Wątek: Efciaka dzienniczek maly

Miłego dnia i udanego dietkowania

Ufff!!! Szaleństwo w pracy!
Zostawiam tylko króciutjka wzmianke na temat dnia wczorajszego i zmykam. Tak więc:
2 dzien Dziada mam za sobą
25 minut hula-hopowania (na film sie zapatrzyłam i jakos mi zleciało nie wiem kiedy )
i niectety niecaly tysiak kalorii na koncie - z tego akurat nie jestem zadowolona, bo zalozylam sobie, że minimum 1300kcal będę w siebie wrzucała, ale chyba żołądek mi się skurczył, bo nie miałam nawet siły wrzucić w siebie nic więcej

Oki zmykam do pracy

Buziaki (dzisiaj tez na raty do Was wpadnę)

Czesc
Syn Twoj cudny, ale Ty przeciez juz to wiesz Sliczny chlopak, gratuluje! Rodzice spisali sie na medal Ile ma dokladnie?
Trzymam kciuki za wykonczenie dziada
pozdrawiam i zmykam, bo nie chce zarazic

Hej ho Co tu tak cicho

Wstawać i do komputerka

Dziendoberek

Jestem jestem, nawet wstanięta już jestem tylko PRACUJE pomysalam sobie, a co raz 0 nie zawsze popracować w pracy można

Jakos tak zalatana ostatnio jestem bardzo :/ Dietke na szczescie trzymam, przerwalam tylko Weidera po 3 dniu (bo juz normalnie nie wyrobilam czasowo, ale powrócilam do niego, kontynuując - chyba na poczatku nie ma to az tak wielkiego znaczenia, ta przerwa, jak myslicie)

I z racji tego,ze czas nagli a ja mam milion rzeczy do zrobienia, zostawiam moc usciskow i pedze dalej

Miłego dnia i wytrwałości w męczeniu "dziada "

No dokładnie z tą pracą Nawet czasem trzeba nie pracować w pracy Dla zdrowia psychicznego
A dziada męcz, męcz, dzień-dwa przerwy nic mu nie zrobi złego, najwyżej wydłuż go sobie trochę, choć wiem, że to cherezja, bo on i tak nudny i długi


MNIEJ PRACY W PRACY!!!!!!!!!!

Ja też mam dużo pracy wszędzie :P :P i zalatana jestem okrutnie

Ja to akurat z tych, które nie uznają żadnych przerw w dziadzie, więc nie napiszę, że przerwanie i wznowienie to nic takiego bo uważam, że nie powinno się robić żadnych przerw, no ale wiadomo, że się od tego nie umiera, znaczy się od przerywania i wznawiania

Miłego dnia mimo wszystko :P

Witaj
Nie biegaj tak, bo sie spocisz
Tak mi sie cos przypomnialo, ale to chyba o kopaniu bylo
Dobrze, ze masz tyle zajec, przynajmniej nie myslisz o jedzeniu, jak ja
Milej pracy

Jestem wstępnie obrobiona masakra i tak będzie chyba do konca miesiaca a potem od nowa I kiedy znajde czas na forum

Kasia>> gdyby to byl dajmy na to 15 dzien weidera to kosztem snu pewnie bym go zrobiła, ale że to 3 był, to zrobiłam ta nieszczęsną przerwę, ale od dzisiaj koniec z tym z przerwami, nie dziadem

Czuje sie dzisiaj fantastycznie w sobote mialam dzien szalenstw zakupowych jednak niewiele rzeczy tak jak zakupy poprawa nastroj kobiecie Upolowalam kozaki z mega wysokim (jak na moje upodobania) obcasem i tak sobie myslę, ze kobieta to jednak potrafi wiele scierpiec, zeby wydłuzyc (chociaz optycznie) sobie nogi

Zafascynowla mnie czarna linia zajki - fantastycznie pachnie mniam ciekawe jak sie sprawdza

O i 17ta juz wybi;a, wobec tego musze sie powoli szykowac do domku, zwlaszcza, ze opiekunka Jaskowa przychodzi dzisiaj na interview

Buziaki