Strona 58 z 125 PierwszyPierwszy ... 8 48 56 57 58 59 60 68 108 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 571 do 580 z 1249

Wątek: Deklaruję gotowość na zmiany. Akcja: Spring - Summer 2008.

  1. #571
    Guest

    Domyślnie

    Ciesze sie Nottko ze sobie dobrze radzisz

  2. #572
    squalo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Na początek to wielkie, a co tam, OGROMNE BRAWA za truchtanie.
    Widzę, że intensywny wieczór się szykuje. Mam nadzieję, że ranek nie zastanie Cię przed kompem! Ale jak jutro oddasz, to będziesz miała trochę luźniej?
    Bardzo ładnie z jedzonkiem. W końcu nasze życie nie polega na jedzeniu, ale mamy przecież jakieś wyższe cele
    I nie ma co się smutać. Już niedługo znajdziesz czas na spacerki.

    I jeszcze raz OGROMNE BRAWA za truchtanie

  3. #573
    Awatar rejazz
    rejazz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-01-2007
    Mieszka w
    Berlin
    Posty
    5,722

    Domyślnie

    Trzymaj się, pisz pisz pisz, jeszcze się naspacerujesz przy tym słoneczku!!
    Cieszę się, że udało Ci się zapanować nieco nad jedzeniem.

    Jak będę jechać przez Poznań to ciepło o Tobie pomyślę, może dotrze trochę pozytywnych fluidów

    Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
    >>
    >> zapraszam do mnie <<<<

  4. #574
    wrotkfa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Planu treningu ja sama jeszcze nie wyprobowalam ,ale wydaje mi sie spoko i mam nadzieje ,zrobic to jutro co do wygladu w czasie truchtu to powiem szczerze ,ze wolalabym ,zeby nikt mnie nie widzial w wyciagnietym dresie ,spocona i sapiaca. Coz cudem estetyki wtedy nie jestem z rana bez make up-u i wogole hahaha ,ale chyba nie ma sie co na bieganie stroic dumna jestem z Ciebie ,ze zaczelas Notko Pozdrawiam i jutro zdam relacje czy udalo mi sie wprowadzic plan biegania w zycie Dobrej nocki

  5. #575
    Awatar rejazz
    rejazz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-01-2007
    Mieszka w
    Berlin
    Posty
    5,722

    Domyślnie

    A ja to nie pamiętam kiedy ostatnio postarałam się o jakikolwiek make-up... Jakoś tak uważałam, że skoro jestem grubasem, to nic mi nie pomoże. Andie w sumie to pochwala (tzn. brak makijażu a nie moje zdanie o sobie) bo twierdzi, że dobrze nad ranem w łóżku widzieć kogoś kto wygląda lepiej niż wieczorem

    Ale może czas to zmienić i wspiąć się na szczyty moich umiejętności i malować chociaż rzęsy

    Dobrej nocki Weruś Powodzenia jutro!

    Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
    >>
    >> zapraszam do mnie <<<<

  6. #576
    wrotkfa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    och ja bez makijazu jestem potworem chociaz moj Krzys twierdzi ,ze nie,ale on klamie:P hahahahhahahha no coz,ja chyba poprostu lubie to robic

  7. #577
    Awatar rejazz
    rejazz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-01-2007
    Mieszka w
    Berlin
    Posty
    5,722

    Domyślnie

    Kurcze, ja piszę Tobie dobranoc na wątku Notki, coś dziś mną kompletnie zamotało
    Też bym chciała polubić robienie makijażu, ale nie jestem orłem pod tym względem Ćwiczenie czyni mistrza więc może powinnam zacząć próbować chociaż? Na starość umiejętność maskowania będzie jak znalazł

    Dobra dobra teraz to NAPRAWDĘ idę już zabalsamować swoje zwłoki i spać spać spać.

    A Tobie Notko życzę jutro powodzenia z promotorem. Niech Ci ten kamień z serca pt. mgr w końcu spadnie.... A potem od razu uderzasz do swojego Ukochanego? I opuścisz nasze forum???

    Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
    >>
    >> zapraszam do mnie <<<<

  8. #578
    Notta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-10-2005
    Mieszka w
    Nottingham
    Posty
    456

    Domyślnie

    Witam Was Drogie Dziewczyny

    Dziś odwioazłam moją pracę promotorowi. Poszłam spać o 2 a wstałam o 8 tak więc nie było tak źle. Dziś również odwiedziła mnie kumpelka z którą nie widziałam się szmat czasu. Fajnie było
    Jutro idę znowu do promotora (ja to już jestem u niego stałym gościem ) ale wierzę że dzięki ciężkiej pracy zakończy się to sukcesem i nie będę musiała się już dłużej męczyć. Choć i podczas nauki do obrony nasłuchacie się pewnie jeszcze...

    Dziś spojrzałam w lustro i się uśmiechnęłam. Widok który ujrzałam to zapryszczona gęba, dalej pucołowata, z wielkimi odrostami (bo ja taka zebrowata na blondi robiona dziołcha jestem ) Czemu się uśmiechnęłam - piękna pogoda, wierzę że nie długo się spotkam z moim Kochanie (to "nie długo" to pojęcie względne bo pewnie 1,5 miesiąca trzeba liczyć co najmniej )

    Senna jestem, chyba kiepsko spałam tej nocy. choć wstaje mi się i tak dużo lepiej bo słońce świeci w moje okna i można wywnioskować że nie jest to środek nocy- nie jak to jest w czasie zimy i wstawania o 7 rano. Dziś muszę się położyć wcześniej.

    Co do opuszczania forum. A więc to jest tak: ja znam to forum szmat czasu. 2 krotnie już znikałam (miałam wtedy inne nicki) i nic dobrego mi to nie przyniosło. Moim zdaniem już do końca musimy dbać o siebie - te które chudną i które już schudły. Nie ma że 6 mcy diety i wracam do starych przyzwyczajeń.
    To forum pomaga, wspiera, daje siłe. A raczej nie forum a ludzie którzy tutaj są. Wysłuchają, doradzą, kopną w dupsko jak trzeba. No i mobilizują.
    Ja tu zostanę na długo... schudnąć, a następnie utrzymać wagę (bo to jest prawdziwe wyzwanie ). Tak więc Kochana Rejazz tak szybko się mnie nie pozbędziesz

    Ale ja mam bajzel w głowie- taka mała dygresja

    Lecę zobaczyć co u Was.
    Pozdrowienia
    Notta

    PS. Jutro Wam dam znać co powiedział profesor, a jak nie przeczyta do jutra to dopiero w pon.

  9. #579
    Awatar Halamka
    Halamka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-08-2006
    Posty
    107

    Domyślnie


    Co do opuszczania forum. A więc to jest tak: ja znam to forum szmat czasu. 2 krotnie już znikałam (miałam wtedy inne nicki) i nic dobrego mi to nie przyniosło. Moim zdaniem już do końca musimy dbać o siebie - te które chudną i które już schudły. Nie ma że 6 mcy diety i wracam do starych przyzwyczajeń.
    To forum pomaga, wspiera, daje siłe. A raczej nie forum a ludzie którzy tutaj są. Wysłuchają, doradzą, kopną w dupsko jak trzeba. No i mobilizują.




    Święte słowa Notta, wiem po sobie jak to jest jak po kilku miesiacach intensywnego dietowania człowiek sobie odpuszcza... tragedia :/


    A tak w ogóle to PODZIWIAM za bieganie
    Pozdrawiam


    DUKAN:
    *FAZA I 01.02-07.02.2010 = -2,7kg
    *FAZAII 08.02- ????= - ?? kg

  10. #580
    squalo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja też tu jeszcze pewnie długo będę marudzić, więc z kolei Ty mnie się nie pozbędziesz
    Promotor to już musowo musi dać Ci trochę odpocząć, bo przecież ileż można!
    A mi się śniło, że wyszłam z domu bez spodni i bez butów I oczywiście zauważyłam to dopiero na środku ulicy Chyba śpię nie na tym boku co trzeba
    Kolorowych :*

Strona 58 z 125 PierwszyPierwszy ... 8 48 56 57 58 59 60 68 108 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •