Dobrej nocy zycze w takim razie
Dobrej nocy zycze w takim razie
KURCZE JESTEŚCIE TAKIE CHUDZIELCE .
Z CZEGO WY SIE ODCHUDZACIE .
CO INNEGO JA TŁUSCIACH , ALE WY.
PASKUDKO JESTEŚ SUPER KOBITKĄ I BARDZO LUBIĘ DO CIEBIE ZAGLĄDAĆ I POCZYTAĆ.
TWÓJ PAMIĘTNICZEK JEST ŚLICZNIE PRZEZ CIEBIE PROWADZONY.
SPOKOJNEJ NOCY.
Nooo troche was dzis znow poodwiedzalam.. z gory przepraszam tych do ktorych nie zajrzalam ale przyznaje sie ze to z typowego lenistwa.. noc byla koszmarna.. chodzilam sikac chyba co 30 minut.. wiec wory pod oczami sa takie wielkie.. ze moge spokojnie do piwnicy, bez torby isc a i tak kartofle mam w czym przyniesc jestem juz po odzywczej kawie mmmmm a teraz wypijam drugi kubek miodowo-mietowej herbaty... nawet sie juz do tego miodowego paskudstwa przyzwyczailam.. i da sie to przelknac..
moj choopek znow pociagiem do roboty jechal bo nie zdazyli mu na wczoraj auta zrobic.. Jesooo jak on cierpi ze trzeba punktualnym byc.. no i nie moze sobie budzika o 10 przestawic.. bo przeciez pociag nie poczeka Biedak jeden.. dzis zrobilam mu do roboty 2 zmasakrowane rogale.. a zmasakrowane bo nie mialam miejsca w torbie.. i jakos tak wyszlo - nie zeby specjalnie- ze sie zgniotly.. trudno kupilam, zgniotlam.. to dostal .
slonca za oknem jakos nie widac... dzis ide do lekarza.. zapytac sie coz to za witaminy powinnam brac jesli w sumie calego mojego procesu odchudzania.. schudlam prawie 9 kg.. Jesoooooooooo az tyle.. nawet nie zdawalam sobie z tego sprawy.. a w udach nadal 57 cm spodnie mi wisza.. wiec chyba przeszlo 60 tam mialam albo i wiecej.. ZGROZA.. naprawde.. dobrze ze sie za siebie wzielam.. no i nie ukrywam ze efekty naprawde sa widoczne.. a to cieszy jak widzisz ze kogos zzera ze ty wygladasz szczuplej.. i nie opychasz sie tymi fast foodami...
dzis zaplanowana wizyta tesciow.. przynajmniej bedzie smiesznie.. mam taka nadzieje.. zrobie ciepla kolacje.. czyli zapiekany makaron z miesem mielonym.. oczywiscie do tego salatka z pomidora cebuli i ogorka.. mmmm pysznie brzmi mam nadzieje ze bedzie tez pysznie smakowalo.
dobra ide zrzucic z siebie ta moja piekna flanelowa, wlochata pizamke.. troche tu zagarne.. i zmykam na rowerek.. pojezdze sobie troszke.. wpadne do sklepow.. poogladam... kupie pieczywo.. i znow tu wpadne.. tak sobie teraz mysle..
3majcie sie cieplo.
Biedny ten Twoj mezulek
Milego dnia zycze i oby sloneczko Ci troche poswiecilo, przyjemniej sie jezdzi
A ja pędzę biegać po łące z pieskiem ( tylko jak zrobię te gołabki)
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Wpadłam się przywitać po dłuuuugiej nieobeznośći Świetnie Ci idzie
Oby tak dalej
Świetnie dowaliłaś Pączkowi Ukłony i podziw
A z tym sikaniem, to Ty moze w ciąży jesteś... i ta bezsenność.. Sprawdź to, co???
Ściskam
Też mi z ta ciążą przyszło na myśl Sprawdź koniecznie.
Miłego rowerowania i zakupów
Paschuda - mam nadzieje, ze lekarz ci zrobi jakies badania krwi chociaz, moze masz mocne niedobory czegos i dlatego spac nie mozesz
Napisz jak wrocisz!!!!
Teraz ładniejsza pogoda się zrobiła, to przyjemniej się jeździ
O właśnie! Możliwe, że masz jakieś niedobory! Mi kręciło się w głowie, jestem zmęczona, szybko się męczę i po wynikach wyszło, że mam niedokrwistość
Widze ze szykuje sie mily wieczor i pyszna kolacja. Chyba sie brzydko wprosze . Zartuje sobie oczywiscie.
U nas w Plocku, sloneczka mnostwo. PRzesylam wiec odrobine, dla poprawienia humoru,( choc podejrzewam ze takowy posiadasz).
Buziaczki.
Zycze udanego dzionka!.
tusia
Zakładki