Wątek: Deklaruję gotowość na zmiany. Akcja: Spring - Summer 2008.

Mi też tak bardzo zależy, żeby moje Kochanie spojrzało na mnie i było pełne podziwu... Ruch i nie obżeramy się!
Kurcze, faktycznie już niedługo znowu będzie wiosna...
Ściskam mocno :*

Mija poniedziałek, zaczął się źle i tak chyba zostanie. Nie mówię nawet o diecie - w tej sferze nie było aż tak tragicznie.
Dziś miałam konfrontację z promotorem. Nie dobrze
Jakoś muszę to przełknąć i zrobić co do mnie należy.
Jak już zaczyna się źle to wszystko później jakoś pada... poszłam na aerobic. Pomyślałam- muszę odreagować tego promotora. Uciekł mi autobus, na szczęście złapałam następny. Już spóźniona wpadam na ten aerobic. A babka do mnie : ODWOŁANY. To się wściekłam Stracony czas, bilet... eh, niedobrze.
Teraz próbuję się doprowadzić do ładu i składu. Może jutro znowu wpadnie mi do głowy trochę optymizmu.

Pozdrawiam ciepło
Notta

przesyłam duża dawke optymizmu do pobrania tutaj
nie poddawaj się moja droga,wszystko dobrze sie skończy
rób swoje

juz jestem !!!
Nottuś, ale mimo wzytko jakis ruch był.. no bo to trzeba było isc na przystanek pozniej na areobic a jeszcze pozniej wrócic.. pozniej konfrontacja, cały stres uh.. tez kalorie wrzea niezle.. no i jak biedna na tym przystanku stałas to Twój organizm musiał sie produkowac zeby Cie ogrzac i znów ubytekkalorii wiec z dietka było super...
No coz jesli chodzi o promotora to masz racje to musisz poprostu przełknac, tak to juz jest student musi sie podpasowac jesli chce zdac, albo zapłacic.. ale Ty dzielna jestes dasz rade z ta praca magisterska , bedzie dobrze zobaczysz, a jutro obudzisz sie wypoczeta i z duzo lepszym humoriem

a teraz zycze miłego wieczorku jesli bys jeszcze tu zajrzała

witaj Notusiu
no widze ze tym razem powspieram Cie nie w diecie ale w pisaniu pracy mgr nie martw sie tym na poczatku wszystko wyglada zle w trakcie jeszcze gorzej ja sie chce bronic w kwietniu a idzie mi tragicznie ale na pewno nidlugo juz to bedzie za nami i bedziemy miec zupelnie inne problemy no ale najwazniejsze ze dietka CI idzie dobrze i niedlugo przyjedzie Twoj mezczyzna i bedziesz sie mogla nim nacieszyc wiec nosek do gory no i nie ma sie czym martwic
UDNAGO DNIA

czesc nottka
dziekuje Ci za rade na moim poscie uspokoilas mnie to moze ja tez od cwiczen bo teraz codziennie rano cwicze i do tego dietka a juz sie tak zleklam ufff
dziekuje Ci bardzo jeszcez raz pozdrawiam i zycze milego dnia

Nottuś gdzie sie podziałaś ?? czekamy na relacje

A ja przed chwilą wróciłam z aerobiku Tak więc bardzo się ciesze że poszłam, choć czerwona na nim byłam strasznie Ale znaczy, że działa

Już zjadłam miseczkę muesli z otrębami, bo mam problemy z wizytą w WC
Lecę pod prysznic.

Potem posiedzę jeszcze przed laptopem chwilę , mam nadzieję że porozmawiam z moim Kochanie i spać.

Dobrej nocy (no w tym momencie to jeszcze wieczora )
Notta

No to super,ze dzis udało ci sie pocwiczyć
odpocznij sobie,wyśpij się

a ja ostatnio wc odwiedzam bardzo czesto ,nie wiem czym to jest spowodowane,ale nie narzekam,znaczy się,ze przemiana działa

No to sie ciesze ze dali Ci dzisiaj wycisk w koncu za to płacisz
ehhhh nie ma to jak potesknic
ale jak sie spotkacie to bedzie pieknie
masz jakies specjalne plany na walentynki ??