Wątek: nieważne czy ktoś to przeczyta, ważne ze da mi to siłe :) !!

podsumowanko tygodnia 3. dzionka dietkowego 5.

zjedzono 876.2 kcal
spalono 600 kcal <rowerek> + 200 kcal <spacerek> + sprzątanko itp.

właśnie planuje sobie jedzeniowo jutrzejszy dzionek ide ze Skarbem na lody do MC i na gryza ciastka bo dzisiaj nie zrealizowaliśmy planiku

licze, przeliczam żeby jakoś zaoszczędzić te 400 kcal może mniej ale tyle ma być na wszelki wypadek

śniadanko jogurcik nat. + 20g dżemiku = 123.4 kcal
obiadek replay dzisiejszego menu fasolka szparagowa cięta 200 g + jajko sadzone <może 2 szt. bo śnaidanko ubogie oczywiście smażone bez tłuszczyku> = 228.00 kcal <obliczyłam z dwoma jajkami>
wizyta w fast foodowym Mc Donaldzie + II śniadanko - owoce zakładam 500 kcal

razem ok 855.4 kcal a jedzenia aż nadto

3h spacerku + 600 kcal spalić na rowerku do wykonania

najważniejsze to nie głodzić się, jeść to na co ma się ochote ale w małych ilościach, nie przekraczać tysiaka i ruszać się

czasami jak zjadam równy tysiaczek to nadal jestem głodna innym razem przy 850 kcalach już nie mogę wiecej wcisnąć w siebie

dzień dobre Kochane

wstał dietkowy dzionek number 20. nigdy nie wytrwałam na dietce wiecej niż miesiac a jak narazie to nie ma wpadek oby tak dalej

już jestem po śniadanko o którym pisałam wczoraj
teraz ide się ubrac , posprzątać i lece na AM
o 12 wycieczka z moim Skarbem w przerwie 2h do Mc Donald'saaa ale mam radoche
mam zamiar dzisiaj wszamać do 950 kcal może mniej zależy od apetytu i napewno to osiagne

całuje i życze miłego dzionka :*

wklejam linka zeby unaocznic to co pisala Skinnerka
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
malutkaaaa jak to bylo najgorzej wytrwac pierwsze 3 tygodnie to juz prawie za Toba i to bez wpadek WIELKIE GRATULACJE

właśnie wróciłam

dziękuje gw1azdko za dobre słowa i wiare we mnie

menu troszke muszę zmienić bo na uczelni wszamałam precelka 150 kcal połowe cistka w MC dałam chłopakowi zeby zjadł żeby się wyrównało
na obiadek mam frankwuterki 100g - 132 kcal i jabuszko wyjdzie ok 30 kcal

już wsiadłam na rowerek 300 kcal spalone + 3h spacerku kolejne 300 wieczorkiem

dzisiaj rozmawiałam z moim Skarbem o diecie i wogóle poprosiłam zeby mnie wspierał porozmawialiśmy tak szczerze i wiem że bardziej wydaje mu się atrakcyjna bo mówi "że kiedyś miałam boczki a teraz skóre" cieszy się że robie sobie 2-3 dniową przerwę w urodzinki

Witam;*

no widze ze pieknie cwiczysz i jadlospisik tez ladny

buziak i milego weiczorku;*

grubasek1992 dziękuje za wizyte

wzajemnie życze miłego piątkowego popołudnia :*

Kochana wiem że się najesz nawet tymi 800 kcal, ale naprawdę to niezdrowe nie dobijać do 1000! Szczególnie przez dłuższy czas!

Gw1azdko to jest strona pro-ana A takich stronek nie lubimy bo nakłaniają do niezdrowych metod odchudzania

Choć przyznam, że samo zdjęcie... poruszające.
Trzymaj się malutkaaa i ładnie chudnij Ale dużo ćwiczysz zazdoszczę No i trzeci tydzień dietki, ależ to leci

tak Skinnerko wiem, ale sa tam ciekawe informacje, a wiem ze madre z nas dziewczynki i tylko zdrowo sie odchudzamy prawda
ja wlasnie naczytalam sie strasznie duzo o zwolnieniu metabolizmu i jakos boje sie zjadac ponizej 1000 lepiej chudnac powoli a skutecznie

dobry wieczór Kochane :*

wiem , wiem że niezdrowo ale to tylko 100 kcal które doda moja kuchenna , niedokładna waga <czasami waże coś kupionego w sklepie a waga zaniża> dlatego dla własnego bezpieczeństwa wole zostawić te 50-100 kcal

podsumowanko dzionka 20. dietki

zjedzono 884.4 kcal
spalono 600 kcal <rowerek> + 300 kcal <spacerek> + codzienne obowiązki

obiecuje Kochane że od niedzieli będę jadła min 900 kcal