Strona 49 z 420 PierwszyPierwszy ... 39 47 48 49 50 51 59 99 149 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 481 do 490 z 4193

Wątek: chcę być piekna!!!

  1. #481
    rolini Guest

    Domyślnie

    Wiotam moje kochane ,ciągle towarzyszące mi koleznki.Jak miła zajzec tu i widziec ze ktos jest ze mna w trudnych i miłych chwilach.
    Dzis kolejny dzien odchudzania.Chciałabym zauwazyc ze jest to 14 dzien,czyli 2 tygodnie wytrwałam.Na koncie mam ubytek wagi -minus 4 kg.Samopoczucie super i chęci na dalszą walkę(bo jak wam wczesniej mowiłam do 14 dni wytrzymuje,ale od 14 do 21 zaliczam załamke).tak wiec kochane trzymajcie za mnie mocno kciuki!!!!!!!Ja oczywiscie za was tez trzymam
    A moje dzisiejsze menu:śniadanie-pół bułki z dżemem(miałam ochote na cos słodkiego)
    obiadek-piersi z kurczaka zapiekane w sosie pomidorowym z mozzarelą+sałatka z sałaty lodowej,ricoli,kiełek brokułów,pomidora i ogórka(bez sosu).
    kolacja-o ile bede mogła cos jeszcze zjesc(jak mi pozwolą kcal )to z jabłko i mandarynka)
    Przewidywana wartosc kcal=950(licząc z kawą)
    Jest dobrze!!!!!!!!!!!!!
    Buziaki moje kochane

  2. #482
    rolini Guest

    Domyślnie

    Ale tu ostatnio przeciąg.Normalnie wszystkich wywiało....
    dziewczyny!Gdzie jestescie....???z pewnoscia w taka piekna pogode chodzicie na spacerki a nie siedzicie przed kompem.Ja dopiero wstałam i tradycyjnie ,,kawa na forum''.
    Pozdrawiam was....

  3. #483
    pimpek1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-10-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj

    napisałam ci posta i mi zniknął
    Przez to przeniesienie mojego wątku do pamietnika odchudzania ....nie mogłam przez dłuższy czas cokolwiek napisać....moja strona chodziła w żółwim tępie

    Kochana przywędrowałam do ciebie pogratulawac 14 dnia dietki 4 kilo mniej
    Moje slowa uznania.
    Pisałam ci już wcześniej i napiszę raz jeszcze...fajne masz menu
    A tym wczorajszym obiadem...to zwaliłas mnie na kolana....kurczak zapiekany w sosie pomidorowym z mozzarella ...fajna kompozycja...muszę popróbować

    A ja coś wczoraj podupadłam.... diabli mnie kusiy i nieco podjadałam między posiłkami...waga wzrosła ...samopoczucie sie popsuło....
    Muszę od nowa popracowac nad własna motywacją
    Myślę ,że ty bedziesz dla mnie najlepszym przykładem....i patrząc jak ci dzielnie idzie...ponownie zabiore sie za siebie

    pa

  4. #484
    rolini Guest

    Domyślnie

    Noo moje menu jest tajemnicze.To przez ogladanie Nigella Gryzie na tvn style i jestes tym co jesz.Moje jedzenie przeplata sie z dietetycznym i ...niekoniecznie....hihihihi.No ale makaronu do tego nie dałam a wyszło pyszne.Dzis za to moje menu bedzie juz normalne.
    Sniadanko-sałatka z selera(gotowa ze słoika)
    obiad-warzywa na patelnie z dodatkiem kiełek brokułow
    kolacja....
    jeszcze nie wiem
    bo mam pustki w lodówcemusze sobie jakis jogurt kupic
    pozdrowionka

  5. #485
    pimpek1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-10-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    0

    Domyślnie

    Też lubię ogladac ten program...jestes tym czym jesz
    Zawsze wyobrazam sobie co by było jakby ta babka przyszła do mnie
    I ten stół z jedzeniem które pochlaniałam kiedyś przez tydzień

    Swoja drogą oni chyba musieli dostac sporo kasy żeby zgodzic sie na coś takiego

  6. #486
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Rolini kochana,
    trochę trudno mi sie po tym przeniesieniu odnaleźć i Ciebie też Ale już jestem
    Bardzo się cieszę że się dzielnie trzymasz i masz już takie efekty, sama widzisz że awrto. Pomyśl o tym jak najdą Cię "grzeszne" smaki. O tym, że nie warto wracać do tego co było, tylko dzielnie iść w dobrą stronę
    A między 14 a 21 dniem tylko 7 dni Dasz rade, widzę że jesteś coraz silniejsza i wierze w Ciebie mocno. Osiągniesz to co chcesz
    Masz piękne menu

    Pozdrawiam i trzymam kciuki. jak przetrwasz te 7 dni to będziesz już po najgorszym i bedzie tylko lepiej

