Wątek: Deklaruję gotowość na zmiany. Akcja: Spring - Summer 2008.

Wiesz, Nottko, nie powiem zebys sie nie przejmowala, bo wiem ze to bardzo trudne. Na pocieszenie moge tylko powiedziec ze nie jestes sama, ja tez sie dzisiaj obzarlam... Ale staram sie nie miec wyrzutow sumienia, przeciez:
1) zrzucimy to
2) mamy jeszcze sporo czasu
3) damy rade!!

Totalnie nie podobał mi się dziejszy dzień

Jakbym jedzenia przez miesiąc nie widziała dosłownie brak słów

Jutro będzie dokładnie "za 1 miesiąc" jak zobacze moje Kochanie. Wczoraj wysłał i słodkiego smsa, że jestem śliczna , i że zeszczuplałam.. ogólnie było mi cudownie. A dziś: nawżerałam się jak nie powiem kto
Też mi konsekwencja. Jak tak dalej pójdzie to zobaczy mnie normalnie grubą a nie jeszcze szczuplejszą jak miałam w planie.

Od jutra postaram się ćwiczyć codziennie choć chwilkę. No z wyjątkiem 21 stycznia będę u Babci, a tam raczej nie będę ćwiczyć.

Koniec z obżarstwem. Jutro będzie lepiej

Notta

Hej Nottko, i jak tam sie dzisiaj czujesz? Mam nadzieje ze humorek lepszy Pozdrawiam i zycze milej niedzieli

Witam dziś w lepszym nastroju.
Oby się utrzymał on do wieczora, tym bardziej że tyle nauki przede mną
Dziś rano poćwiczyłam 30 min. Równo za miesiąc będę się widzieć z moim Kochanie (za miesiąc też są Walentynki więc te 3 kg mniej byłoby miłym prezentem i dla mojego TŻ jak i dla mnie. Ale wszystko w moich rękach

A i do jeszcze jednej rzeczy muszę się przyznać. Rozpoczęłam walkę z zaparciami, z którymi mam też niestety problemy
Kupiłam otręby, będę je jadła z muesli i jogurtem. Mam nadzieję, że coś to pomoże.

Pozdrawiam
Notta

No, to milej nauki I trzymam kciuki byś dobrze zakończyła dzisiejszy dzień

Siedzę sobie i patrze na mojego bałwanka (wczesniej była ciuchcia w tym samym miejscu). Obrazeczek nie ruszył się od 3 tygodni Miłoby gdyby się przesunął. Ojj cierpliwości mi brak. Jedyne co się pocieszam, to że w końcu się musi ruszyć. Wcześniej też miałam taki przestój 3 tygodniowy i później - wolno, ale leciało.

Poczekamy, zobaczymy
Notta

bałwanek juz niedługo stopnieje
ciesze się,ze masz lepszy nastrój,to bardzo ważne

ja uwielbiam otręby-zwłaszcza granulowane śliwkowe
pomagaja,ale nieocenione są tez jabłka

pozdrawiam

No widzisz, na pewno wkrotce sie ruszy A najwyzej go jakos popchniemy, to w koncu sie podda
pozdrawiam i zycze milego poczatku tygodnia

witaj Notus
widze ze tikerek sie zmienil od czasu kiedy ostatnio bylam u Ciebie bardzo sie ciesze dziekuje ze mnie nie zostawilas kiedy mnie nie bylo u siebie dokladnie opisalam moja kleske dietetyczna ale juz o niej zapominam bo przeciez dam rade obie damy na pewno na Wlentynki zrobisz sliczny prezent Twojemu chlopakowi bo schudniesz na pewno
UDANEGO DNIA

Agatko, odpisałam Ci szerzej na Twoim wątku. Bardzo się cieszę że wróciłać <buźka>

Nauka totalnie mi nie idzie. Ciągle myśle o jakiś pierdołach
Ojj kiepsko to wszystko widzę

postanowiłam iść na aerobic

Notta