Strona 48 z 420 PierwszyPierwszy ... 38 46 47 48 49 50 58 98 148 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 471 do 480 z 4193

Wątek: chcę być piekna!!!

  1. #471
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Rolini, zawstydzasz mnie
    Sama tak pięknie dajesz sobie rade i dobrze że chcesz schudnąc w racjonalny sposób, a nie restrykcyjnie. Co prawda waga nie spada bardzo szybko, ale spada, a my nie czujemy się jak podczas tortur Dasz rade, tylko proszę mi się tak pięknie trzymać jak teraz I zobaczysz na wadze to co chcesz
    Buziaki

  2. #472
    rolini Guest

    Domyślnie

    Wiesz Sara!!Chciałabym miec juz to wszystko za soba.Nie moge sie doczekac kiedy i ja bede tak blisko mety.Oczywiscie moje 80 kg to początek.Ale najpierw chce osiągnąc to.Zrzucic wszystko co zostało mi po drugiej ciąży.Kiedy to juz osiągnę zabiore sie pozostałosci po pierwszej ciązy zprzed 10-ciu lat.czyli kolejne 10 kg.Tak do 70.Wiem ze bedzie cięzko.Ale na razie satysfakcjonuje mnie 80Dosyc ze to dwócyfrówka to jeszcze blizej 7 na początku!!
    A dzis sobota.Ale nie grzesze bo siedzimy z mężusiem w domciu
    pozdrawiam.....

  3. #473
    rolini Guest

    Domyślnie

    Witam w słoneczną niedziele!!
    Dzis zjadłam
    sniadanie-płatki z mlekiem,kawa
    obiad(w planech)kotlet schabowy)
    kolacja -sałatka
    Jade dzis do kuzynki na imieniny.Modle sie zeby nie zgrzeszyc.Chociaz mysle ze mi sie uda.Zjem troche sałatki nooo i moze skusze sie na jedno piwo.
    To tyle chciałam powiedziec moje kolezaneczki
    Burczy mi wbrzuchu i zaczynam sie irytowac.Musze koniecznie dzis jechac na zakupy i kupic jabłka i sok pomidorowy
    buziaczki

  4. #474
    rolini Guest

    Domyślnie

    Nooo i mamy juz poniedziałek.Nie wiem jak u was,ale we Wrocławiu jest pieknie!!!
    Zaraz ubieram synka,biore piłke do nogi i uciekam na stadion(mieszkam obok).Pobiegam znim.Dobrze mi to zrobi.
    Kurcze.Mam tyle energii w sobie i najgorsze jest to ze nie moge znalesc chętnegoo zeby poszedł ze mna na basen,albo siłownie.Nie chce mi sie isc samej(niesmiała jestem),a z kims to zawsze razniej
    Jezeli chodzi o imieniny u mojej kuzynki to troche jednak podjadłam.Całosc kalori sporzytych wczoraj wynosi 2032.Duuuuzo za duzo.No nic.Dzis trzeba to spalic.
    A moje menu...
    sniadanie-mandarynka,kawa
    obiad-zupa jarzynowa
    kolacja-jabłka,mandarynki
    Czyli dzis małe oczyszczanko po wczorajszej sjescie
    Pozdrawiam!!i śle buziaki

  5. #475
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Rolini,
    na pewno jak się dziś wybiegasz a tym stadionie to spalisz to wczorajsze
    A dziś już bedziesz grzeczna Prawda
    Ja w Ciebie wierzę
    Widzę że silna z Ciebie kobietka, a dodatkowo energia wiosenna Cię ropiera, to jak może Ci się nie udac Ja nie widze takiej możliwości
    Żebys tylko się nie głodziła i dużo ruszała, a kilogrmy pójdą sobie precz I już nie wróca
    Pozwodzenia

  6. #476
    pimpek1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-10-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    0

    Domyślnie

    Rolini

    Gratuluję kolejnego kilograma mniej

    Rewelacyjnie sie trzymasz
    Dobra myśl z tym stadionem, fajnie sobie pobiegać, ja też wczoraj biegałam ale po lesie...dziś czułam sie taka lekka
    Menu masz bardzio fajne
    Rolini...wierzę w ciebie ...uda sie będziesz piękna

