witaj doty! pilnie śledziłam twoje poczynania choc nie miałam czasu nic sensownego skrobnąć.
Fotki rewelacja i aż sie wierzyc nie chce, że TAMTA dawna doty to ta sama doty co dziś... Coraz ładniej wyglądasz!
Widzę, że dzielnie ćwiczysz i cieszę sie bardzo że masz tyle siły i samozaparcia. Masz cel, żeby to mniejsze ciałko pięknie teraz wymodelować i wierzę, że się nie poddasz.
Nie możesz zresztą! Nie pozwalam! Masz nam dawać przykład i kopa swoją konsekwencją.
Pamietaj, że inaczej w razie czego jak nie schudnę to zwale winę na ciebie
Nie chcesz chyba mieć mnie na sumieniu...?
ściskam mocno !
Zakładki