Wątek: Deklaruję gotowość na zmiany. Akcja: Spring - Summer 2008.

Zrobię już podsumowanko dnia, tym bardziej że zjadłam wystarczająco na dziś
Ale po koleji:
mgr jestem w trakcie, w końcu musi mnie olśnić

jedzonko (to będzie długa lista), w kolejności jakiej pochłaniałam
kaszka manna z otrębami pszennymi
kawał szynki
muesli z jogurtem
Bakuś waniliowy
kawał szynki (juppi już ją zjadlam i więcej nie ma ), brokuły, trochę oliwy, sos grzybowy, makaron
4 wafle ryżowe z serkiem jakimś tam (myślałam, że serek ten będzie inny- pierwszy raz go dziś kupiłam- iwięcej nie kupię, bo to taki normalny serek homoganizowany )
kawa z mlekiem

Ćwiczonko:
o 6 idę na fat burner, a jest co spalać

Pozdrawiam
Notta

No wiesz nie jest źle z Twoją dietka...fajnie masz że masz gdzie ćwiczyć ja mam okres i jest blee..i nawet ruszyć mi się nie chce

nmzc, będe wpadać raz poraz do ciebie. Wiem jak jest ciężko jak nikt nie pisze...przestaje się chcieć dietkować

Czarownica jestem ale fajnie...chciałabym zaczarować by wszyscy schudli

Notta teraz pewno podskakuje na aerobiku i spala kalorie Mi dzisiaj się jakoś nie chce ruszać, więc znowu tutaj zajrzałam... wcześnie skończyłaś jedzonko - jak Ty wytrzymujesz potem cały wieczór?

witaj Notus
widze ze dzis ladnie wcale nie zjadalas duzo no i ruch tez bedzie wiec slicznie a jak pocwiczysz to moze Cie olsnie w pracy mgr ja jak pocwicz to zaraz mam pelno pomyslow za kilka dni na pewno bedziesz w swietnym humorze w koncu zobaczysz sie ze swoim mezczyana naczekalas sie i wytesknilas wiec jak juz sie zobaczycie to pewnie sie nie odkleicie od siebie
MILEGO WIECZORU

Po podskakiwałam tak że mi się słabo zrobiło. To przetrenowanie- tak mi się wydaje. Jem na prawdę dużo: węglowodany, białko ... to jest ok. Dziś dostałam@ więc kolejny powód żeby się czuć nie najlepiej. Chyba jakieś przeziębienie też mam.

Ogólnie złapałam depreche.
Z mojego planu żeby ćwiczyć codziennie nie zrealizuję. Muszę przystopować

Prysznic i spać.
Dobrej nocy Dziewuszki
Notta

Heja, daje tylko znac, ze jestem z powrotem. Nie dam rady przeczytac dzisiaj Twego watku, wiec popisze cos nastepnym razem. Baw sie dobrze i milych wrazen. :P

Dziekowka za wszystko. :*

Tylko nie wszystko na raz! Przetrenowanie, przeziębienie, @! Nie za dużo? No ale praca ruszyła jakoś, to dobrze...
Nie rozchoruj się! :*

Dbaj o siebie ,bo za niedlugo masz meeting ze swoim ukochanym ,wiec musisz byc super wypoczeta i olsniewajaca
a narazie zycze olsnienia co do pr. mag.
pozdrawiam
aaa i podziwiam za ten aerobic. kurcze moja sis tez chodzi a ja jakos sie nie moge zebrac :/

Oj, niedobrze że się zrobiło słabo.. Masz rację, że dzień czy dwa przerwy powinien dobrze zrobić, w końcu nic na siłę, bo się tylko do ruchu zniechęcisz. Śpij smacznie i wyśpij się, żeby jutro mieć więcej siły!