    Teraz jest najlepszy czas dla nas...ani sie obejrzymy jak zrobi sie cieplo i wyskoczymy w modnych ciuchach w mniejszych rozmiarach ...dlatego trzymaj sie ładnie dietki, dużo przebywaj na świerzym powietrzu...a kilogramy same znikną

  7. #477
    rolini Guest

    Domyślnie

    Ach dziewczynki kochane!!!!!
    Normalnie jak tak czytam co mi piszecie to coraz bardziej wierze sama w siebie.dzis tak usiadłam przed tv i juz chcialam pozrec czekoladke ,ale....oddałam ja synkowi i wziełam jabłko
    Musze zaopatrzyc sie teraz w jakis dobry kremik ujędrniający bo wszystko mi sie pokonczyło.
    A jezeli chodzi o ciebie Pimpusiu to widze ze idziesz jak burza.......
    Oby tak dalej!!!
    Saro,a co do silnosci to wiesz jak to jest.Dzis jestem pełna zapału a innego dnia.....dupa
    walcze z soba ale jest mi naprawde ciezko.jeszcze jak na złosc w mojej rodzinie rozpoczał sie sezon urodzinowo-imieninowy.
    Własnie zauwazyłam ze za równe 2 miesiące mam urodziny!!
    Musze sobie zrobic cudowny prezent na urodziny i schudnąc!!!Wtedy kupie sobie jakas fajowa kreacje.Marzy mi sie kurtka dzinsowa,jakies fajne dzinsy wktorych wreszcie bede wyglądac jak człaowiek a nie jak kaban
    ach..........
    buziaki

  8. #478
    rolini Guest

    Domyślnie

    Kolejny dzien--kolejne zmagania...
    ale juz nie chce mi sie dzis wszystkiego opisywac.Jak kogos interesuje co sie u mnie dzieje niech skoczy do Sary p.albo do Pimpka
    sorki ale taka piekna pogoda ze nie moge wysiedziec.Energia mnie rozpiera......

  9. #479
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj rolini,
    bradzo sie ciesze , że tak często mnie odwiedzasz i że sie wspieramy, bo razem jest dużo łatwiej. Cieszę sie z Twoich planów. Ja mam podobne Tylko 2,5 miesiaca. Ale przeciez mozemy sie wspolnie motywować
    Najważniejsze, ze zażywasz ruchu, kilogramki spadają i masz uśmiech na buzi.
    Trzymaj sie nadal tak dzielnie, a jak Cię coś kusi to kup pomyśl o tej dżinsowej kurteczce i spodniach, jak będziesz bosko wygladć Ja tak czasem robię jak ćiwcze np. brzuszki i już nie mam siły. Zaczynam myśleć że na wesele w czercu kupię sobie wystrzalową kieckę i wyobrażam sobie jak bede wyglądać i jak beda na mnie wszyscy patrezc (wiem, okropna jestem ) i ani sie obejrze, a brzuszki zrobione

    Bardzo jestem z Ciebie dumna, że oparłaś sie tej czekoladzie
    Sama widzisz, że sie da. A im dłużej bedziesz sobie odmawiac, tym bardziej nie bedzie Cie ciągnąć. Wiem coś o tym, bo samej mnie już słodycze nie ciągną, choć byłam naprawde uzależniona

    Pozdrawiam

  10. #480
    pimpek1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-10-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj

    Piękne masz menu....dzień sałatkowy mniam mniam
    Aż mnie naszła ochota na twoja sałatkę
    Ja dzisiaj zajadałam sałatkę z tuńczyka na śniadanie

    Wczoraj na noc o mały włoś nie wciągłam calej fury sałatki, ale w porę przyszłam o rozum do głowy i ją wrzuciałam spowrotem do lodówki....a dziś grzecznie nałożyłam sobie narmalną porcyjkę i cieszyłam się ,że wczoraj nie uległam

    A teraz uciekam na podwórek z synkiem...oj pospalamy kolorie

    Rolini...życzę ci dużo wytrawałosci i żeby pokusy omijały nas z daleka

Strona 48 z 420 PierwszyPierwszy ... 38 46 47 48 49 50 58 98 148 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •