Wątek: nieważne czy ktoś to przeczyta, ważne ze da mi to siłe :) !!

Jak kolejny dzionek dietki

Dziewczynki jak umieścić adres do swojego wontku? Chyba jestem ograniczona

pysia
możesz w sygnaturce wkleić link, zwyczajnie go kopiując albo przy pomocy przycisku "url" w okienku pisania

właśnie zsiadłam z rowerka <spalono 300 kcal teraz + 100 kcal trzy godzinki temu - pojechałam rowerkiem do apteki co razem daje 400 > jak wróce z zajeć to jeszcze 400 mnie czeka jest cieżko ale daje rade

a jak dietka ok już weszła mi w krew

traz plusku ale najpierw znajde twój wąteczek pysiu

Dzięki Mycho za odwiedzinki Powiem Ci szczerze...obawiałam się, że nikt do mnie nie zajrzy a tu jednak taka miła niespodzianka
Jestem przebrana w strój sportowy od ok 40 min., ale wskakuję dopiero teraz bo nie mogę oderwać się od kompa
Ty to masz Słońce zacięcie!tylko brać przykład

pamietaj że jestem z Tobą nawet jak jest źle <ale takiej opcji nie zakładam>

już po obiadku miał 384 kcale <tak mnie zasycił>

tost ciemny <3szt.> 3x66 kcal =198 kcal
ser żółty 30g 93 kcal
szyneczka 2pl 48 kcal
pieczarki 200g 40 kcal

mmm następne tosty zjem za 2 tyg :P

na śniadanko zjadłam 210.7 kcal :

jogurt nat. 150g 93 kcal
30g płatków cookie crips <mmm uwielbiam je> 93 kcal

drugie śniadanko 120 kcal precelek

podwieczorek 142 kcal :
2 cuce 62 kcal
pół jabłka 46 kcal


ale jestem pełna nie wiem czy cuś jeszcze wszamam czas to pokaże zaraz lece na cwiczonka mam je aż do 20

Ślicznie Ci idzie, jak zwykle zresztą Aż warto zaglądać

dziękuje Skinnerko zaraz lece na twój wątek

łaskawie zwolnili nasz wcześniej, busem jechał do Katosów 1,5 h normalnie jeżdże 30 min super korki aż mnie mdliło w tym autobusie :/ duszno i cały czas ruszaliśmy przejechaliśmy 100m i postój

zaraz lece na rowerek spalić 400 kcal a potem się wyspowiadam

Podsumowanko dzionka 26. < tydzień 4. dietkowy dzionek 3. >

zjedzono 900 kcal
spalono 800 kcal <rowerek> + 200 kcal <spacerek>

dzionek zaliczony na plusaaa

mam nadzieje że waga bedzie w niedziele łaskawa

malutka ty to jestes wielka no ja nie wiem jak ty to robisz s kąd u ciebie tyle motywacji tyle chęci do ćwiczeń . podziwiam cię . ja dzisiaj miałą dużo nauki i nawet nie miałam czzasu na ćwiczonka i na ten cholerny rowerek który obiecąłam .zaraz jeszcze musze iść zaglądnac do ksiażki tragedia.

a powiedz mi co my ślisz na jedzenie kiślu na kolacje ??