Strona 3 z 7 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 65

Wątek: Odchudzanie cz.4....a może piąta

  1. #21
    aphrodisiac87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej kama
    ja to mialam gdzies napisane ze jeden suchy nalesnik ma ok 70 kcal wiecn nie duzo
    ale to tez wszystko zalezy jak sie go robi..bo jak obcieka tluszczem to wtedy ma wiecej heheh
    takze 300 za te twoje nalesniki to jest max i napewno wiecej nie mialy
    widze ze dalej dzielnie sie trzymasz masz racje ze miesiac na diecie to jest wielki wyczyn .ale tak naprawde kazdy dzien to jest duzy sukces

  2. #22
    justynia Guest

    Domyślnie

    No widzę, że się wzięłaś porządnie do pracy Ja uwielbiam ćwiczyć, ale w domku jakoś motywacji też nie znajduję, a na taki karnet to mi qrka koszty nie pozwalają, ale zato biegam sobie i to bardzo lubię

    Trzymam mocno kciuki Tylko tak dalej

  3. #23
    aga512 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-05-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    tez tak ma ze jak robie obiad rodzince to samej juz mi sie nie chce jesc, choc przyznam ze zdazło sie tez w druga strone.

    pozdrawiam

  4. #24
    Guest

    Domyślnie

    Nie masz pojecia jak mnie czasami kusi, zeby codziennie wchodzic na ta wage i pewnie gdybym miala elektroniczna pokazujaca dokladnie to bym tak robila Ale mam tradycyjna i staram sie (choc nie zawsze wychodzi) wazyc sie raz na tydzien, wtedy latwiej zauwazyc efekty. A efekty zawsze daja takiego pozytywnego kopa Przy Twoich cwiczeniach na pewno bedziesz czesto takie kopy miala Pozdrawiam...

  5. #25
    justynia Guest

    Domyślnie

    No a ja tego problemu nie mam bo nie mam wagi w domku kiedyś była, ale była taaaaka zepsuta, że wyciliśmy i teraz żyję w nieświadomości. No dobra, chodzę do siostry blok dalej dlatego ważę się raz na tydz

    No ale taka elektroniczna to bajer rzeczywiście, a dla odchudzającego się grubaska to qrna taaaka motywacja

    Słonka na niebie życzę

  6. #26
    Guest

    Domyślnie

    No i wlasnie dzis nie wytrzymalam i wlazlam, ale dzieki temu zobaczylam 75 zamiast76

  7. #27
    KaMa82 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kochane!
    Dzisiaj krotko...bo meczyk i przygotowuje sie do jutrzejszych testow do pracy....jutro obiecuje ze jak znajde troche czasu to odpisze kazdemu z osobnaDzisiaj wyszlam troche gorzej....ale i tak niecale 1500 kcal udalo mi sie wszamac..tylko na cwiczonkach nie bylam,,,,bo dzisiaj pierwszy dzien "tych dni". Kurcze jakie to niesprawiedliwe..ze kobieta w sumie na okolo tydzien w miesiacu jest wylaczona z akatywnego zycia..przynajmniej ja tak mam.....i jeszcze apetyt jest wiekszy co widac po moich extra kaloriach(w porownaniu z zeszlymi dniam).....ale jutro juz powinno byc lepiej....i jutro mam zamiar isc na silownie...moze nie bede robic brzuszkow ale popedaluje troche n a rowerku.......dzisiaj nie dalam rady strasznie slabo sie czulam.Ok koncze i wracam do ksiegowosci. trzymajcie kciuki na jutrzejszych testach......Pozdrawiam K.

    P.S. Ja wage w domu tez mam taka tradycyjna i dopoki nie zwazylam sie na silowni to zylam w blogiej nieswiadomosci moich kilogramow...poprostu wmowilam sobie ze ten moj szajs klamie..ale coz zycie sprowadzilo mnie na ziemię....i okazalo sie ze jednak 88 kg jest..eh aLE przynajmniej sie zmobilizowalam i ruszylam tylek na ta silownie....i dobrze bo jak patrze na moje kolezanki z dziecinstwa to takie laski..nawet te co mialy to i owo na brzuszku..a tu czlek sie tak zapuscil...ale juz niedlugo...albo za jakis czas i ja tak bede wygladac!!!!!BEDE SZCZUPLA!!!!!I tym optymistycznym akcentem koncze te wyplociny.Pozdrawiam Was kofane. Dobrej nocki zycze.K.[/url]

  8. #28
    NotNormalGirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hehe a ja nie mam problemu bo nie mam wagi. Wage ma moja best friend ktora stara sie mnei wspierac(łatwo jej moiwc chudzielec nad chudzielcami) i babcia. Hehe u babuni jestem raz na jakis czas. Znaczy sie czesciej. Boje sie tylko poczatku roku szkolnego bo na obiady chodze po szkole do babuni ale ona tez mnie zawsze wspiera i stara sie przygotowac czasem cos dla mnie w versji light, a jak juz gotuje ostro to wie ze mi mało nakladac. Nie powinno być źle

  9. #29
    aphrodisiac87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    1500 to wcale nie jest zle w porownaniu ze mna to prawie nic nie jadlas :PP ja sie nazarlam jak prosiak i jestem na siebie wsciekla

  10. #30
    justynia Guest

    Domyślnie

    no i po prostu pięknie Na początku to trzeba się wiesz przyzwyczaić a potem to jak z górki

    no tam ćwicz sobie ćwicz bo to aż tyle zapału nie mam, jestem o 1 level niżej chyba hehehe ale też się qrna postaram bo z mam z kogo przykład brać

    To tam dziś żeby ładnie było i wesoło

Strona 3 z 7 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •