Strona 33 z 71 PierwszyPierwszy ... 23 31 32 33 34 35 43 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 321 do 330 z 706

Wątek: nowy etap.. nowa ja.

  1. #321
    TUSSSIACZEK Guest

    Domyślnie

    Witaj Pasqudko.

    Milo zse troszczysz sie o kolezanke i nie jest Ci obojetny jej los. Czytajac to co pisalas Ty, przypomniala sie moja historia...Ja zakochana po uszy w facecie, on we mnie rowniez. Wszystko niby pieknie...tylko ze on byl strasznie impulsywny, agresywny i mial nerwice...Przezywalam przez rok koszmar, nieprzespane noce, stresy, niewysypianie sie, awantury o nic, szalencza zazdrrosc,( zupelnie nie wiem skad)...Wszystko to znosilam bo tak mnie omotal...Niewiele daly tlumaczenia kolezanek, mojego bylego chlopaka,rodziny. Musiala sama przejrzec na oczy.To byla straszna milosc. Po wielokrotnych staranaich wreszcie odeszlam i mimo ze za mna biegal wiele miesiecy, przynosil kwiatki, czekoladki,prosil moich znajomych-powiedzialam dosc...Nie zaluje tego co sie stalo. Zycie dalo mi w kosc. Wyciagnelam sobie z zycia porzadna lekcje...Teraz mam wspanialego chlopaka, ktory jest dobrym czlowiekiem, z dobrym charakterem, z ktorym klotnie prawie sa mi obce,( kazdy sie znas od czasu do czasu sprzecza). Zyczylabym Wszystkim kobietom takiego chlopaka jakiego mam teraz ja...
    pozdrawiam.
    tusia

  2. #322
    Guest

    Domyślnie

    cześć
    jak się refleksyjnie zrobiło.
    Każdy z nas musi przejść sam przez różne koleje życia i błędy, jakie to smutne.
    To bądźmy przy najbliższych i trwajmy przy nich.

  3. #323
    TUSSSIACZEK Guest

    Domyślnie

    Taka kolej rzeczy. Nikt nie powiedzial ze zycie jest piekne i uslane rozami.
    tusia

  4. #324
    pysia1981 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć Pasqudko.Wracam skruszona, ale dzięki Tobie zobaczyłam światełko w tunelu. Dzięki za wszystko.Jesteś wspaniała!!!
    Znam takie dziewczyny,ba mam nawet koleżankę ,którą chłopak udeżył a ona głupia jeszcze z nim jest To jest przykre, że daja tak soba pomiatać wzamian za odrobinę czułości i świadomość posiadania kogoś u boku.Smutne.
    No a dietki tylko pozazdrościć ale może i mnie przyjdzie się kiedyś cieszyć z udanego dnia, tygodnia czy miesiąca?
    Buziaczki Słońce

  5. #325
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Ano... dziewczyny bardzo boją się zostać same, a poza tym, myślę, ze te które pozwalają sobą pomiatać/bić/teroryzować się itd mają chyba problemy przede wszystkim z poczuciem własnej wartości..... sąsiadka moich rodziców, bita przez męża ("porządny" dom, z zewnątrz ideał) myślała, że na to zasługuje.....
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  6. #326
    doty22 Guest

    Domyślnie

    Dziewczyny... to nie tak... to nie tak.... z tym terroryzowaniem.... to nie chodiz o wartosć dziewczyny, któa jest pomiatana... czy to, że boi się zostać sama... to nie tak Nie
    Nie zrozumiecie uczuć kobiety, chyba, że same przez to przejdziecie... nei wiecie, jak to jest, kiedy każdy dzień, to kolejny cios w samo serca, jak bardzo się nienawidzi samą siebie i swojego oprawcę... nie wiecie, jak boli krzywda kobiety i jak nie moze sobie poradzić z tym sama... jak nie ma dokąd pójść, bo wszyscy mówią, że tak musi być, że tak każdy ma ... nie wiecie, jak to jest, jak rodzina, przyjaciele takich na pozór idaelnych rodzin nie chce wierzyć, że mąż żonę psychicznie wykorzystuje, że się nad nią znęća... że ignoruje, że nie daje spokoju... że wymusza.... wszystko krzykiem nie wiecie jak to jest być ponizaną i bitą psychicznie... i nie wiecie, jak trudno jest wstać każdego dnia... pomalować się... ubrać... i normalnie żyć Nie wiecie, jak trudno jest podjąć decyzję o rozstaniu o skończeniu toksycznego zwiążku... przecież wszyscy są przeciwko kobiecie... a jeśli jest dziecko.... to jeszcze trudniej... Wiecie... to nie takie proste, jak mówicie... zostawić wszystko i odejść, bo jest mi niewygodnie, bo mąż zachowuje się tak, zy siak Dla kogoś, kto tego nie przeżył wszystko jest proste... nie zrozumiecie tego...

