-
Brawo, brawo Edytka
Widzisz, jak się pięknie udało. Masz takie cudowne pseudo. Teraz już ze wszystkim pójdzie z górki. Jak to się mówi najtrudniejsze są początki...
maxxima
-
Dziewczyny
Zaraz się wkurzę
Czy Was też "wywala" po napisaniu odpowiedzi i musicie się od nowa logować A oczywiście to co napisałyście chwilę wcześniej znika bez śladu
Pytam, bo nie wiem, czy mam się skarżyć administratorowi. Może tylko ja jestem taka "zdolna" i tylko mnie się to przytrafia
szczerząca kły, maxxima
-
Mam super przepis na sałatkę , według mnie jest to modyfikacja innej sałatki ale jest pyszna i lekka (nadaje się do pracy)
1/2 kap. pekińskiej
1/2 puszki kukurydzy
1/2 sera feta light
1 duży pomidor(wielka malinówwka) lub 2 szt średnie
2-3 ogórki świeże ( w zimie jak są szklarniowe długie , to tylko 1 szt)
To wszystko kroimy i mieszamy , nie dodaje się żadnego sosu , ani smietany , jugurtu nic kompletnie.
Salatka sama puszcza soki pod wpływem fety i jest w sosie własnym.najlepiej zrobić ja na wieczór żeby zjeść ją rano
jescze raz pozdrawiam.
bardzo się ciesze że WAS mam
EDYTA
-
Edytka
Jaki tam z Ciebie miś kulczka. Ty w bioderkach i udkach jesteś znacznie ode mnie szczuplejsza. Chyba zacznę Ci zazdrościć.
Dzięki za przepisik - wypróbuję przy najbliższej okazji.
Pozdrowionka, MAGDA
JAK MNIE ZNÓW WYWALI TO CHYBA POGRYZĘ ZE ZŁOŚCI KOMPUTER LUB KLAWIATURĘ
-
Witaj Madziu
Mnie się też to działo ale ja myślałam że ja coś pochrzaniłam bo zmieniałam nazwę i cały czas mnie wywalało.
ja się jescze nie ważę dzisiaj jutro sie zbiore na odwagę to napiszę .
Niestety ja nie mogę z wami robić bilansu , bo niestety ja zapominam, ja po prostu na oko wiem co mam robić i jeść (tylko że nie zawsze sie do tego rozsądku stosuję)
EDYTA
Musze iść odrobić z dziećmi lekcję odezwę się mam nadzieję później.A może tak rowerek???????? e chyba nie no może
Paptki
EDYTA
-
maxximka,
lepiej nie jedz komputera ani klawiatury,bo nie wiadomo ile maja kalorii,a chyba nie chcesz przekroczyc dzisiejszego bilansu
Moj bilansik spoko,tylko nie wiem ile maja te nieszczesne pulpety,ja zalozylam mniej wiecej,ze ok 250kcl i dodac do tego wszystko co przezulam dzisiaj wychodzi
838kcl,troche malo ale juz pozno i nic nie dodam.
Wysilek fizyczny rowniez zaliczony,dzisiaj bylo 3h spacerowania i 35 min gimnastyki z Cindy Crawford,naprawde polecam,super do teraz czuje jak mi miesnie pracuja
Edyta,ale masz teraz fajowe pseudo,jednak Ci sie udalo zmienic poprzednie,tak wiec jak to Ci sie udalo zrobic to schudnac tez Ci sie uda
Pozdrawiam,Kamila
-
Dziwczynki,
ide lulu, bo jestem zmeczona i cosik mnie brzusio boli.
Do jutra,pozdrawiam i trzymam kciuki za jeszcze lepsze jutro
Kamila [/u][/list]
-
Kamila , bardzo Ci zazdroszczę że możesz tak dużo chodzić , ja sie nabawiłam parę lat temu odcisków i niestety ja przychodza upały to mnie nogi(małe paluszki ) strasznie pieką , ból jest nie do zniesienia.Ale cieszę sie że śię trzymasz, ja najadłam się o 20 tej kaszy z ketchupem ale wcześniej w ciągu dnia marnie jadłam więc nieco jestem rozgrzeszona , chociaż wiem że powinnam to zjeść dużo wcześniej.
Nie wiem gdzie mieszkasz ale u nas dzisiaj byó 28 stopni ,a w korku na ulicy to chyba z 60 stopni, no i słoneczko .
pozdrawiam
EDYTA
jak śą podane w tabelach kalorycznych makarony kasze , ryż , to podane są wartości suchego czy ugotowanego ????
-
Witajcie, witajcie
Mój bilansik na dziś: 945 kalorii wchłoniętych i 375 spalonych. Wiem, że to trochę mało, ale ma wrażenie, że ten mój rowerek mnie oszukuje. Jak mogłam spalić tylko 300 kalorii pedałując przez godzinę i to dość solidnie Te 75 to za spacerek po lesie, w końcu pogoda u nas taka, że hej
christianek
Gratuluję dzisiejszego bilansiku. Naprawdę jest się czym pochwalić.
Przemyślałam Twoją sugestię i jednak nie zjem mojego sprzętu komputerowego. Przede wszystkim dlatego, że pozbawiłabym się tym samym Waszego przemiłego i pomocnego towarzystwa. Swoją drogą, bilansu też nie mogę przekraczać, a klawiatura i monitor wyglądają na wysokokaloryczne danie...
Kamila Tobie się nie dzieje nic takiego jak mnie i miracl Nie wywala Cię
miracl
Najlepiej załóż sobie dzienniczek kalorii. To najwygodniejszy sposób. Ja nie jestem aż takim specjalistą, by odpowiedzieć Ci na to pytanie. Może gdzieś w portalu są informacje na ten temat. Trzeba by poszukać. Jak będę mieć chwilkę to pogrzebię tu i tam i może coś się znajdzie w tym temacie.
Daj mi znać jak będzie Cię znów wywalało. Ja już pisałam do administratora, więc mam śmiałość.
No to dobrej nocki Koleżanki Drogie i do jutra. MAGDA [/b]
-
mój dzisiejeszy dzionek wyglądał następująco:
zjadłam 926 kcal
spaliłam 1843 kcal
bilans -917 kcal
dużo dały mi do bilansu 2 godzinki pływania, oprócz tego trochę spaceroałam i dużżżooo pisałam na komputerze Z jedzeniem taż dziś jakoś znośnie było: na objadek kasz + minta+ kalfior to było tak smaczne i zapychające, że na objad nie zmiaściłam wszystkiego, więc zjadłam reszte po basenie. (czyli nie musiałam wpisywać kolacji do dzienniczka bo tak włascieiw to jadła ma kolację objad )
jutro wyjątkowo do pracy więc bilansik powinien być Ok
kończę bo trochę pisze bez sensu, do jutra
pozdrawiam
op
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki