Wątek: szczupłą mamą być.....{foto brzucha-88str.}

no i jeszcze zapomniałam napisac raporcik z wczoraj:
kalorie:1000
cwixczeń: brak kompletny
płyny: ponad 2 litry
dla siebie: maseczka i masaz nóg oliwką antycellulit

a dziś mam już 470kcal...wrrr

Milushka... to faktycznie udał Ci siewypoczynek... aktywny wypoczynek...
A co do choinki... to u moich rodziców też sie dopiero ubiera w samą wigilie... ale tata leśniczy, więc idzie się po nią nie do sklepu tylko do lasu
A u nas stoi mała, sztuczna, która zje...fajnie pachnie Plastikowo
A mała nie przeziębiła się... jak tak wpadła w mokrą i zimną kałuzę Mam nadzieję, ze nie...
trzymaj się dzielnie i nie podjadaj...

Acha.... no i gratulacje dla męża za wagę

Czesc milushka!!!!

Pozdrowionka ślę, na nowy tydzien
Świeta, święta - ja jakos niestety nie czuję tej atmosfery , może dlatego że to juz drugie święta z daleka od rodziny , no ale mówi sie trudno

Doty- u nas choineczka tez niestety plastikowa i w dodatku malutka buuu, ale w przyszlym roku olanujemy juz dużą, porządną choinkę zakupić i będzie fajnie

Buziaczki

Najbardziej podobalo mi sie pytanie "co Ty robisz swojemu mezowy, ze on tyle chudnie"

...a czemu nikt do nas nie mowi "dziewczyny, co Ci mezowie Wam robia, ze Wy tyle chudniecie"

witaj Milushko))))

Wracam,zeby siez Toba dietkowo solidaryzowac hehe

Widze,że byłas dzielna przez te dni i miałaś sporo ruchu, nie oszukujmy sie sprzatanie to duuuzo gimnastyki)

Ps. Ja tez sobie zrobiłam maseczke, a co do reszty ciała to na razie uzywam tylko balsam ujędrniajacego, a jak już zjede gdzies w okolice 58kg,wtedy kupie sobie dobry krem antycelulit i podejme nową walke


Milushko życze ci udanego wtoreczkuDDDDd, przytulam cieplutko

stukam kawa na miły początek dnia

Na dworze jeszcze ciemno i wogóle jakos tak szro buro...śnieg - gdzie jesteś, chciałam z mała pojeździc na sankach, pokazać jak sie lepi bałwana ale nie ma warunków

Buziaczek poranny bez kawy, tylko z jakimś ssaniem na ból gardła

miłego dnia

hej ho!!
głowa mnie boli , ehhh.

wczoraj dieta w normie, tzn.1250kcal, bez cwiczeń i mało płynów. może stąd ten ból głowy. dziś mam obie dziewuszki w domu, więc nie posiedzę tu za długo. kolejka pomysłów już czeka do realizacji; rysowanie, kąpiel lalek..... ....UWIELBIAM TO !!!

może uda mi się wpaść potem.

milushka... mimo wszystko życzę uśmiechniętej buzi i miłego dziopnka...

A co sięstało, ze małe są dzis w domku... mam nadzieję, że nie są chore

Dietka super... tylko więcej pij

Całuski na nowy dzionek