Strona 5 z 214 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 55 105 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 2133

Wątek: Kilka słów o mnie

  1. #41
    christianek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej dziewczyny,
    ja wrocilam wlasnie z dzialeczki na ktorej troche popracowalam.
    maxxima,obwodzik ma sie rozumiec,ze w najdrubszym miejscu

    Pytalas sie moze pani instruktorki o moje udka

    Pozdrawiam i czekam na odpowiedz,Kamila

  2. #42
    Guest

    Domyślnie

    christianek
    W sprawie udek zajrzyj na post Patrycji. Tam zostawiłam Ci informacje. Trochę się tak "gonimy" po tych postach.
    Pozdrowionka, MAGDA

  3. #43
    christianek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zapomnialam o moim bolansiku,a bylo calkiem calkiem,wchlonelam 1002 kclw/g moich tabel kalorycznych,spalilam na rowerku 570kcl i troche na dzialce powyrywalam chwastow!
    Napisze Wam cos ciekawego,jestesmy kobietami i powinno Was to zainteresowac
    Otoz w 1 i 4 dnia cyklu waga moze oszukiwac bo zatrzymuje sie woda w organizmie,
    6 i 8 dnia jest podobnie,ale warto wowczas cwiczyc poniewaz szybciej spalaja sie zapasy tluszczu,
    9 i 11 dnia trzeba ograniczyc jedzonko,bo organizm mniej spala i wiecej "chomikuje",
    15 dnia cyklu zaraz po jajeczkowaniu,mamy atak lakomstwa,zalecane so banany,bo sa sycace,zapychaja na dlugi czas,ponoc nie ma sie po nich ochoty na slodycze,
    22 dnia(chyba najlepszy dla kobietek) waga pokazuje mniej na liczniku i to jest ta prawdziwa waga,ktora mamy

    Co Wy na to ...od razu pisze,ze to nie ja jestem autorko

  4. #44
    Guest

    Domyślnie

    Witam
    przyglądam sie waszym rozmowom i powiem szczerze że mi wstyd.
    Wszyscy jeżdżą na rowerkach aerobiki fitnesy itp.a ja właśnie zjadłam kromkę (2szt) z serem, i powiem szczerze że strasznie żałuję a moje wyrzuty sumienia są niebotyczne.
    Jakoś nie mogę sie powstrzymać od jedzenia wieczornego, w pracy się trzymam (bo nie ma czasu na jedzenie) , po południu jescze jest dobrze za to wieczorem hulaj dusza piekła nie ma
    A rowerek paraboliczny (jeździ się na stojąco) stoi obok w pokoju .
    Co prawda po zimie schudłam 6 kg ale do ideału brakuje mi 10 kg , no i straszny celulitis który znika jak schudnę .
    Byłam dzisiaj w sklepie i oglądałam stroje kąpielowe i strasznie się czułam bo namiotów nie sprzedają, a majtki są dobre.
    Niestety mam figurę pod tytułem miś kuleczka, tzn wszędzie pełno i dużo.
    Jestem pełna podziwu dla was, i mam nadzieje że i mnie się udzieli od was zapał do pracy nad spalaniem słoniny.
    Mam na imię Edyta , wzrost 163 waga 65-66 kg.A moje pseudo jest wielka pomyłką ponieważ nie mogłam sie zalogować , wszystkie nazwy które wymyślałam już były więc sie wkurzyłam i wpisałam to co wpisałam , no i zalogowałam się
    pozdrawiam
    EDYTA

  5. #45
    Guest

    Domyślnie

    Edyta

    Nie ma się czego wstydzić. Ja do swojej decyzji o podjęciu bardziej aktywnego trybu życia długo "dojrzewałam". Jeszcze 10 miesięcy temu wszelki wysiłek fizyczny był mi obcy. Ale kiedyś pomyślałam sobie, że zasługuję na odrobinę dobrego samopoczucia, ale muszę sama się o to postarać. W szkole zawsze byłam ofermą, która osiagała najgorsze wyniki na wf. Dopier po latach całych od skończenia szkoły średniej odkryłam, że sport może sprawiać przyjemność. Myślę, że to po części zasługa mojej instruktorki fitnessu i koleżanek, które tam chodzą ze mną. Faktem jest, że w ten sposób łatwiej mi się zmobilizować do wysiłku, kiedy wiem, że jestem tam mile widziana. Każda z nas się stara
    na miarę swoich możliwości i jest ok. Nikt nikogo nie ocenia i wszyscy się tym po porostu bawią.

    Ja też miałam problem z podjadaniem wieczornym, ale jakoś sobie z tym poradziłam. Mam nadzieję, że i Tobie się uda.

