Wątek: UDA MI SIĘ!!

Och, to chyba rysuneczek z mojego ulubionego South Parku kiedyś miałam w avatarku grubego Cartmana (jeśli ktoś oglądał, to wie, o co chodzi)

I co? Poćwiczyłaś? Jeśli tak, to mam nadzieję, że dobrze się już czujesz :P

Co do spodni, to ja tak bardzo teraz szukam czarnych, a granatowe już mam
Znalazłam na Allegro kilka par używanych, chyba zaryzykuję i kupię, bo tanie są i używane, a na koncerty to po co mi nowe

Spokojnej nocki życzę i kolorowych snów

hehe tak jednak poćwiczyłam

czuje sie ostatnio w formie i mam wiele zapału do diety chce to maksymalnie wykorzystać

Poza tym już z tych kilogramów które mi przybyło 2 ubyło pomimo @ więc mam dodatkowoł mobilizacje

Wstawie szybciutko raporcik i ide pisac komspekty, bo jutro kolejne tym razem 3 godziny prowadzę

JEDZENIE:
woda+sok z cytryny
serek w.+łyżeczka miodu, kawka z mlekiem
małe jabłuszko
baton crunchy śliwkowy, cola light 0.5l
tak ok 50g śliwek
50g ryżu ciemnego(pół saszetki)+starte jabłko+łyżeczka miodu+cynamon(mniam obiadek), kawka
activia wiśniowa 125g, 50g śliwek
kefir Piatnicy lekki


RUCH:
rowerkowanie 65 min, 36km, 820kcal
Tamilee Webb Arms 30 minut

Jak na pierwszy dzień @ uznaje,że te 95minut to całkiem niezły wynik

A i musze sie pochwalic, dzisiaj zaliczam tydzien bez ani jednej wpadki, oby tak dalej
dobrej nocy moje Kochane,

buziaczki

Gratuluję tygodnia bez wpadki :P :P :P

I doskonale Cię rozumiem, ja nawet jak miałam gorączkę i byłam mocno chora, to pedałowałam, takie uzależnienie

Szalone jesteśmy, stwierdzam

Dobranoc

hehe ja od dawna wiem, że jestem szalona:d

ale wiesz Kasiu takie szaleństwo dobrze wpływa na nasze figury, więc stwierdzam, że w takim układzie to ja nawet wariatką moge być

Dobranocka))))

KOCHAM WASZE PODEJSCIE DO ĆWICZEŃ.
JESTEŚCIE MOIMI ULUBIONYM PRZYPADKAMI KWALIFIKUJACYMI SIE DO LECZENIA UZALEZNIEŃ

KOLOROWYCH SNÓW

Ewelinko, wpadam z poranną kawką pięknie się przywitać i życzyć Ci wspaniałego dnia :P :P :P :P

Witaj Linuniu. Podziwiam Cię z tymi ćwiczeniami nadal. No i gratuluję tygodnia bez wpadki i 2 zrzuconych kilogramów! Jeszcze dzień, dwa i zejdziesz do 58. Buziaki i przyjemnego dietkowania!!!

udanego wtorku i sużo słoneczka

Witajcie Laseczki!

to zdecydowanie nie mój dzień, ehh

lekcje poprowadziłam beznadziejnie,a to dlatego, że nie miałam czasu na powtórke, miałam prowadzic lekcje na drugiej godzinie a prowadziłam jak tylko przyszłam do szkoły...zestresowałam sie okropnie i ehh porażka wyszła...

Do tego z chłopakiem sie nie widze 5 dni, posprzeczaliśmy się jeszcze przez telefon, a ja za nim tęsknie

I mam taki rozwalony dzień;(

Ale jest też dzisiaj pozytyw, znajoma mojej mamy sprzedaje nam taniej malinki, no i dzisiaj mama ma przyniesć całe wiadro to sobie pojem chociaż to już ostatni raz w tym roku raczej


Przepraszam za to marudzenie, ale wpływ na moje wahania nastroju ma też @ i pewnie dlatego ze mnie taka maruda

Ide zobaczyć co u Was,


wieczorkiem jeszcze tu wpadne zdać raporcik z dzisiejszego dnia

Ee no czasem się zdarza gorszy dzień
ale i tak widzę że opytmistycznie podchodzisz to tego dzionka
A za ćwiczenia w czasie @ podziwiam,
ja nigdy nie mam wtedy zapału
mam wrażenie że jak wstanę z łóżka to będzie potop szwecki

Buziaki


Opijajcie ludzie opijajcie
cieszcie się razem ze mną