Dzień dobry!
Idziesz jak burza, pełną parą, to mi się podoba
Miłego dnia! :P
Dzień dobry!
Idziesz jak burza, pełną parą, to mi się podoba
Miłego dnia! :P
Przykro mi! nie mam czym się pochwalić dzisiaj,lekko przesadziłam,a raczej za bardzo.
Na obiad jak to można nazwać obiadem zjadłam tosty z serem żółtym,szynką,pomidorem,ketchupem i majonezem no i jednego batona Twixa .
No i na koncie już mam 1570,10kcal.Qrcze a do końca dnia sporo czasu.
Trudno było mi się oprzeć ;dzieciom się zachciałotostów i słodyczy i to było silniejsze ode mnie.
Nie wiem co się dzieje,Akcja Adwentowa a tu taka gafa!
Chyba zabardzo się przejełam.
Mój dzisiejszy ruch to narazie tylko wieszanie prania.Napewno jeszcze będe ćwiczyć.
Zawiodłam Siebie i Was !
Arletko, dopiero co pocieszałaś Waszkę, więc ja teraz pocieszę Ciebie i powtórzę Twoje słowa:
JESTEŚMY TYLKO LUDŹMI I MOŻE NAM SIĘ ZDARZYĆ BŁĄD!
Wiesz, że 'narozrabiałaś' i postaraj się to jakoś spalić, może troszkę więcej ćwiczeń, może jutro jakiś warzywno-owocowy dzień sobie zrób, poza tym bez przesady, przecież nie przytyjesz od jednej wpadki!
No już, głowa do góry!!!!
Wszysto bedzie dobrze jak potraktujesz to jako mala wpadke i od tego momentu bedzie znow dietkowa Mnie rowniez takie chwile nadchodza jak np mama je cos slodkiego, to ja rowniez ,ale czasami mnie w ogole nie ruszaja.Najwazniejsze podniesc sie od razu i doroboty
Nio, i takie podejście mi się podoba!!!!!
Ja jestem najlepsza jesli chodzi o wpadki to co ty dzis zjadłas to nic w porownaniu z niektórymi moimi dniami wiec sie nie przejmuj
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Widze, że trafiłam na końcówkę kryzysu... Arletko... każdemu się zdaża jakiś kiepski dzień... ja też dziś nie mam lekko... szef przywiózł mi pączki normalnie nie mogłam się powstrzymać, ale ogólnie też mam kiepski, nie tylko jedzeniowo dizeń, także trzymaj się, kobieto, dasz radę
[img][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][/img]
oj arletko!!!!!!!!!!
opieprz Ci się należy, ale wiem, że jestes osobą ambitną i bedzie ok
Zakładki