..buhehe jasne nie mam ochoty
ohh gdyby tylko wiedziala...A moja mama poprosila mnie zebym nalozyla jej lody ...chryste panie ile ja sie naslinilam ,lyzki oblizywalam niezle ekhym ale wyczailam jedne nowe lodziki -mianowicie lody-jogurtowe -maja tylko 110 kcal i 3 g tluszczu..moze warto..ehh a mial byc miesiac bez swinstw.. spokojnie narazie jest dobrze ,moze zaczekam az kuzynostwo pojedzie (jeeea to juz jutro..) i wtedy ocenie sytuacje czy naprawde musze zjesc troche tych lodow czy obejdzie sie bez
Tak w ogole to nie mierzylam sie noi nie wazylam (bo wagi nie mam) Nie chce wiedziec jesli mi cos przybylo..zmierze sie za tydzien.. tak dla swietego spokoju..
A wlasnie wiecie co..wczoraj jezdzilam 30 minut na rowerku stacjonanrnymCzyli jakies 300 kcal spalone +dodac poranny jogging ok 170 noi samo lezenie na plazy 3 h to z 200 kcal czyli wczoraj nie bylo wcale takiej tragedi
ale dzis za to bedzie hhehe
Bo juz pisalam ze mamy maly wypadzik i niewiadomo co my tam jesc bedziemy ..(pewnie lody i pizze.. brr) zobaczy sie.. Dzis juz nic nie cwicze
![]()
Narazie zjadlam tylko : platki owsiane z ananasem (ok. 200 kcal)
milego dnia wszystkim![]()
Zakładki