    pasqudko... gdzie jesteś Pewnie jeszcze śpisz, śpiochu jeden

  7. #327
    pysia1981 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć Dziewczynki.
    Poruszyłyście bardzo delikatni i bolesny problem.Doty masz rację... może nie wiemy co czuje taka kobieta,ale gdy się patrzy na to z boku ...to serce krwawi i chciałoby się pomóc takiej osobie Ja sobie wyobrażam,że gdybym miała taki problem to moi rodzice nie pozwoliliby żeby ktoś robił mi krzywdę i przyjęliby mnie z otwartymi ramionami.Domyslam się też ,że nie wszyscy mogą liczyć na pomoc rodziny ,ale są różne organizacje pomagające takim kobietom.Jeśli chodzi o dziecko to moim skromnym zdaniem ono cierpi najbardziej i to dla niego powinno się to ukrucić , bo skrzywienie psychiczne będzie miało przez całe życie i (gdy dorosnie)pretensje do matki ,że tego nie zrobiła. Poza tym za jakie grzechy skazywać się na takie cierpienie, życie mamy tylko jedno!
    Wyprowadźcie mnie z błędu jeśli się mylę.

  8. #328
    MartynaSOAD jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie



    A jak dietkowy wtorek (pozwole sobie zmienic temat bo ten jest troche... przytlaczajacy ..)

  9. #329
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Paschuda mordo kochana, witaj ponownie!!!!!!!!! No normalnie sie za Toba stesknilam, a Ty w tym czasie tyle stresu, i rozmowa o prace i pisanie CV i podan i odchudzanie i wszystko

    Ty to jestes Power Kobita

    Smialam sie pod nosem, jak czytalam, ze Twoj luby mysli, ze wazysz wiecej....moj Endrju wlasnie mi podetknal pod nos artykul o anorektyczkach z gazety wyborczej i mowi, ze sie przestraszyl, bo ja juz pol roku prawie na diecie jestem, ale przywiozlam z Polski moje fotki jak wazylam 49 kilo i sie uspokoil, bo wcale nie wyglaam jak wieszak

    Buziaki slonce Ty nasze

  10. #330
    Pasquda81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie wszystkie dobre duszki.. Tussiaczek.. Doty.. Pysia.. waszka.. tagottka.. Martyna Soad, Odchudzanko.. Sairko..

    dzieki ze tu wpadacie nawet jak mnie nie ma .. to zawsze cieszy kiedy komp w koncu wstapi na szybkie obroty zaladuje windowska.. pozwoli mi zalogowac sie na ta stronke.. i widze ze wy wszystkie tu przy mnie dzielnie jestescie...

    jesli chodzi o kolezanke to jest gorzej niz myslalam i chyba baaaaa na pewno nie moge jej pomoc bo tak jak pisala Tusiaczek ona sama musi przejrzec na oczy.. chocby to trwalo.. i kosztowalo ja wiele lez i nerwow.. ja nie mam prawa sie wtracac. Jescze teraz sie okazalo ze ten gosciu ma juz 10 letnie dziecko.. i jej o tym nie powiedzial.. a ona dalej za nim goopia.. wiec odpuscilam sobie.. i powiedzialam ze jak ma ciezki dzien i chce sie wygadac to moze do mnie zawsze wpasc.. o kazdej porze roku.. dnia i nocy.. ale jej nic nie doradze bo musi robic tak zeby jej bylo dobrze...

    zmiana tematu.. dietkowanie idzie jakos.. choc wczoraj zjadlam wafelki na kolacje.. juz sie nie moglam wiecej im oprzec..takie pyszne chrupiace.. mmm swieze rozplywajace sie w ustach...

    no i kolejna sprawa.. moj kochany maz jest chory.. wiec ma kompa caly dzien dla siebie.. oczywiscie ustepuje bo to nie jest powod do sprzeczek wiec wpadam tu rzadko.. baaaa w tym tygodniu pierwszy raz a juz srode mamy.. dzieki wam za wszystko..

    milego dietkowania zycze..

    witaj Tagotta.. jak tam pierozki ??? Smakowaly?? Buzka i super ze wrocilas cala i zdrowa...

    Pysia.. no w koncu tu znowu wpadasz mnie odwiedzac..

    doty dzieki za wszystko.. wielki srodowy buziak przesylam.. jestes cudowna..

    Tussiak.. a ty jakos tak na mnie wplywasz .. ze mi sie az podskakiwac chce.. strasznie lubie jak piszesz..

    i przesylam buziaki calej reszcie .. ktora tak jak ja uparcie do celu dazy..aaaa o i waszka.. wierny wspieracz - jesli tak powiedziec moge.. zawsze cos mi napisze.. dzieki waszuniu.. milej srody wszystkim zycze.. i do kiedys tam.. bo czekam az maz laskawie miejsce zrobi

Strona 33 z 71 PierwszyPierwszy ... 23 31 32 33 34 35 43 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •