-
Dzieki SaroP, ze "oficjalnie" przyjelas mnie do Twojego watku :wink:. A apropo mojego menu, to od czasu do czasu bede pisala co jadlam.
Kameleon30 - wspolczuje Ci tej sytuacji i wcale nie dziwie sie, ze tak bardzo martwisz sie o corke. Oby wszystko szybko wrocilo do normy :!:
Co do Swiat Bozego Narodzenia, to wlasnie na ten okres - w sumie az na 2,5 tygodnia jade do Polski na urlop, a tam bedzie juz wiecej pokus :?... Nie dosc, ze Swieta :arrow: czyli pelne stoly :shock: pysznosci, to wogole nie bede miala tyle czasu na dodatkowy ruch, jak np. basen :( ... Ale doloze wszelkich staran, aby chociaz wowczas nie przytyc, bo odchudzanie na ten czas z pewnoscia zawiesze :wink:... A po powrocie bede nadal zmierzac do celu :D.
-
-
hej hej!!!!
wpadłam się przywitać
ja walczę dalej, bo nie wiedzieć czemu skoczyło mi 0,5kg więcej :( , o co tu chodzi??? może za dużo wody w organiżmie????
miłego dnia i wytrwałości na kopenhaskiej :D ( kurcze juz grudzień)
-
Witajcie dziewczynki w ten grudniowo-dietkowy poranek :)
Mam nadzieje że humorki lesze i wiele w Was zapału do odchudzanka :D
Dziś obudziłam sie z okropnymi zkwasami łydek :shock: Ledwo moge chodzić. Ale do pracy jakoś doszłam, choć trwało to dwa razy dłużej. Macie może jakiś sposób na takie zakwasy :?:
Dziś na śniadanko marchewka ;) Trochę brakuje mi kawy, jestem przez to dosyć senna :? Ale dam rade. Pocieszam się że to już piątek :D
Co prawda jutro na szkolenie, ale mąż obiecał że pojedzie ze mną :D
pimpek grubsza ode mnie nie jest - myśle że jestesmy mniej wiecej takie same ;)
Ale masz racje takie zachowanie mnie wkurza, ale ten gniew sie przeradza w większą motywacje. Mysle sobie że nie dam jej satysfakcji z tego że się poddałam :D
Co do karpia to nie masz się czego bać, od samego karpia nie przytyjesz :) Najgorsze zeby sie za bardzo nie zapomnieć ;)
kameleon30 nie dziwię sie że nie masz teraz głowy do zagladania tu, skoro Twoja córeczka taka chora. A teraz czuje sie lepiej :?: Pewnie teraz odsypiasz nocke. Trzymam kciuki żeby było ok :)
Kitolko co do szefowej to chodzi własnie o to że robi dziwne rzeczy takie których wczesniej nie robila. Jak to ciasto - zawsze sama je kroi i dzieli :) A w sobote wiedziala ze chce odpoczac i powiedziala ze sama miala jechac, ale w czwartek rano zmienila zdanie :evil: Wiem ze moge byc przewrazliwiona, ale bez przesady, zreszta mąż wczoraj stwierdzil że jak na kopenhaską to jestem bardzo pogodna :lol:
Ale dzięki za wsparcie. A jak idzie Tobie :?:
Biedronko pisz koniecznie bo jestem bardzo ciekawa jak sobie dietkujesz :)
Widzę że sie wybierasz do naszego pieknego kraju. Czyli będzie kusząco. Ale najwazniejsze to nie przejeść sie na tyle że same będziemy się potem źle czuły. W garnicach rozsądku uważam że można sobie w taki wyjątkowy czas pozwolić na wszystko :D
agapinko Ty jak zawsze w dobrym humorku :D Bardzo sie ciesze, ze dietka wpływa na Ciebie tak dobrze :) Buziaki
moniczko nic sie nie martw. 0,5 kg to nic, czasami są takie wahania. Pomyśl co mogło to spowodować. Ale się nie przejmuj, trwaj dalej na diecie a waga na pewno będzie spadać. Trzymam za Ciebie kciuki i dziękuje za wsparcie :)
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...bb6/weight.png
-
Hej Oto moje menu na dzis:
Za mna juz:
:arrow: 07:50 - platki zbozowe na mleku
:arrow: 09:40 - herbata zielona
Przede mna:
:arrow: 11:00 - zupa jarzynowa
:arrow: 12:30 - herbata owocowa
:arrow: 13:30 - kanapka z chleba ciemnego z margaryna i serem zoltym, pomidor,
tunczyk z puszki
:arrow: 15:00 - herbata zielona
:arrow: 16:30 - jogurt owocowy light z ziarnami zboz (250 g), gruszka
:arrow: 17:30 - herbata owocowa
:arrow: 18:30 - "Kalafior i ziemniaki po bombajsku (curry)"
(sprawdzam dzis nowy przepis z tego forum :wink:)
:arrow: 19:00 - kawa rozpuszczalna z mlekiem
:arrow: 21:00 - herbata czerwona
Potem napisze, czy plan ten udalo mi sie zrealizowac bez wpadek, czy cos tam sie jeszcze przytrafilo :wink:. Wieczorem jak mam jeszcze na cos ochote to jem np. pomarancza lub kiwi. W tygodniu, gdy pracuje jadlospis staram sie ukladac na caly dzien, w wekend juz raczej nie :wink:.
-
Saro ja zawsze na zakwasy kapiel biorę, tak zawsze mi pani od ćwiczeń mówiła :D
-
Ale taką bardzo gorąco :lol:
Na pewno dziś spróbuje, bo nie moge wytrzymać. Ledwo sie ruszam ;) No cóz jak sie zapuściło to trzeba teraz cierpieć :lol:
Biedronko, ależ zróżnicowane to menu i jakie pyszności.
Mnie narazie najbardziej brakuje mleko. Bo kocham mleczko. Praktycznie w każdej postaci (kakao, z płatkami, kluski lane, zimne, ciepłe, z miodem i w ogóle wszystko z mleka). A na kopenhaskiej nie ma go :( Ale na pierszy posiłek po wypije szklanke mleka :D A co :)
Pozdrawiam
-
Ja tylko lubie mleko do kawy i do płatków :D
-
A ja lubie mleko i jego wszelkie przetwory :D.
Jesterm juz po zupie - bardzo smaczne i niskokaloryczne danie :). Od jakiegos czasu co kilka dni gotuje caly garnek zupy z mrozonki, dodaje kilka ziemniakow, kostke rosolowa, dziele na porcje i w sloikach trzymam w lodowce. W ten sposob mam zupe na kilka dni. Jak mi sie znudzi smak, to zmienie mieszanke warzyw :wink:. Polecam!
-
Bardzo fajny pomysł Biedronko, chyba skorzystam. Moj mąż mialby zawsze cos pod ręką do zszamania :)
No i widzę że obie jesteśmy "mlekoszki" :wink:
Agapinko Ty to jesteś kawoszka :D Zawsze zaczynasz dzionek od kawki z dobrym humorkiem. Pozdrawiam
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...bb6/weight.png