-
hejka!!
miłych zakupów....no i pochwał się później na co mikołaja naciągnęłaś
buźka
-
Super, że sobie planujesz coś kupić, przynajmniej nie będę jedyna, która zawsze znajdzie okazję do wydania kaski
-
Witam, jest już wieczór... kupiłam fajne ciuszki... a oto zdjęcia z dzisiaj ( jestem oczywiście w nowych ciuszkach )
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
A z tego cieszę się chyba najbardziej spódnica w rozmiarze 38
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Moje "nowe" spodnie... niegdy nie miałam sztruksów... teraz mam Oczywiście Rozmiar "M"
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
I co o tym sądzicie Bo ja jestem w niebowzięta żywcem... a musze dodać, że wydałam na wszystko tylko 150 zł Czy to nie fart
A... byłam na zakupach z mojąkoleżanka... tak.. tą koleżanką... od komentarzy... okazało się, że chciała sobie kupić spodnie w rozmiarze 38... a wbiła się tylko w 40 A ja spokojnie weszłam w te 38... nawet lekko luźnawe były
KOchani... idę na gimnastykę... będę później... a moze dopiero jutro... kto wie...
-
Bardzo podobają mi się spodnie i ten płaski brzuch
Ciekawe czy ja kiedyś będę taki miała????
-
Naprawde doty jestem pod wrażeniem.
Przy takich zakupach humor też się poprawia.Prawda
-
kwiaciarka masz rację... kobiecie humor może poprawić tylko jedno - zakupy... nigdy jeszcze nei byłam z koleżanką na takich zakupach... zawsze albo sama... albo z mężem, który tupał nóżką, jak ja tylko do kabiny weszłam i mruczał pod nosem "kiedy wyjdziesz?" A dziś - czysta przyjemnośc... a do tego wybór ciuchów Kobieta dała mi spódniczkę w 40 rozmiarze, a ja do niej - że za duża... a kobieta swoje... to ja ubrałam się (bo swoją drogą fajna była ta kiecuszka ) i wyszłam jej udowodnić, jak bardzo kobiecina się myli i że spódnica jest ogromna Ale cóż... już tam nic u niej nie kupiłam... okropna jestem
Dobra... podsumowanie dnia:
Do tego, o czym wcześniej pisałam dojadłam dwie paróweczki drobiowe, kupa ketchupu i 3 małe kromeczki grahamu (takiego fajnego chlebka) z majonezem (oczywiście Light) i pomidorkiem (oszczędziłam na soli... )
Wypiłam jeszcze dwie herbatki czerwone i jeszcze litr, albo 1,5 wody niegazowanej...
Ruch:
zakupy - 2,5 godziny łażenia po sklepach, przymierzania i śmiania się
15 minut na skakance
30 minut bardzo intensywnych ćwiczeń
Wiecie... tak sobie teraz pomyślałam, że na wiosnę, jak zdjemiemy te wszysktie płaszcze, kurtki i sweterki, to laseczka będę że ho ho... no i skromna do tego
kwiaciarko dzięki za ten płaski brzuszek... Ty też na pewno będziesz mieć taki brzuszek... a ja bym nawet o tym nie wiedziała, gdyby nie WY wszyscy, bo mi to powtarzacie... ja tam... naprawdę skromna jestem i jeszcze widzę tu i ówdzie fałdkę na tym brzuchu
-
No no prezenciki super sobie zrobiłaś,a najważniejsze ,że 38 rozmiarek to chyba najlepszy prezent.
Fajne ciuszki i super w nich wyglądasz.
-
Witajcie!
Chcialabym pogratulowac Doty takich wynikow. Ja dopiero zaczynam ale mam nadzieje, ze kiedys bede tak wygladac. Naprawde podziwiam. Brawo!!!
-
Dobranoc
-
No Doty, to widzę, że Mikołaj się postarał
Super zdjęcia, ja bardziej spódnicowa jestem i muszę ci powiedzieć, że twoja spódniczka szalenie mi się podoba I wyglądasz w niej tak wiotko i kobieco - świetnie po prostu
I brzdąc fajny
Miłego dnia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki