Wątek: chcę być piekna!!!

hejka

No z tym forum to racja
Widzę rolini że działasz dalej to dobrze ciagle trzymam mocno kciuki... u mnie troche dzisiaj waga skoczyła ale tylko troche 60,2 kg - no ale jestem przed okresem...

o raju jak tu się dużo zapisało kiedy mnie nie było
rolini czytałam co pisałaś na temat tej grupy krwi ---spróbuj . Coś w tym jest na pewno przecież dietetycy zalecają , żeby nie łączyć białek i węglowodanów więc jak jesz mięsko to z warzywami tylko . Kurcze w mojej grupie nie powinno się jadać mięsa więc może je całkiem wyrzucę z jadłospisu???Już raz próbowałam i wytrzymałam dwatygodnie i nie było źle .
Dzisiaj mam zamiar poćwiczyć ---pozyczyłam sobie kasetę z ćwiczeniami ---taka 20 minutowa ale bardzo fajne ćwiczonka więc zabieram sie do dzieła .
pozdrawiam

czesc Kochane! a mnie dzis smutno.. wczoraj zjadalam ciastko z kremem dzis ide na basen ale chyba i tak nie stlumi to mojego poczucia winy.. czemu zawsze zaluje jak juz cos zrobie, zamiast mysllec przed szkoda?? ech.. ps no i waga 66 (mam nadzieje ze przez okres)

spokojnie evus na pewno spalisz te nieszczęsne ciastko , nie warto sobie jednym biedactwem zawracać głowy..
idź i daj sobie wycisk a potem o wszystkim zapomnij.

Ja dzisiaj zaliczyłamćwiczonka z kasety są super .Chyba muszę sobie plan zajęć zrobić :
w poniedziałek i środę chodzę na aerobic
we wtorek i piątek rowerek
czwartek i sobota ćwiczenia z kasety
brzuszki zostają bez zmian dwa razy dziennie po 50.
zobaczymy co z tego wyjdzie --na razie 71kg.

wiesz bahani, jestes rewelacyjna! ta Teoja motywacja do cwiczen jest niesamowita ja wczoraj po basenie padlam plywalam przez 40 min a potem 30 min sauny.. dzis juz mi sie nawet ze zmeczenia jesc nie chce :P
a jak u reszty? do swiat i sylwestra coraz blizej. coraz szybciej trzeba gubic kilogramy no zaruje oczywiscie

Hellooooo
No własnie,Do Świąt coraz bliżej co za czym idzie i do Sylwestra.Trzeba sie sprężyć.
Lun!Z pewnoscia to przez okres.Ponoc z tydz.przed mozna nawet przytyc 2 kg nic nie jedząć(ale na szczęcie to tylko woda).
Pimpek!Wypróbowałam wczoraj twoj sposób na poskromnienie obżarstwa i wiesz---nawet mi się ciastek odechciało.Nie przepadam za kapusta,ale z powodu tego ze jadłam ją ostatnio rok temu naa śiweta to smakowała mi wczoraj jak nigdy
Bahani!Chyba masz grupe krwi jak mój mąż.Jak on przeczytał co moze jesc a co nie to się chłopina załamał.Gdyż nalezy do ludzi ,,mięsożernych'',nie cierpiących sery toffu itp.Zawsze jak cos zrobie z soja to mówi ze ten pappier to nie dla niego,hahahahahaha(tak wiec chyba mój mąż na zawsze pozostanie przy swoim 105kg--a ja bede załamana do konca życia)
Evus!Jak tam cistko??Spalone??Z pewnoscia tak.I nie odmawiaj sobie kobitko nic słodkiego bo popadniesz w skrajnosc.Jedno ciastko na tydzien to nie dramat.Gozej jak jesz je codziennie(jak ja do tej pory).Ale teraz jestem na,,odwyku"".Mam nadzieje ze dam rade.
PS.Jestem na diecie 1000kcal(bezbiałkowej)
no zobaczymy co z tego wyjdzie

rolini słonce z tego moga wyjść tylko same dobre rzeczy --popijam kawusię i czytam jak sobie radzą nasze forumowiczki --u mnie nadal 71kg--niestety też się zbliża okres więc trzeba przeczekać.PÓXniej dalej poleci .Coś mnie dzisiaj mięśnie bolą --może po tych ćwiczeniach i tak im nie odpuszczę.
pozdrawiam w ten niezbyt piękny dzień ---- wiosną będzie lepiej.

Hej


Cieszę się rolini że mój sposób na głoda poskutkował
Mnie po chrupaniu kapusty tak szczęka bolała...że już mi sie więcej nie chciało nią ruszać.... ]

A swoją drogą to pierwsze słyszę o diecie1000 kcal bezbiałkowej ...
Czy taki jej rodzaj jest skuteczniejszy od samej diety 1000kcal [/b]

Nie wiem Pimpek czy jest skuteczniejsza,ale po przeczytaniu diety odpowiedniej dla mojej gr krwi postanowiłam ze chwiolowo wyeliminuje nabiał itp i zobaczymy czy cos sie zmieni.A powiem ci szczerze ze ja własnie głownie jadłam nabiał,drób(a niby nie powinnam),tak wiec tymczasowo przerzucam sie na mięcho czerwone i warzywa
zobaczymy czy nie kłamali hahahahahahahaahhahahaha
(wyrzucą mnie z forum za to ,że chce ich sprawdzać)

Rozmawiałam dzis z moją przyjaciółka i dostałam ochrzantus.Powiedziała tak,,Wiesz Ania.Tak gadasz i gadasz.A dleczego nie ruszysz swojego dupska i nie pojdziesz pobiegac na stadion(mieszkam w poblizu stadionu na Pilczycach),masz niedaleko park,tam tez mozesz pobiegac,a ty siedzisz w tym domu isiedzisz,nawet z basenu zrezygnowałas z własnego lenistwa''.
Ale sie teraz czuje