Strona 12 z 33 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 22 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 111 do 120 z 324

Wątek: To ja tez sobie założe pamiętanik:)

  1. #111
    misiemona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hm...jestem ciekawa jednego..czy bieganie w miejscu też coś daje...czy to to samo jakbym truchtała po osiedlu...

  2. #112
    Guest

    Domyślnie

    Misiemona,
    20 km na godzine w terenie (mowie o jezdzie na rowerze) to jest naprawde szybko, ja mam srednia predkosc 13, co oznacza, ze miejcami jezdze i 22, ale miejscami niecale 10 jak sie niezle gorki, a u mnie tych gorek na terenach do jezdzenia troche jest. Dlatego bylam ciekawa, czy masz licznik przy rowerze. Na razie daze do tego, zeby srednia predkosc jazdy zwiekszyc do 15 km/h.
    Co do 8-minutowek,ja nigdy nie robie wszystkich. Staram sie zawsze zrobic na rece, a oprocz tego albo abs, albo nogi, albo pupe. I stretching, ale tak jak to napisala Lila, na koncu. I o ile z rekami nie mam klopotu i nogi tez jest ok, to brzuszki i pupa wcale nie sa dla mnie latwe. Ale sie nie poddamy, nie? No
    Pozdrawiam mocno...

  3. #113
    misiemona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie wolno się poddać
    Kurcze dzisiaj dzien ędzie wyjątkowo nieudany...heh Zjem duży obiad..a aninie pobiegam ani nie pojeżdże na rowerku...hlip hlip

    Jak myślicie bieganie w miescu..tzn trucht w miesjcu to to samo co w terenie?

  4. #114
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Witaj kochana!
    Jeśli chodzi o bieganie w miejscu, to wiele razy czytałam, że ludzie to praktykują i chwalą sobie, ale w praktyce nigdy nie sprawdzałam.

    Nieudany dzień, hm... U mnie będzie niedzielny obiad ze smażonym kotletem, do tego kawałeczek sernika i szarlotki, hi hi.

    Miłej niedzieli, Moniczko!
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  5. #115
    majka00 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-02-2008
    Mieszka w
    kościan
    Posty
    0

    Domyślnie

    no to jets prawie to samo wiec pobiegaj z miejscu jak az tak zle Ci bedzie po tym obiedzie chociaz na moje nie masz na co narzekac
    jak widac niedziela to dla kazdego ciezki dzien bo obiady sa dobre i kaloryczne

  6. #116
    Kasztana jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    To jest prawie to samo, tylko większe prawdopodobieństwo że szybciej zrezygnujesz, co natura to natura
    Pozdrawiam!

  7. #117
    misiemona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    No i jeszcze tu zajrzałam Z jednej strony mi sie humor poprawił..a z drugiej nie...
    Poprawił dlatego że jednak zdołałam dzisiaj pojeździć godzinke na rowerku
    A nie...bo zjadłam około 1100 kcl dzisiaj...szok! Kurcze no.. Załamka..ale dzisiaj niedziela...to trudna..jutro ide biegać..mam nadzieje:P To będzie dobrze

    A wszystko przez to moja mam kupiła taki serek jogobela o smaku szarlotki..i był taki pyszny..że trzy wasy z nim zjadłam Ale dzisiaj niedziela to wolno:P Chyba..

    Jeszcze dzisiaj na skakankce poskacze..nie skakałabym gdyby nie to że zobaczyłam ile dzisiaj zjadłam:P Hihi I może jakąs 8 minutówke zrobie:P Najlepiej na pośladki

    LILI: może wieczorkiem pobiegam..ale jeszcze nie wiem To chyba mi się znudzi:P

    Majka: No...sama na sobie sprawdziłam że niedziela to chyba najbardziej kaloryczny dzien..zjadłam cos kolo 1100 kcl...hehe...

    Kasztana: Fajnie że zajrzałaś Faktycznie..właśnie tak mysle.że wole biegac w terenie..ale dzisiaj u mnie deszcz rano padał..więc musiałam miec dzień przerwy Ale modle się żeby jutro nie padało:P

    Kitolka chyba będzie zadowolona...zreszta jak wy że przekroczyłam tysiaka:P Hihi
    Ale jestem tak najedzona że nie wiem:P
    Dobrze że rowerek był o 17 czyli po kolacji...to może ją spaliłam

    Teraz lece do was:* Buźki

  8. #118
    majka00 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-02-2008
    Mieszka w
    kościan
    Posty
    0

    Domyślnie

    ejj no nie mow ze 1100 to duzo bo przestane tu przylazic do Ciebie hehe
    bardzo ladnie zjadlas

  9. #119
    Guest

    Domyślnie

    No nareszcie byl 1000! I przestan sie tym przejmowac, bo przy Twoim ruszaniu sie, to juz dawno pewno tego nie ma Wiec usmiech na buzke i nie ma zadnego uzalania sie A ja dzis wzielam przyklad z Ciebie i sobie potanczylam i teraz tryskam energia i optymizmem - pozdrawiam

  10. #120
    misiemona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aj..no wiem...bo tak sie powinno jesć:P Ale poprostu mało ruchu dzisiaj miałam i dlatego te wyżuty sumienia..wiem wiem..jestem głupia:P Hihi

Strona 12 z 33 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 22 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •