Wątek: Kilka słów o mnie

Witajcie Kochane

No to zgłaszam się gotowa do walki. OD dziś zaczynam swoje zmagania zaważyłam się i waga pokazało niestety 70 kilo , czyli jest nad czym popracować. Plan taki jak poprzednio:
1200 - 1300 kcal dziennie
60 minut ruchu dziennie
Powinno przynieść efekt w ciagu najbliższych 3 miesięcy. Na razie chcę zrzucić 8 kilo. Potem, jak dobrze pójdzie, kolejne dwa. Jednak na razie chcę się skupić na tych pierwszych 8.
Postaram się regularnie i codziennie wpisywać swoje osiągnięcia.

Ciągle jestem dość zajęta, ale mam nadzieję, że znajdę choć kilka chwil na codzienny wpisik.

miracl
Niestety Christaianek znikęła w zasadzie bez słowa. Nie wiemy, co się z nią dzieje. Ja próbowałam do niej wysłać e-miala, ale odpowiedzi nie dostałam.

No to tyle ode mnie.

Miłego wtorku

Cześć Dziewczyny

Nie ukrywam, że ma mnóstwo pracy, ale jestem. Wczoraj było nieźle, bo wchłonęłam tylko 1300 kcal , co dawno mi się nie zdarzyło. Z ruchu dwójka, bo nie wyrobiłam się z czasem.

Dziś na razie się trzymam dietowo nieźle, a po południu pędzę na basen. Czyli generalnie jest nieźle Chyba nabieram wiatru w żagle.

No to buźka

witaj maxxima
Jestem zazdrosna o ten wiatr w żaglach hihihihi, ja przez ostatnie dni tak nagrzeszyłam że hohohoho miłąbym sie z czego spowiadac hihihihi . Ja ostatnio chodze wkurzona strasznie w pracy i strasznie podjadam ale od jutra szlaban ,Najgorsze jest że nie mam kiedy zażywac ruchu niestety, nawet rowerem nigdzie nie pojedźżdzę bo nie mam kiedy i jak .Muszę końyć bo lece z dziećmi na basen (tylko jako dowożąca (niestety) papa
Napisz mi o swojej walce a ja obiecuję się poprawić jutro i mam nadzieje że nie bedę musiała mieć takich wyrzutów sumienia jak dziś .
Acha jak może to przypomnij mi ile masz wzrostu????(nie chce mi się szukac w początkach ze względu na czas
pa pa miłej walki

Witam

Raporcik za dziś:
1380 kcal wchłoniętych
40 minut pływania zaliczone

Spożycie nieco za duże, ale jakoś nie mogłam się wyrobić dziś z kaloriami. Najważniejsze, że ruch zaliczony. Jestem dziś z siebie zadowolona.

miracl
Mam 1,70, czyli nie należę do niskich osób. Niestety 70 kilo przy tym wzroście to za dużo. Źle się czuję w tej wadze. Najlepiej się czułam przy 62. I tak bym chciała ważyć po mojej diecie.

Miłego wieczorku i do jutra

miracl ... czasu pochłaniatroszkę, teraz juz nie jestem sama bo są też inni moderatorzy i można jakos dać rade, ja nie narzekam.


maxxima... super ze pływasz - wiem po sobie że to rewelacyjny sposób na palanie tłuszczyku

Ja na razie znów straciłąm motywację i jem chleb wieczoram, ale na pizze nadal nie nie skusiłam

Pozdrawiam - TO TYLE W TELEGRAFICZNYM SKROCIEIE

witajcie


Madziu dzieki pieknie ze wpadła ś do mnie akurat w tym czasie ,co sie zalamałam
ale teraz polotku wychodze z tego .........

pozdrawiam cieplutko

Witajcie Kochane

Przepraszam Was, że ja tak sporadycznie pokazywałam się w minionym tygodniu, ale miałam huk roboty. Jeszcze do 4 listopada mam urwanie głowy, a potem może będę miała trochę luzu. Dietowo byłonawet nieźle. Gorzej z ruchem - czasu mi zabrakło na rowerek. Muszę trochę popracować nad organizacją, bo nie wyrabiam się ze wszystkim.

No to miłego dnia, i do później

Witajcie Kochane

Przepraszam za brak regularności w wpisikach, ale nie wyrabiam się czasowo. Składam raport za dwa ostatnie dni:
1300 kcal
w środę godzinka basenu, a wczoraj godzinka na rowerku + 40 minut spacerku

Czyli nie jest źle. Powoli się wdrażam i z każdym dniem powinno być łatwiej. Chciałabym zejść do 1100 dziennie, ale to chyba nie możliwe.

Miłego piątku

Witam serdecznie

Wiem, że niezbyt regularnie tu się spisuję, ale niestety mam mnóstwo zajeć dodatkowych i nie wyrabiam się czasowo, by codziennie zaglądać na forum. Liczę jednak dzielnie kalorie i każdego dnia mam trochę ruchu - albo basen albo rowerek stacjonarny. I chciałam powiedzieć, że widać już efekty.
Od 25 października zanotowałam 2,5 w dół
Nawet nie sądziałam, że tak ładnie mi poszło przez ostatni miesiąc. Moja waga waha się teraz między 67 a 67,5.
Mam nadzieję, że dalej różnie dobrze mi będzie szło.

Trzymajcie kciuki

czesc Madziu i op
i Miraci



gratuluje spadku 2.5 kilosika



bedzie dobrze Madziu



a gdzie ty teraz jestes ?