Notta, jesteśmy z Tobą. Kompulsa zapomnij > było, minęło, umarło. Jedziemy dalej.
Mam nadzieję, że jutro już ból pupci przejdzie. Za bardzo się napinałaś, hihihi...
Wyślę Ci jutro trochę pozytywnej energii na miły dzień. buziaki.
Notta, jesteśmy z Tobą. Kompulsa zapomnij > było, minęło, umarło. Jedziemy dalej.
Mam nadzieję, że jutro już ból pupci przejdzie. Za bardzo się napinałaś, hihihi...
Wyślę Ci jutro trochę pozytywnej energii na miły dzień. buziaki.
Czwartek, hmm muszę się zastanowić czy ja w ogóle lubię czwartki Osądzę wieczorem jak już będzie prawie po nim
Jestem właśnie po śniadanku:
4 tektutki z pasztetem i 5 ogórkami (oj jak ja lubię ogórki konserwowe )
Teraz herbatka zielona i do roboty - czyt. pisania.
Muszę dziś jeszcze mnóstwo spraw pozałatwiać. M.in skończyła mi się komkarta (taka sieciówka w Pyrlandii) i muszę pójść to załatwić. A tak zimno Brr..
Muszę również znaleźć jakieś nowe buty na aerobic- bo obecne są TRAGICZNIE zniszczone. Jak ja już kupuje buty to takie na 4 lata, wiec zawsze kupie "markowe" tylko ze kasy totalnie nie mam :/
Poodwiedzam Was wszystkich wieczorkiem. Udanego dnia
Notta
Mam nadzieję, że był pełen pozytywnych myśli. Czwartek ten. :P
Ja też lubię ogórki
i tez kupuje butki na pare lat, a strasznie nie lubie butów kupować, kupilam w tamtym roku,ale zanim do tego doszło obeszłam wszystkie sklepy po2 razy,pomijam fakt,ze wybór to nie był za duzy,ale reklam pełno,następnym razem pojade do Kraka,moze bedzie większy(co ja mowię-napewno)
u mnie tez zimno...
miłego pisania i popijania herbatki
Ja jednak butów dzisiaj nie kupiłam Niestety nie było nic co by mi odpowiadało I poszłam dziś na aerobic w rozklekotanych. Ogólnie muszę się zacząć ubierać na ten aerobic nieco "porządniej"
A no właśnie byłam na aerobicu. Do teraz czuje wypieki na twarzy (wróciłam 10 min temu). To była mocna dawka. Po 10 minutach już myślałam kiedy to się skończy Zegrek miałam dokłądnie przed sobą i cały czas się na niego gapiłam Ale dałam radę i przeżyłam te 55 min.
Niestety dziś zjadłam dużo za dużo. Nie żeby od razu to był jakiś kompuls , ale zadowolona nie jestem :/
Lecę poodwiedzać Wasze wątki. Ależ ja śpiąca jestem.
Pozdrawiam
Notta
Nottuś, potwierszam, że w markowe warto inwestować... miałam kiedyś adidasy adidasa.. do dzisiaj je miło wspominam miałam poze 5-6 lat je. Były takie ze nawet w pralce dały sie prac, wygodniutnie, po doczyszczeniu znow wygladaly jak nowe.. ale wadomo nicnie jest niezniszczalne. Niedawno miałam takie półsportowe diversa.. tak sobie do śmigania.. wytrzymały kilka miesiecy... kupiałam ostatanio jakie badz za 40zł, myslalam na wf wytrzymaja rozpały siejeszcze szybciej... chyba na wiosne tez w cos zainwestuje.. tymbardziej ze przymierzam sie do jakiegos biegania, nio ale własnie zobaczymy co na t powiedzia moje-fundusze..
Gratuluje ze wytrwalas całe 55 min jeste z Ciebie dumna naprawde
Trzymaj sie cieplutko :*
największe jojo 80kg
obecnie -> 71,5
mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl
witaj Notus
nie zalamuj sie w koncu nie bylo chyba calkiem zle powstrzymalas sie zeby nie popsuc dnia do konca i to juz sukces a 55 min areobiku _ gratukuje szczegolnie ze Ci sie nie chialo wcale cwiczyc i nie mialas sily do tego damy rade Notus i wakacje bedziemy ekstra laskami
UDANEGO DNIA I USMIECHNIJ SIE
Dziewczyny Jesteście Kochane
Jak czytam Wasze wpisy to zawsze tak jakoś lżej na serduchu. Człowiek czuje że nie jest sam na świecie. Jak i w niełatwej walce z kilogramami. Ale z taką kompanią to żadna batalia nie straszna Damy radę i nie długo będziemy laseczki jak się patrzy
Dziś wstałam o 7.00. I tak już pewnie będzie do 14 lutego. Mam tyle roboty, że szok a idzie to tak wolno. Dobra powinnam mieć 48h to przynajmniej bym się wysypiała
Co do butów. Pojadę popatrzeć co mają w centrum handlowym w poniedziałek.Fajnie by było mieć jakieś nowe butki, bo w obecnych na aerobicu to aż mi stopa lata w środku tak już znoszone są. A bądź co bądź to też niebezpieczne jest.
Dziś raczej nie będę ćwiczyć. Coś zapał z tymi ćwiczeniami mi przeszedł. Choć deklaruję się że od środy przez 2 tygodnie będę ćwiczyć codziennie Bo to akurat 2 tyg do przyjazdu mojego Kochanie będzie.
Lecę do roboty. Buźki
Notta
Ja jak mam duzo pracy i sie nie wysypiam powtarzam sobie hasło "wyśpisz sie po smierci"
strasznie mnie to smieszy ,ale tez troche poprawia samopoczucie i brne dalej
koniecznie zmień te buty,bo zrobisz sobie krzywdę i wtedy to juz na dluzszy czas nie pocwiczysz-odpukuje w niemalowane
3maj się ciepło,dziękuję za wsparcie
Zakładki