no mi tez i masz racje a tak sobie myslam dzisiaj na tym wszystkim i doszlam do wniosu ze nawet gdybym sie zalamala ale tak juz calkiem nie potrafilam bym sie objadac teraz widze jak kiedys duzo nie potrzebnych rzeczy jadlam a kiedys mialam mysle nie ze ''a jeden batonik dzenie nie zaszkodzi'' to tylko przykald jeden z tysiecy z tym batonikiem...dopiero teraz wiem jaka bylam glupia i jak sie tego uzbieralo ... a co do tego dola to nie potrafilam bym teraz nawt w najwiekszej rozpaczy siasc i zjec paczke chipsow np. puszke koli wypic i zmarnowac to wszystko poprostu dla mnie slodycze i wiele innych rzeczy stalo sie juz wrogiem.... ktos powie ze to dobrze a ja nie jestem o tym przekonana.. co sie ze mna dzieje
Zakładki