-
Hej Milusha
Tez jestem mama i tez rozpoczelam walke z kilogramami i tak w zasadzie po przeczytaniu Twojego dzienniczka stwierdzilam, ze dam rade zmotywowalamsie jeszce bardziej, zalozylam swoj i mam nadzieje, ze wytrwam. Trzymam kciuki za Ciebie
A Atomoweczki sa slodkie
-
Śliczne masz Dzieciaki- jak sie na nie patrze to odzywają sie we mnie uspione instyknty macierzyńskie.
Hmmm bociek musi poczekac do przyszłego roku
-
dziękuję dziewczyny za komplementy, od razu wypinam swą pierś do przodu jak to czytam !!
tyle miłego....teraz niepokojąca prawda - zjadłam już 1175 kcal i dalej jestem głodna.
chodzę , zaglądam do lodówki, patrzę co by tu zjeść....wrrr.
czuję , ze to sie może źle skończyć....ratunku
co tu zrobić, co tu zrobić ??
-
też mam dzisiaj taki dzień,że zjadłabym konia z kopytami i futrem.Pije wode ... chyba z 3 litry wyduldałam.
-
witam sobotnio !!
wczorajsze ssanie spowodowało, ze limit kalorii zatrzymał sie na 1400....czyli trochę go sobie przesunełam.trudno - czułam się w pewnym momencie po prostu słabo, nie mam zamiaru się katować, zjadłam po 19.00 jeszcze talerz zupy pomidorowej i od razu lepiej sie poczułam.
czytałam gdzies na forum , że dieta 1000kcal to dieta głodowa i spowalnia przemianę materii, a poza tym trzeba zmieniać liczbę kalorii, jakby zaskakiwac organizm , aby sie nie przyzwyczaił.ma to zapobieć odkładanie zapasów tłuczszu w organizmie, jeśli to dobrze zrozumiałam.
dzisiaj zjadłam już dobre śniadanko, po południu wyjazd na działkę pod slężę - oby tylko nie przekroczyć 1400kcal - bo będę starać sie mieścić między 1300-1500.
pozdrawiam i życzę wam miłego weekendu
-
Po pierwsze...zdjecia dzieciaczkow w kąpieli fantastyczne. Sliczne masz dziewczynki naprawde boskie
Po drugie zycze udanego pobytu na dzialce! I zeby jakies bomby kaloryczne nie kusily za bardzo
No a jesli chodzi o te kalorie...to tez slyszalam ze lepsza niz 1000 jest dawka nie mniejsza niz 1200. No ale coz...za pozno sie naczytalam o tym jak juz kilogram mi zostal do konca. Wiec jesli masz apetyt to nie katuj sie za wszelka cene chcac nie przekroczyc za bardzo 1000. Jedz 1300 a tylko Ci to wyjdzie na korzysc. Przeciez to rowniez zdecydowanie nizsza dawka niz Twoj organizm potrzebuje.
Pozdrawiam.
-
tez slyszalam taka opinie o diecie 1000kcal i dlatego moja gorna granica to 1500
Baw sie dobrze na dzialeczce
-
witam serdecznie !!
ja już po ważeniu i mierzeniu: teoretycznie nie mam dla siebie dobrych wiadomości, ale sie na to przygotowałam i przyjełam to ze spokojem .
waga: 63.4 kg
biodra: 92 cm
talia:76.5 cm
biust:93cm
wymiary trochę się ruszaja, więc nie jest źle.
na działeczce bawiłam się dobrze, trochę poćwiczyłam jeszcze w sobotę, w niedziele mi sie nie chciało - wolne chwile przeleżałam na leżaczku z książką....
szaleństw dietetycznych też żadnych nie było, oprócz drinka przy kominku wieczorem. opalilam się na dodatek, a wiadomo opalone ciało wydaje się jakieś takie szczuplejsze......
pozdrowienia dla wszystkich i dzięki za odwiedziny na moim watku
-
Trzeba cierpliwosci, to normalne ze waga waha sie o te wartosci dziesietne. A w wymiarach tendencja spadkowa i o to chodzi. Glowa do gory, dobrze jest!
Zycze udanego dnia.
-
Ja też się w końcu opaliłam
Mam wrażenie,że w brązie opalenizny nie tylko wyglądam szczuplej, ale i mam mniejszy cellulitis na tyłku( optycznie)
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki