Wątek: Nie przekarmiać Gruszki-reaktywacja!

Witam po "krótkiej" przerwie na forum(sprawy techniczne),ale nie było przerwy od dietki i cwiczeń
8 dzień na 1000 kcal diecie
5 ósemek
1000 na rowerku
humor zachwiany
efekty-brak widocznych
samopoczucie-nienajlepsze
ale nadal nie daje za wygraną,bo co mi pozostało?

O jak tu dawno Cie nie było Kochana nie trać humoru,, idzie Ci świetnie, na pewno są lub niedługo będą efekty!

dzień 9 na tysiącu
sypnęło mi się za duzo płatków ,więc potem juz wszystkiego musiało byc mniej
dzis mam w planach klasową imprezę,ale jakos niebardzo mam ochote iśc,chociaz sama ja zorganizowałam,ale ludziom jest ciężko dogodzic,a sami nic nie chca robic,wiec jak w takiej atmoswerze się bawic?

nie mam energii ,zeby robic cokolwiek,ale ósemki muszą byc i rowerek,to jedyny cel,który jeszcze jako tako mnie trzyma w średniej formie psychicznej

osoba,na ktorej mi zalezało dzis nie przyjdzie, mam wrarzenie,ze poprostu nie chce sie ze mna spotkac...

byłam ok pół godzinki na rowerze tym razem nie stacjonarnym

chyba wpadłam w obsesje,wszystko przeliczam na kcal spozywane i spalane
pociągnę tego tysiąca do 2 tygodni i chyba przejdę na diete dobrych komórek tłuszczowych,bo juz nie wiem co robic,spodnie mnie uciskaja w brzuch,a wczesniej były luźne,chyba te mięśnie mnie pogrubiły-nie chcę

przepraszam za te dawke pesymizum,ale ile mozna byc optymistą?[/code]

juz po sniadaniu i obiedzie,troche wczesniej,nie wiem czy taka zamiana kolejnosci za 2 śniadanie jest dobra,ale juz trudno
chyba łapie mnie jakas choroba,bo gardło mnie strasznie boli i kicham co chwilę
ogólnie jestem strasznie słaba
wczoraj troche poskakałam na skakance,ale nie za wiele,bo w domu niebardzo są warunki,potem troszkę na klasowym spotkani,jestem z siebie dumna,bo nie wypilam ani 1 piwa

ja tez robie zawsze kalsowe imprezki, fajna sprawa, chociaz rzeczywiscie - ciezko wszystkim dogodzic, tyle sie w to wklada energii, oni nic i jeszcze marudza! Ale nie da sie dogodzic kazdemu, wiec sie nie przejmuj!
Kochana miesnie maja mnejsza objetosc niz tluszcz wiec moze po prostu te spodnie to zatrzymanie wody w organizmie czy cos!
ale te obsejse sa grozne, jesli to sie przeradza w takie cos to przeczywiscie polecam inna dietke, te Twoja albo np south beach

niedobrze-choroba mnie coraz bardziej rozkłada,ledwo sie trzymam

wczoraj rozpisałam sobie kalorie i skomponowałam posiłki na dzisiaj,wiec nie musze cały czas myslec o tym co zjeśc,więc jest duzo łatwiej
chyba pójde sie położyc chwile a potem cwiczenia i rozpiska na jutro,na koniec rowerek

dzis mam lepszy nastrój, jednak wczesniejsze planowanie posiłków duzo ulatwia sprawę i dzięki temu cały czas o tym nie myślę.

to juz 14 dzień, juz sie pomału przyzwyczaiłam i nawet dobrze sie z tym czuję,a choroba atakuje,ale wciąż to ja mam nad nią przewagę, cwiczy mi sie coraz lzej,tylko na rowerze troche mi sie juz nudzi,ale jeszcze daje radę

jestem juz po obydwu sniadankach ,a kiedy czuję głód (raczej chęc jedzenia zwynikająca z ograniczenia,a nie samego glodu) pije herbatki ziołowe

a co do efektów to oczywiście zauważyłam:
-pasek od zegarka stał sie luźniejszy
-pierścionek spada z palca
-wszystkie staniki lataja pod biustem(samego biustu musze przez lupe szukac)

a efekty ponizej pasa?
-chwilowo brak widocznych,tyłek nadal ogromny,uda potężne,kolana tłuste

ale moze jak na górze nie bedzie juz z czego schudnąc to w koncu ten dół ruszy

Witaj

Dziękuję serdecznie za odwiedziny! Widzę, że się mocno 3masz! Bardzo się cieszę i podziwiam.

Wyczytałam, że również Jesteś studentką - ja tak samo Ehh te wykłady, ćwiczenia.

3maj się dzielnie i nie poddawaj!

Pozdrawiam serdecznie\
Notta

hej mammam :0 nie ma co sie poddawac jesli sie odchudzasz i trzymasz dietke i cwiczysz to musisz schudnac pedzej czy pozniej tylko sie nie poddawaj i na pewno zeszczulalas tez na dole pomierz sie dokladnie i sprawdzaj cm raz w tyg albo raz na 2 tyg a zobaczysz ze tam tez chudniesz tylko tam to trudniej dostrzec herbatki ziolowe to dobry pomysl na zalagodzenie glodu sama ez tak robie a na rowerze to ja zawyczaj jakis film sobie wlaczam i sie tak nie nudze

Tkanka tłuszczowa na górze jest inaczej zbudowana, dlatego tu chudniemy szybciej Ale to oznaka,, że dietka nie iedzie na marne! Jeszcze tylko troszkę i dół też zacznie spadać