-
To ja poproszę słoik marynowanych na wynos
Pozdrawiam
-
mrrr grzybki najbardziej lubie szuszone potem smazone na patelni szkoda ze tylko na wiigilie je jem
-
Dobra, namówiłaś mnie - jutro obowiązkowo coś grzybnego!
-
Hihihi nio dzisiaj zupa maślakowa z makaronem była ale wstręciucha jestem - jeszcze Wam smaka podkręcam to było już z kupnych maślaczków za 5 zł.....
Przepraszam Was bardzo, że tak do żadnej nie zaglądam i, nawet u siebie, nic nie pisuję, ale taka zalatana teraz jestem - pomagałam Rodzicom przy koszeniu ogrodu, a spory jest , trochę plewiłam, odcinałam dzikie gałęzie na naszej gruszy, chodziłam z Mamą na zakupy i...dzielnie pisałam na kartce, co pochłaniałam a było tego trochę, bo przez ostatnie 2 dni jadłam 2100 i 2200 kcal, czyli akurat tak, żeby nie przytyć ani nie schudnąć... ale co to? ojej! waga, jedna i druga (elektroniczna której nie ufam, i normalna, do której jestem przekonana), pokazała 67 kg! Hurray! (elektroniczna się nawet o 66,5 kg pokusiła, ale jak już pisałam - nie ufam jej )
Gdzież to się podział mój suwaczek.... Zara go zmieniam ...
Dzisiaj się już pilnuję - po deserze mam na koncie 1345 kcal, czyli powinno się udać
Pozdrawiam kwieciście i buziaczkowo
Dezzy
-
Witam;*
gratuluje spadku wagi i zycze utraty dalszych kilogramow
-
nio to ladnie ci idzie i gratuluje 67 kg :] tes bym tyle chciala, hehe ale trzeba bedzie jeszcze poczekac, jakis pol roku :P hehe nieno mam nadzieje ze szybciej 3maj dietke tak dalej..pozdrawiam
-
No no Dezzy, gratulacje! Waga slicznie spada i oby tak dalej Udanego dnia życzę i zaglądaj częściej!! :*
-
Śliczności Gratuluję spadku wagi
Szalej, szalej po ogrodzie, to następne kg polecą
Pozdrawiam
-
Ja również gratuluję ! I ciesze sie z Wami ! Chociaz mi sie rozpoceło zatrzymywanie wody w organizmie... ;/ Ale trzeba to przetrwac
Zagrzewam Was mocno ! Walczcie !
-
Jejq! Dzięki straszne! niestety będę tu teraz wpadać niezmiernie rzadko, bo się przygotowywuję do egzaminu anatomii...
Postaram się streścić:
Wczoraj ważyłam się w aptece, jak co dwa tygodnie i wyniki były takie:
waga 67,7 kg (sukienka ważyła 0,3 kg)
wzrost 166 cm
ciśnienie 108/71 (to przy takim się żyje?!? )
tętno 79 (nerwy )
TT (tkanka tłuszczowa) 28,7% , czyli 19, 4 kg
czysta masa 48,3 kg
BMI 24,6
więc wychodzi że schudłam ok 2 kg od 16 sierpnia, z czego ok 0,5 kg to czysta masa, a 1 kg tłuszczu, no więc gdzie się zgubiło jeszcze 0,5 kg? być może to czysta mas, bo wtedy procentwo było więcej przy niższym wzroście ..... no nie wiem
Dzisiaj rano ważyłam 66 kg, ale jeszcze nie zmienam paska - za karę, że teraz jem różnie (1600 - 2000 kcal), no a nie za bardzo ćwiczę
Ale jakoś to wszystko idzie samo
Pozdrawiam Was ciepło!!!
Dezzy
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki