Strona 14 z 33 PierwszyPierwszy ... 4 12 13 14 15 16 24 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 131 do 140 z 324

Wątek: To ja tez sobie założe pamiętanik:)

  1. #131
    misiemona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kurcze..czytałam sobie forum...no i przeczytałam że nie dobrze jest dużo ćwiczyć..bo organizm sie przyzwyczaja...i potem się nie chudnie...kurcze..to ja źle robie że biegam..jeżdże na rowerze.i ćwicze w domu?

  2. #132
    Awatar czarodziejkaZksiezyca
    czarodziejkaZksiezyca jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-08-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    8

    Domyślnie

    dobrze jest duzo cwiczyc tylko nie codziennie bo organizm musi miec czas sie zregenerowac
    zreszta pomysl co by bylo jak bys wogole nie cwiczyla

    dobrej nocki



    Wzrost 158 cm

  3. #133
    misiemona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej dziewczynki Aj.dzisiaj wreszcie świeci u mnie słoneczko Oczywiście pierwsze co zrobiłam to poszłam pobiegać

    Dzień zaczął sie pozytywnie

    Śniadanie: Musli z melkiem-300 kcl
    II sniadanie: 1 wasa z dżemem-50 kcl
    Obiadek(teraz wcinam)-zupa ogórkowa ze smietaną..około 180 kcl
    Czyli jest dobrze

    Z ćwiczeń to pół godziny biegu...i po obiedzie ide na rowerek A wieczorkiem może porobie 8 minutówki..napewno na brzuch

    No to jak? Jak ja biegam codziennie i jeżdże codziennie na rowerze...i jeszcze ćwicze w domu np na brzuch...albo taniec...to źle?

  4. #134
    Guest

    Domyślnie

    Kurcze, Monia, mi sie wydaje, ze taki ruch jaki Ty nam tu przedstawiasz, to samo zdrowie, naprawde Cie podziwiam i sama tak bym chciala... Ale tez to jest tylko moje wlasne malutkie zdanie...

  5. #135
    misiemona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Heh..mam nadzieje że tak jest...bo kiedyś sie dochudzałam...to mało jadłam..i oprócz tego nic więcej...i chudłam...po 3 tyg straciłam 6 kg..a teraz...jakoś nie moge...ale mama mi tłumaczy .żebym się mierzyła...bo przez moje mięście..a w nogach mam naprawde duże.. (nie jestem z tego zadowolona...ale to efekt klasy sporotwej:/) i że to one tak dużo ważą...sama już nie wiem...czy ćwiczyć tak samo..czy mniej...

  6. #136
    Extra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2006
    Mieszka w
    Będzin
    Posty
    99

    Domyślnie

    Możesz nie chudnac tak szybko ale napewno wyrzeźbisz sobie sylwetke i bedziesz super wygladac. Jest tez druga opcja ze chudniesz normalnie ale tez miesnie sie rozwijaja ( a one troche waza) i dlatego tak "pomalu" to idzie.
    Mój kolega chodzi na silownie i trener im powtar ze cwiczy sie 3 do 4 razy w tygodniu by nie przemeczac miesni. Ale rower i bieganie to przeciez nie silownia.
    Nie mam pojęcia ile razy w tyg powinnas cwiczyc, moze faktycznie nie codziennie

  7. #137
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Jeśli chodzi o bieganie, to u mnie to było kiedyś 3-4 razy w tygodniu, nie więcej. Rowerek- 5-6 razy/tydzień, a ćwiczenia "dywanowe" na pewno mogą być codziennie.

    Mnie się marzy wysportowane ciało i podziwiam cię, że tyle ćwiczysz!
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  8. #138
    misiemona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Extra: Ja jednak będe ćwiczyc tyle ile do tej pory..nie wierze w coś typu..organizm zacznie spalać mięście..dobrze że chodze do szkoły na biologie:P Najpierw spala się tłuszcz..gdy tego już nie ma...to dopiero mięśnie

    LILI: Biegac będe 6 razy w tygodniu..odpoczynek planowany na niedziele..ale gdy wcześniej będzie przymusowa przerwa przez deszcz...to niestety w niedziele bieg przymusowy A rowerek...pewnie codziennie

    No i podsumowanie dnia: Zaczne od najważniejszego..jutro rano się waże Jestem dobrej myśli:P

    Śniadanie-Musli z mlekiem: ok 300 kcl
    II śniadanie: Wasa z dżemem-50 kcl
    obiadek: ogórkowa ze śmietaną: około 180 kcl
    I kolacja...o 15 heh...tak wyszło:/ pomyślałam że zjem pare pierogów...takich malutkich z truskawkami...zjadłam ich z 200 gram...tak myśle..na oko..i przez to zyskałam jakieś 490 kcl Czyli limit o 15 został wyczerpany...potem o 17 tylko dwie śliwki zjadłam:P

    Czyli razem cos około 1020 kcl...czyli znowu dobiłam do 1000 Haha Jestem z siebie dumna..chcoiaż mogłam tych pierogów nioe ruszać:P Bo przez to głodna jestem...

    Ze sportu:
    Bieg pół godzinki: Około 500 kcl
    Rower: jakieś 40-50 minut: około 400 kcl
    I zaraz jeszcze napewno zrobie 8 minut na brzuszek...i może na posladki

    AAAAA....jutro ważenie!! I mierzenie! Ratunku!

  9. #139
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Dzionek zaliczony i piękny! :P

    Jutro niecierpliwie będę czekać na wyniki ważenia i na pomiarki - trzymam kciuki!!! Na pewno będzie dobrze, bo dietkujesz WZOROWO! O ile dobijasz do 1000, oczywiście

    Pozdrawiam Cię cieplutko, dzielna kobietko! Buziaki!
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  10. #140
    misiemona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    no od trzech dni dobijam Jutro tęz mma nadzieje że dobije I napewno sie to uda..bo dizisaj kupiłam 4 małe jogurciki...po 125 gram każdy to jakieś..tak zakładam 100 kcl..oczywiście cały więc ja będzie brakować...to zjem jakiś Dwa malinowe..i dwa jagodowe Ah..już sie nie moge doczekać...

Strona 14 z 33 PierwszyPierwszy ... 4 12 13 14 15 16 24 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •