Strona 149 z 195 PierwszyPierwszy ... 49 99 139 147 148 149 150 151 159 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,481 do 1,490 z 1944

Wątek: Wielki powrót - gubienie kg na przekór wszystkiemu - str.188

  1. #1481
    Lun
    Lun jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej dotty

    kurcze u ciebie jak i u mnie normlanie kalejdoskop zdazen hehe
    Szefem sie nie przejmuj olej go totalnie jak mu przyjemnosc sprawia "uginanie sie nóg" swoich pracowników
    musisz na niego cos wymyslic

    A co Antosia mam nadzieje ze szybko wyzdrowieje - pozdrawiam

  2. #1482
    bedemotylkiem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-02-2007
    Mieszka w
    Stalowa Wola
    Posty
    5

    Domyślnie

    No właśnie doty, nie wiesz w czym tkwi sekret Twojego chudnięcia, a szkoda, bo byś nam też coś doradziła? Ale skoro masz synka, to pewnie też ciągły stres i strach o jego zdrówko też nie przysparza Ci wagi, co? Wiem coś o tym hihi, mam dwóch
    Pozdrówka!

  3. #1483
    doty22 Guest

    Domyślnie

    bedemotylkiem he he he gdyby ciągły stres i boawa o życie i zdrowie mojego synka były wyznacznikiem mojej wagi, juz dawno byłabym chuderlaczkiem Ale niestety zamiłowanie do "szybkiego jedzenia" i słodyczy zawsze zwyciężało... a jeśli chodzi o ten mój "sukces" to już chyba się domyśłam, co bylo takim sensem: Cel i wyznaczenie sobie czasu na jkego realizację. Pilne trzymanie się planu i uświadomienie sobie, że się tego chce, ale nie tylko chce, że tego się pragnie... to coś w rodzaju filozofii...
    Na początku sporzadziłam sobie w głowie plan: Do ilu mam schudnać, co chcę osiągnąć i jak... pomogła mi w tym przyjaciółka, która podpowiedziała parę rzeczy odnośnie zrowego trybu życia... a potem spisałam to wszystko na kartkę i zaczęłam od razu, nie czekając na "poniedizałek", "jutro" "sprzyjający czas"... nie uginałam się, nawet jak maż do domu przywiózł 2 kg moich ulubionych Lionów z fabryki Nestle... nie ugięłam się przed pysznymi pierogami ruskimi okraszonymi cebulką na smalczyku smażoną mojej teściowej... po drodze było mnóstwo wpadek... ale nie poddawałąm się, a pierwsze sukcesy tylko mnie utwierdzały w przekonaniu, ze jest w tym ziarenko słuszności... I tak dobrnęłam do dziś

    Dziś mogę powiedzieć: SKromna to ja nie jestem... zarozumiała - a owszem... ale sukces leży nie gdzie indziej tylko w głowie... teraz jestem pewna siebie, pewna swojej urody Choć nie powiem, tu i ówdzie mi jeszcze brakuje...

    Wierzę, że każdemu może się udać, naprawde, i Tobie też się uda Czytałam u Ciebie na wąteczku, jak sobie radizsz i tak trzymać Dobrze Ci idzie i będzie sukces Uiwerz w to

    kwiaciarko uwierz w swoje możliwości i do boju... może zwiększysz wysiłek... choć wiem, że to nie jest łatwe... Dziękuję za komlementy

    lun tak, u mnie wsyzstko się kręci, jak nie wokół Antka, Tomka, to pracy i diety ale to takie słodkie czuć się wreszcie spokojnie...
    Wiesz, czytałam u Ciebie, że czujesz się przygnębiona i masz problemy na uczelni - kochana - dasz radę. Teraz najważniejsze jest dziecko I to ono jest dla Ciebie priorytetem... a jeśli uważasz, ze dziekanka jest najlepszym wyjściem - weź... tylko rozważ to dobrze, bo taki urlop niesie za sobą też rozleniwienie w sprawach uczelnianych i potem będzie Ci ciężko wrócić z głową pełną myśli o dziecku, które i tak z kimś będziesz musiałą zostawić zamiast się uczyć będziesz mysłała o nim... wiem, co mówię, sama to przeżyłam, tylko ja nie brałam dizekanki, ale wiem, zebyło by mi ciężko wrócić po takim wolny...
    Ale namieszkałam... ale mam nadzieję, ze mnie zrozumiałaś...

  4. #1484
    Guest

    Domyślnie

    Oby mi tak się udało, jak tobie - wyznaczyć cel i go osiągnąć konsekwentnie i bez żadnrgo ale
    Zobaczymy A ty jesteś twarda babka, że tak pięknie sobie dałaś radę Ale przecież t wiesz, prawda

  5. #1485
    Awatar carolll
    carolll jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,944

    Domyślnie

    Grauluję Dorotko i cały czas czytam i podziwiam

    pozdr.
    c.

  6. #1486
    doty22 Guest

    Domyślnie

    Jest już 13.50, więc po malutku się zbieram do moich chjłopaków...

    Oczywiście szefowi sie nagle przed 14-stą prxypomniało, że zamówienia trzaba zrobić Ale 10 minut i po krzyku

    Jadę do domku, mąż pisał, ze robi obiadek... nalesniki z drzemem porzaczkowym... ... oj, coś czuję, ze to nie bedzie łatwy wieczór Mam nadzieję w taki razie poćwiczyć chociaż 30 minut trzymajcie kciuki

    A dziś było:

    2 kajzerki
    paprykarz szczeciński ok. 50 g
    surówka z białej i czerwonej kapusty... taka jak wczoraj...
    2 kromki domowego pieczywka mojej teściowej

    2 herbatki
    1 l wody niegazowanej

    A to jeszcze nie koniec

    Idę ... bo mi mąż się dopomina, czemu jeszcze mnie w domku nie ma ach, nie moze się doczekać... bo naleśniki mu sięw rękach palą i ie moze se chłopina poradzić...


    A więc będę w poniedziałek: MIŁEGO WEEKENDU

  7. #1487
    hanka80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    23-01-2006
    Mieszka w
    London
    Posty
    1,257

    Domyślnie

    Doty, gratuluje 55! Czy ja jeszcze kiedys taki wynik zobacze na swojej wadze?????

    Pozdrawiam i zycze milego weekendu...

  8. #1488
    beem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    cześć... twoja chwilowo sfrustrowana koleżanka melduje się znów na forum...

  9. #1489
    Awatar elwirra28
    elwirra28 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    27-08-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    325

    Domyślnie

    Dotyś kochana moja wpadam do Ciebie z rewizytą i... aaaaaaaaa widziałam Twoje zdjęcia! No poprostu brak mi słów! Najbardziej zachwyciły mnie fotki w za duzych spodniach! Masz zgabne i piekne ciałko! Ja tez tak chceeee aaaaaa. Nie no kochana jesteś niesamowita. Zresztą co ja się dziwię przeciez ty wazysz tylko 55kg! Gratuluje Ci z całego serca. Jesteś moim guru! Lece ćwiczyć, bo muszę mieć taki brzuszek!

  10. #1490
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    Dotuś mam zaległości u ciebie ale nadrobię to poniedzieli

    cieszę się że z Antkiem lepiej

    no i gratuluję utrzymywanej wagi

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •