-
dzieki, dzieki, dzieki.. za wszystkie cieple slowa.. ze spaceru to mi nic nie wyszlo.. ale walczylam w garazu zeby isc pieszo.. walczylam.. stalam tak palant.. i wzielam rower pojechalam na rowerze.. odwiedzilam biblioteke.. oddalam cudowne ksiazki.. do ktorych malo zajrzalam - takie wspaniale byly.. kupilam kwiatek w doniczce.. doniczka jak dynka.. stoi w kuchni na parapecie.. - ( nawiasem dodam ze nie lubie kwiatkow w doniczce.. wiec chyba cos ze mna nie halloooo) moj choopek jak przyjdzie z roboty to padnie.. no i rogaliki kupilam.. na obiad sobie zjem bo smaka mam i jogurty.. pyszne bezsmakowe.. naturalne.. jogurty.. (OHYDA) .. ze mna cos musi byc nie tak.. no i juz pranie puscilam.. za 30 minut sie konczy ide posprzatac przed wyjazdem mieszkanko.. bo tesc klucze dostanie..wiec obciach bylby straszny jakby lekki syf zastal.. a GADANIA:.. Jesoooo do konca roku - czyli nie dlugo
dobra zmykam cos robic.. cokolwiek..
KIEDY BEDZIE W KONCU TA NIEDZIELA ))) BUZIOOOLE
-
No mi przypomnialo ze ja tez pozadki musze zrobic
heh... robienie pozadku we moim pokoju to jak walka z wiatrakami:
wiec nigdy tego pozadku nie mam
zobaczysz jak to przeleci i juz niedziela bedzie
-
Cześć Pasqudko, ale mi smaka zrobiłaś na rogaliki mmmmm Też nie cierpie tych jogurtów naturalnych ble! Fajna wycieczka heh
Miłych porządków i powodzenia :*
-
Pasqudo super się czyta Twój wątek! Aż zaąłuję, ze nie znalazłam go wcześniej
Jak nei lubisz jogurtu naturalnego, to może dodaj do niego np. jagód ze słodzikiem? Albo kup owocowy, te z lidla mają tylko 44 kcal/100 gram!
-
ja tez zawsze wcinalam tylko te owocowe jogurty, ale odkad jestem na diecie, to juz nie moge przelknac tych owocowych, takie sa dla mnie slodkie Czlowiek jak chudnie, to mu sie w glowie wszystko przewraca
-
Cześć Pasquda
Wybacz,że wczoraj nie zdąrzyłam Cię odwiedzić ,ale przyszedł mój Cassanowa z pracy i rzucił się na nmnie już od progu, wiec...sama rozumiesz... już nie było mowy o wizycie na forum ...ale wieczór udany
Natomist dzisiaj jestem o nieludzkiej porze (przyp.6:30) bo obudził mnie sen...piękny sen śniłam o ciepłych drożdzówkach z serem i francuskich z jagodami
Ten sen to efet tego,że moi rodzice mają cukiernię i niekiedy jak tam jestem o 5 rano to te bułki są takie świerzutkie,cieplutkie, pachnęce,oblane jeszcze ciepłym lukrem...wtedy są najlepsze ...dzięki Opatrzności bywam tam sporadycznie...ale czasami o nich śnię
Czy Wy też macie sny o jedzeniu?...domyślam się,że na pewno nie o jugurtach natutalnych-no chyba ,że koszmary
Wiem,wiem najmądrzejsza to ja nie jestem
"...ale za to niedziela,ale za to niedziela ...niedziea będzie dla nas"
-
Ja też mam sny o jedzeniu Tzn teraz nie, bo mało śpie, ale jak sie odchudzałam 2 miesiące temu (2 tygodnie na 600kcal morderstwo) to mi sie codziennie śniły pizze, lody, czipsy, albo że jadłam ciasta jak szalona i rosłam jak bańka...
-
Witaj Pasqudko:D
Co tam ?? co sie nie odzywasz :P sprzatasz pewnie jeszcze:P
jak u Ciebie pogoda bo u mnie probuje słoneczko sie przebic:P
zaraz zmykam do nauki bo mam pare zaległosci no i w koncu stworze swoj zeszytowy dziennik odchudzania
a co do jogurtow dzis wypilam troszke bananowego:P wiem wiemm....kaloryczne te banany sa:P
-
witam .. dzis troche pozno.. ale lepiej pozno niz wcale.. jakos rano nie mialam mozliwosci tu zajrzec.... skrobne wiecej potem.. teraz zmykam na obchod ) starych zakatkow tzn. watkow
-
ufff. obchod zrobiony.. troche to trwalo jak zawsze.. ale jestem zadowolona .. oczywiscie nie zajrzalam do wszystkich dobrych duszek.. bo jakos mi oczeta lzawia.. i juz nawet dluzej przy tym kompie wysiedziec nie moge..
dzis byla zwariowana sobota.. od rana w stresie.. wstalam, posprzatalam i zaczelam sie pakowac.. i zbierac wszystko co biore do mamy na cale 10 dni pobytu u niej.. o BOZE.. ile sie tego nazbieralo.. ja to cholera wszystko potrzebuje.. wierzyc mi sie nie chce.. dwie pary butow..tez.. spodnie koszulki... majty.. moj kochany maz tylko patrzyl w ciszy jak wyciagam polowe szafy.. i klade na lozko.. zeby mogl jutro to wszystko do walizki wpakowac..
potem pojechalismy na szybkie zakupy.. i na obiad do MC DOnaldsa.. moj maz to juz takiego smaka mial.. ze biedak slinil sie cala droge.. no i zjadlam w MC Donalds.. Salatke ok. 11 Kcal.. i Jogurt z owocami ok. 150 Kcal.. i wypilam kawe.. wiecie ze nawet nie chcialo mi sie tego fast fooda zrec.. nie mialam najmniejszej ochoty na bombe kaloryczna.. Chyba mi po tej diecie odbija.. bo jeszcze miesiac temu dalabym sobie palec za BIG MACA obciac
no i najlepsz punkt programu.. UWAGA UWAGA bijcie DZWONY.. Pasquda stracila kilosik.. no w sumie to prawie dwa kilosiki ) WSPANIALE sie z tym czuje.. normalnie az mam ochote buty na obcasie ubrac.. - normalnie to chyba dupsko bylo za ciezkie i nogi mnie po marszu w takich buciorach bolaly.. a dzis.. pelna energii.. i taka jak to powiedzial moj maz.. TAKA SZCZUPLUTKA wiem ze powiedzial to co chcialam uslyszec niemniej mile to bylo..
Zycze wszystkim milej i spokojnej nocy.. no i przez najblizszy tydzien nie bede tu czesto goscic.. bo wiecie.. MAM tyle do powiedzenia mamie.. ehhh.. bedziemy pewnie cale 10 dni beblac
Caluski dla wszystkich..
Papa
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki