Zgadzam sie że nikt nie żyje wiecznie.Ale na początku może być trochę ciężko szczególnie Twojemu mężowi.Bo Ty zostajesz u siebie a on przyjdzie do Ciebie mieszkać.Może czuć się na początku skrępowany.
A jak się nie budujecie to sporo pieniążków zaoszczędzicie.
Zakładki