Czesc Doty, ogladalam fotki..... super wygladasz, pokazalam mojemu męzowi, to powiedzial mi, ze to musi byc inna osoba...... , nie mogl uwierzyc, że mozna tak ladnie schudnać
GRATULACJE
Wieczorne uśmiechy dla Dotki
cześć doty
fotki zobaczyłem. Teraz to wyglądasz tak ja twoja siostra ta w środku.Generalnie jest bardzo dobrze i te okulary jeszcze dodają uroku. Pozdrawiam
Dzień dobry Dotty
Miłego dnia
Ale ty Dorotko laska jesteś ja też powieszę takie zdjecia przy 55 i 69 kg
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Witam...
Nie będęsiechwalić, co jadłam, bo wstyd... sama się dziwię, że aż tyle i wcale nie czuje się źle... Dzis na wadze kolejny mikor spadek: 55 kg
Za mną 11 randka z Panem W. Kurcze, wiecie, ze ja to bardzo polubiłam Chyba ze mna coś nie tak jest
Dziękujęza odwiedzinki Kurcze, tak sobie myslę, że póki opisuję co u mnie to Wy jesteście i piszecie.... a jak mam złe dni to tak jakoś słabo... no ale widocznie tak ma byc... nie ważne...
diznev to mówisz, że mąż był w szoku mój, jakby zobaczył te zdjęcia na necie, to by siedo mnie chyba przez miesiąc nie odzywał Dzieuję za komplementy To bardzo, bardzo miłe...
Aguś ściskam piątkowo.... a swoją drogą, to masz neta w domu, czy wczoraj tak późno jeszcze w pracy siedziałaś
kwach dzięki za komplementy, ale do mojej siostry to jeszcze dużo mi brakuje, bo wiesz... ona choruje na anoreksję bulimiczną (czy coś takiego) najpierw wpycha dużo jedzenia, a potem zwraca... nie ważne... w każdym razie odżywia się nie koniecznie zdrowo... a ja chcę być szczupła, a nie chuda, bo ona waży 40 kg....
waszko Tobie, kchana też dziekuję za komplementy... wiesz, z tymi zdjęciami to jest tak, im więcej stracisz, im większa jest różnica między tym, co było, a tym, co jest, tym bardziej motywuje, zęby już tak zostało... Chętnie zobaczę Twoje zdjęcia sprzed i po"
Trzymajcie się, do Was wpadnę później, na razie mam kupę robotki... Jestem z wami myślami
Dotty mam necik w domu, mam Głównie małżowi do pracy a ja nie za bardzo mam czas z niego korzystać, jeśli już to wtedy, gdy dzieci soba się zajmą albo śpią już
A wtedy to ja tez przeważnie śpię
A Weiderka też lubię Do systematyczności zmusza
Zapraszam z fotkami na nowy wąteczek http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=68693 tam będziemy pokazywać swoje śliczne buziole, kiedy się zmniejszamy
Dorciu nie może cię tam zabraknąć
Witajcie...
Jest już popołudnie, a ja wciąż daleko w polu Robota jakoś mi nie idzie i wciąż znajduję nową wymówkę, a to śniadanie, a to rozmowa z szefem, a to jakiś telefon, a to forum, a to lunch... a papierzyska się piętrzą I wciąż nie mogę dokładnie u Was poczytać co siędzieje
Znalazłam jednak chwilkę, by poczytać, co piszecie i cieszę się bardzo. Jeśli chodzi o moje jedzenie, to nie jest źle, jem regularnie i w miarę zdrowo. Do kanapki - owoc, a do drożdżówki - jogurt naturalny Wiecie, to chyba sekret tej mojej diety.... ja co dzień zjadam jogurt... z wyjątkiem sobót i niedzieli...
Aga to fajnie, ze masz już necik w domku Co innego, jak nie idzie odkleić od komputera męza
beem oczywiście w wolnej chwili, dłuzszej niż ta, zamieszczę tam moje fotki gwarantowane
Doty, na zdjęciach wielka różnica.Super teraz wyglądasz i gratuluję
Ja do Ciebie zaglądam, ale nie zawsze mam kiedy pisać, w pracy się nagle narobiło wszystko pilne... A netu w domku nie mam, więc bywam od czasu do czasu.
Pozdrawiam i do poniedziałku znikam
Zakładki