    Buzaiki

  7. #487
    rolini Guest

    Domyślnie

    Witam ponownie
    Pimus!ja tez jestem ciekawa jakby ten stół wyglądał.Z pewnoscia szybciej bym schudła gdybym zobaczyła te ilosci spozywane przeze mnie przed marcem
    Saro!Ciesze sie ze ty rowniez mnie nie opusciłas,Chyba sama bym nie dała sobie rady.Wiec i tobie i pimpkowi wilekie dzieki ze trwacie ze mną od poczatku.
    Zastanawiam sie tylko czego Bahani nie ma i agapinko zapewne jeszcez mnie odwiedzą
    A moje dzisiejsze menu to tak jak pisałam plus dwa nalesniki zjabłkami(a'la racuchy z ciasta nalesnikowego).Nie mogłam sie oprzec
    ale zamknełam sie w 1220kcla.Juz dzis nie zjem nic
    Na szczescie azaraz wychodze z domu i wroce pozno.Skocze wtedy do łozka i przeczekam do rana:hihihihihi

  8. #488
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    A rano poczujesz to boskie uczucie pustego żołądka
    Ja pamietam, że kiedyś zawsze budziłam sie rano z ciężkim, bolącym brzuchem. Tak było po wieczornych ucztach Teraz budzę się i zawsze sprawdzam czy aby mi się nie śniło że schudłam i czuję swoje kości biodrowe Wiem, wiem, świruska ze mnie
    Ale nie mogę się do nich przyzwyczaić, zwłaszcza że teraz czuję je w każdej pozycji, a nie tylko leżąc na płasko Kurcze, ale namieszałam, ale pewnie mnie rozumiecie

    Fajnie że bilans kaloryczny w granicach ok Oj, rolini jak tak dalej pójdzie bo będiesz super laseczka zanim się obejrzysz

    Ciesze sie że jesteś taka dzielna. Dumna z Ciebie jestem trzymaj sie cieplutko

  9. #489
    rolini Guest

    Domyślnie

    Witam w kolejny dzień dietki.Juz coraz blizej 21 dnia a ja dalej trwam.Tylko martwi mnie ze moj mąż wymięka....
    Ale to nieistotne.Nie bede tu wypisywac o słabosciach mego Misiaczka.Popisze o swoich zmaganiach.
    Stanełam dzis na wadze a tam dlaej 100.Mam chwilowy zastój.Oczywiscie sie tym nie przejmuje bo to dopiero 16 dzien dietki.
    Co do ,,bycia laską''to powiem szczerze ze juz nie moge sie doczekac.A najlepsze jest to ze wreszcie w mojej głowie wszystko sie przestawia.Teraz juz wiem ze obżarstwo to choroba.Choroba nad którą panuje nasz umysł.I jak nie zaczniemy myslec pozytywnie,ze nam sie uda,ze jestesmy silne itp,to mamy znikome szanse na to ze schudniemy.
    Ja wreszcie nawet jak widze ciacho wmawiam sobie ze to tylko bryła tłuszczu z cukrem,ze nie warto.....I na szczescie jakos udaje mi sie..ale nawet nie wiecie jak sie katuje.jak poszłam do kuynki na imieniny kazałam sobie postawic wszystkie ciasta koło mnie.Chyba mysleli ze je zaraz wciągne.A ja poprostu ćwiczyłam swoją silną wolę.Zjadłam po małym kawałeczku a na reszte patrzyłam.
    Najlepsze jest to ze zauwazyłam ze kazdy zjadł tylko po kawałeczku.A ja kiedys nie odchudzając sie zjadłam bym z pewnoscia po 3 takie kawałki.Teraz wiem jak strasznie musiało to wygladac.Człowiek dopiero uzmysławia sobie takie rzeczy jak obżarstwo w momencie kiedy przestaje jesc.Tak samo jest z jedzeniem w lodówce.Kiedys po 3 dniach lodówka była pusta.Teraz....raz wtygodniu chodze na zakupy i i tak tego nieprzejadamy
    Wiesz Sara!Ja tez jestem z siebie dumna.Bo nie sadziłam ze jeszcze mnie na to stac zeby powiedziec mojemu żołądkowi NIE

  10. #490
    Awatar agapinko
    agapinko jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-06-2004
    Mieszka w
    Sandomierz
    Posty
    2,725

    Domyślnie

    Witam Rolini
    Odwiedzam cie wreszcie, przepraszam że dopiero teraz... ale sama wiesz... dużo roboty miałam w domu i jeszcze siostrzenice do pilnowania
    Widać że stać Cie na to aby mniej jeść i chudnąć
    Aby tak dalej
    Ja też nie mogę się doczekać jak będę trochę chudsza i miała 7 a nie 8 na przodzie mojeje wagi
    Buziaczki
    Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80

Strona 49 z 420 PierwszyPierwszy ... 39 47 48 49 50 51 59 99 149 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •