Wątek: ...

Kircze jak czytam jakie kochane są te Wasze dzieciaczki to też bym takiego chicała mieć, szczególnie jak sobie pomyślę,że takie maleństwo słodziutkie miałabm w domciu...ech ale na razie to tylko marzenia, bo jeszcze dzidziusia mieć nie mogę Ale w przyszłości napewno będzie Tertaz mam w zamian mojego słodkiego królika wariata a właściwie wariatkę

No i od dzisiaj już po weekendzie, czyli koniec pobłażania - czas poważnie się zabrać, co włąśnie zaraz będę robić

Hej Agniesiu no fajnie mieć dzidziusia ale to jest duża odpowiedzialność ale dzieci są kochane
Ja dzisiaj mam dzionek oczyszczania na maślance i kefirku a od jutra przyłączę się do Ciebie i będziemy na SB już się cieszę bo potrzebuje zmiany a owocki - nie ciągnie mnie teraz bo już się skończyły moje ulubione truskawy więc wytrzymam bez problemu
Tak więc od jutra SB buziaczki

I dzień SB

No to zaczynam SB, jutro przyłącza Magi , a może jeszcze ktoś będzie chętny, terz tak jak napsałą Magi, nie ma owoców takich sezonowych ,a ze słodyczami nie bedzie problemu więc dama radę spokojnie przez 2 tygodnie sobie poplażować No i do ćwiczenia mnie tak ciągnie,że hoho Czyli znowu chęci i motywacja wróciły

Ok lecę na jajeczniczkę na cebulce

No to dzisiaj mam za sobą jajeczniczkę na cebulcce - pychota i kisielek Objedzona jestem bardzo, na później jakichś przepisików poszukam zaraz, ale jestem bardzo pozytywnie nastawiona do tej dietki tym razem i wiem i wierzę,że się uda Musi się udać A potem powrót na tysiaka, ale nie 1200 tylko tysiak i już, bo na 1200 za bardzo sobie pozwalam i wychodzi nawet 1700 w rezultacie, a poźniej będą ćwiczonka Echhh damy rade babeczki damy radę [/url]

hej Agniesia widzę że znowu walczysz na SB,ale z tego co zauważyłam, to tobie ta dieta służyła.
Ja rozważam tą dietę, ale dopiero po powrocie z wakacji, bo tam po prostu będe mało jeść. A na razie idealnie mi pasuje dieta niełączenia + 1200 kcal. Wprawdzie nie chudnę, nei wiem czemu (może przez te ataki obżarstwa), ale tez nie tyję

No akurat faktycznie służyła mi ta dieta i mam nadzieję,że nadal tak będzie, a teraz musi być lepszy efekt ponieważ będę sporo ćwiczyć, a przedtem zbytnio się nie wysilałam
Więc już teraz musi być dobrze, bedzie co

Agniesiu masz rację uda nam się i ja od jutra na SB i nie damy się
I będziemy cwiczyc i ładnie chudnąć i nie będziemy miały obwisłej skóry tylko piękne ciałka

No pewnie,że tak, ja tylko do tego Weidera nie mogę się zmobilizować a pewnie pomóglby mi z tym moim brzucholem A juz niedługo będziemy takie laski,że hej

No ja startuje z Weiderem od środy może tym razem wytrzymam dłużej hehehe

Ja tam wole zwykłę brzuszki, hulanie hopem czy cokolwiek a za Weidera może się wezmę jak już ładnie schudnę