-
Hej Dziewczyny - dzięki za mnóstwo wpisów;widać, że nie próźnowałyście
Na wczasach było genialnie - pogoda dopisywała, zebrałyśmy z Mamą ( a właściwie to głównie Ona) chyba ze 2 kg grzybów: borowików, kurek, maślaków i koźlarzy , byliśmy na dłuuuugich spacerach - takich 3-5 godzinnych, byliśmy na Eliaszówce, Niemcowej, Wielkim Rogaczu i 2 razy na Obidzy, gdzie w bacówce pałaszowałam np, podpłomyk z gęstą śmietaną ( przysmak pastucha) i zsiadłe mleko, albo szarlotkę albo danie dziadowskie "Cyr" (budyń z mąki na śmietanie - pycha )..... no, i w ten właśnie sposób odrobiłam jakiś jeden kilo obecnie ważę 68,5- może być, ale wracam do dietki
Poza tym, w Piwnicznej nie liczyłam kalorii, bo by mnie chyba szlag jaki trafił - pierwszego dnia wyszło mi ponad 3000 kcal , drugiego i trzeciego nieco mniej (jakieś 2500 kcal)....więc stwierdziłam, że będę jeść te 3 do 4 tysiączków bez zahamowań specjalnych (masło, gęsta śmietana, potrawy mączne, lody , itd.)....i na szczęście nic mi to nie zaszkodziło, skoro niemal na każdej wycieczce spalałam w okolicach 1000-2000 kcal, a oprócz tego grałam wieczorami z Rodzicami w ping-ponga albo bilard, a raz w badmintona
Narazie wybywam, bo muszę przesunąć suwaczek i pomóc Mamie przy obiedzie (zupa kurkowa, mięso w sosie borowikowym )
Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie i ciepło,
Dezzy
-
wow ale jedzonko, a ten kilogram zaraz spadnie. witam spowrotem.
pozdrawiam
-
Widze ze nie tylko ja po wyciece przytyłam ;p
Fakt jedzonko istna pychota ;p podziel sie
-
Witaj
Ale pyszności dziś będą
Grzybki - uwielbiam
Pozdrowionka przesyłam
-
Witaj
Ale pyszności dziś będą
Grzybki - uwielbiam
Pozdrowionka przesyłam
-
Wczoraj nie bardzo wyszło - na przedzie znowu była 3, a tuż za nią słowo "tys." bo świętowaliśmy urodziny Dziadka, były ta zupa grzybowa i sos borowikowy, no i nieszczęsny kawał tortu czekoladowego za 800 kcal , a potem na kolację oscypek....
i żyje się dalej
Dzisiaj mi już idzie dobrze: byłam 2 razy na zakupach, będę jeszcze plewić w ogródku, moje śniadania nie przekroczyły 500 kcal, a obiad zapowiada się lekki, bo co to jest 1,5 kg cukinii w sosie pomidorowym na 3 osoby ? , a do tego będzie jeszcze kompocik
Co do grzybków - jak tylko przełożę zdjęcia do kompa zamieszczę tu troszkę smakowitości
Pozdrawiam Was Wszystkie serdecznie i mykam do cukinii
Buziam
Dezzy
-
no jak jest okazja to trzeba swietowac :] hie hie kurde kawalek tortu moze miec 800 kalori :] hie hie no ladnie :P nigdy wiecej tortu pozdrawim
-
Hej Dezzy, witaj z powrotem! Super, że wypadzik się udał, a kilogram tak jak szybko przyszedł, tak pójdzie sobie precz! Miłego dzionka z pysznymi grzybkami
-
Jak już obiecałam
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki