Witam wszystkich forumowiczów
Wpadłam znów w biegu - kupa roboty się nawarstwiła, a do tego ten amant za oknem wciąź mruga oczkiem do mnie Ale jestem.... czytam
Lun kochana, znam to Twoje przygnębienie - uwierz mi - minie Trzymaj się, a będzie dobrze Zobaczysz... za kilka tygodni będzie to tylko wspomnieniem
milushka chyba zaczęłam z grubej rury, bo czujemięśnie brzucha i pleców Ale dam radę, nie poddam sie i będę ćwiczyć
mała po pierwsze nie będę Cię kopać w tyłek, a tym bardziej w tłusty, bo takiego nie masz A to, ze wracasz, to tylok o tym świadczy Kochana, będę Cię podtrzymywać na duchu i motywować, o ile będę potrafiła, a więc - do boju A co diety majonezowej Kochanie dla Ciebie mogę ją spisać, ale nie wiem, czy będzie ona taka doskonała
kwiaciarko witaj Przepraszam, ze nie zaglądam teraz do Ciebie tak często - obiecuję poprawę, jak tylko wyjdę w pracuy na prostą.... a co do ciczeń - sportu nigdy za wiele
kwach witaj po dłuuuugiej przerwie... wiesz sporo siedziało, ale wracamy do boju Sport to zdrowie
Zmykam do pracki... może Was jeszcze odwieddze
Zakładki