Wątek: szczupłą mamą być.....{foto brzucha-88str.}

hej ho !!

pogoda nastraja bardzo optymistycznie, tylko plan dnia bardzo napięty. obym tylko dała radę z tym wszystkim, dziś muszę zawierzyć komunikacji miejskiej, bo mąż wozi swoje 4.litery....ehh. dobrze , ze na stanie tylko jedna atomówka.
wczoraj całkiem nieźle ćwiczeniowo było, tylko dziś to czuję mocno w kościach
dietetycznie tak sobie, ale chyba nienajgorzej.
postanowiłam się nie ważyć, dopóki nie będę po @.

pozdrawiam mocno i pa

Hej hej

Dobrze, że plan napiety, to na podjadanie nie będzie czasu

A walka z komunikacją spala maaaasę kalorii - wiem coś o tym

Miłego dnia

Jestem do tego stopnia leniwcem,ze najchetniej wjechałabym samochodem do sklepu .Dawniej duzo więcej chodziłam na nogach, dzięi temu udawalo mi sie utrzymac ładną figurkę.A teraz....echhhh

Czesc Milusha! U mnie też dietkowo ciągle tak soboie - normalnie wstyd - co to sie porobiło

no to ja już w domu, niestety prysznic konieczny - lato w pełni
pochwalę się , że rano zaliczyłam dużą i intensywna porcję ćwiczeń.
jeśli chodzi o jazdę samochodem, odkąd kupiliśmy prawie 5 metrowe kombi, wole być wożona niż szukać miejsca do parkowania (atomówki niepotrzebnie uczą się nowego słownictwa) - ale fakt, lepiej samochodem, niż autobusem, czy tamwajem się ciągnąć.....jak ja dzisiaj.
dietowo też niejangorzej mi dziś idzie (sssssie mnie z głodu prawde mówiąc), ale nie chwalmy dnia przed zachodem słońca.

obliczyłam , że do 31. urodzin
zostało mi 6 tygodni......rano ważyłam 64.1 ciekawe ile będzie wazył mój urodzinowy prezent (czyt.ciało).

Ja z 27.X jestem i też mi się fajny prezent marzy

Oj damy radę

A co to Twój suwak w naprawie

udaję wariata ślepego na jedno oko, ale chyba masz rację - hmmmm.....nie okłamujmy się, 62 z groszami szybko nie zobaczę

No co ty
Ja tak tylko spytałam, bo suwaka wcale nie widać.

ZAczynamy od początku a wszyscy wiedzą, że kilogramy na początku szybko lecą

I tej wersji bedę się trzymać

kurcze, no u mnie suwak cały i zdrowy się pokazuje
(NIE ZMIENIAM DZIADA, BO SOBIE HUMOR POPSUJE - powiedzmy , że jestem przed @ i dlatego spuchłam )