    Zapraszamy do nas częściej. Mnie ta obecność tutaj strasznie pomaga w trzymaniu diety(dziesiąty dzień na 1200 kaloriach). To zasługa Koleżanek, które dzielnie się tu wpisują i podtrzymują na duchu. Może i Ty spróbujesz do nas dołączyć

    Pozdrawiam Cię serdecznie. MAGDA

  6. #46
    christianek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wiaj Edyta,
    po pierwsze mamy podobne wymiarki 162/64,5kg, waga ktora mi sie marzy to 55 kg to podobnie jak Tobie.
    po drugie wpadaj tu czesciej zobaczysz,ze to wszystko"zarazliwe" i z biegiem czasu to Ty bedziesz nas namawiac na wysilek fizyczny.(chociaz mam nadzieje ze nie bedzie trzeba)

    A wiec kochana Edytko koniec uzelania sie nad soba i do roboty,mamy nadzieje,ze bedziesz tu czestym gosciem

    Masz dlugo noc ,zeby przemyslec jak jurto spalisz,te kromeczki chlebka,zycze milej nocy i do jutra,
    Kamila

  7. #47
    christianek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ide lulu, bo oczeta mi sie same zamykaja,
    maxxima,
    jakbys mogla to napisz czy rozmawialas z ta instruktorko,jestem bardzo ciekawa!
    Pozdrawiam Wszystkich i zycze milej nocy,
    Kamila

  8. #48
    Guest

    Domyślnie

    Dziewczyny
    Ja też już znikam. Będę jutro z rana. Życzę Wam miłej nocki i kolorowych snów

    Kamila
    Zostawiłam Ci informacje o ćwiczonkach na poście Patrycji. Nie pisałam Ci już tego czasem przed wypowiedzią Edyty Wydawało mi się, że pisałam. Zajrzyj jak możesz do Patrycji. Trochę się "gonimy" między tymi postami, ale to nic...

    Pozdrowionka dla Wszystkich Pięknych Pań w Każdym Rozmiarze MAGDA

  9. #49
    Awatar op
    op
    op jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wolbrom
    Posty
    134

    Domyślnie

    Kobietki, to jest chyba najszybszy temat na tym Forum - piszecie w zastraszającym tempie i tak trzymać

    mój dzionek minął nawet sopkojnie, choć mogłoby być lepiej. Rano byłam w pracy (dojazd rowerem ok. 20 minut w jedną stronę). Po powrocie jakoś dopadł mnie leń. Wsiadłam na rower i pojechałam do przyjaciółki (ok. 10 minut w jedną stronę), a tam 2 kawki, deser (ale tylko 93 Kcal), kawałek mintaja i dużooo leżenia bez ruchu i plotkowania (mam nadzieję że wtedy taż sie spala kalorie ). Niedługo idę spać, bo muszę trochę odespać, a nic tak dobrze nie robi na przemianę materii niż zdrowy i dłłłuugi sen (w dodatku przy otwartym oknie ).

    Jutro podam swoje wymiary, bo mierzę się zawsze rano. A co myślicie nad robieniem pomiarów co 2 tygodnie, bo wydaję mi się że to za krótki okres czasu, żeby coś spadło tak znacznie, a wiadomo, że kobiety w cyklu menstruacyjnym nabierają w pewnym okresie wody w organizmie. A nie widząc efektów łatwo o frustrację
    Co do ważenia to byłabym za cotygodniowym pomiarem (na razie beze mnie bo muszę sobie jakś wagę kupić)

    Dzisiejszy mój wynik przedstawia się następująco:
    zjadłam 976 Kcal
    spaliłam 1454 Kcal
    bilans -478 Kcal

    jeśli inaczej ma wyglądać nasze wpisywanie to czekam na sugestię

    aa i serdecznie witaj Edyto nick to masz faktycznie nieszczęsliwy. Przyznam szczerze że jak zobaczyła Cię na Forum to pomyślałm że to kolejna osoba robiąca sobie z nas jaja. Ale cieszę się ze wszystko się wyjaśniło i fajnie że się dołączasz

    pozdrawiam
    op

  10. #50
    christianek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzien doberek,
    ja tak szybciutko podaje wymiarki,bo mam malo czasu zeby sobie tu z Wami siedziec i"plotkowac",po poludniu dopiero bede,poki co podaje wymiary:

    waga-----64,5
    biuscik-----95cm
    talia-----76cm
    bioderka-----101cm
    udko l -----58cm
    udko p-----57,5cm

    ah no i wzroscik-------162cm

    To na tyle po poludniu sie zamelduje.
    Pozdrawiam Kamila

Strona 5 z 214 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 55 105 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •