Saro ja też tak mam, ze jak mam napisane co jesc to to jem,..... ale na dłuższa mete tak nie moge
Mam nadzieje ze szybko nam kg pojda w dół
Pozdrawiam
Saro ja też tak mam, ze jak mam napisane co jesc to to jem,..... ale na dłuższa mete tak nie moge
Mam nadzieje ze szybko nam kg pojda w dół
Pozdrawiam
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Dobry wieczór
Już po pracy. Pije herbatkę zieloną (czy powinno się ograniczać picie takiej herbatki )
Już po dniu twarogowym. Jutro kasze. W sumie to ja lubie kasze, wiec nie powinno być problemu
A jak mija Wasze dietkowanie
Acha, czytałam dziś o senesie. Jakoś wpadło mi w oko w sieci Podobno uzaleznia i jest obrzydliwe w samku. Jest dodawany do herbatek. Ma działanie przeczyszczajace. Słyszałyście coś o tym
Ja w sumie po kopenhaskiej nie mam problemów z przemianą materii, ale kto wie
Dobrej nocki życzę
Witam wieczorkowo !!!
Byłam dzisiaj na siłowni 1,5 h a potem godzinkę na lodowisku - REWELACJA Jak bym miała bliżej to chodziłabym codziennie /no i trochę więcej kasy by się przydało bo bilet na 1h to 6 zł/. Zjadłam dwa kawałki ciasta ale mam nadzieję, że to spaliłam
Co do senesu to prawda, że uzależnia. Moja koleżanka zaczeła od 1 herbatki na przeczyszczenie "LIść senesu" i organizm tak się przyzwyczaił do wspomagaczy, że potem aby się załatwić piła 7-9 na dobę!!!!!!! Nikomu nie polecam chyba, że będzie naprawde taka potrzeba bo działanie ma rewelacyjne Ale należy pić tylko w domu i tylko w dniu kiedy nie idzie się NIGDZIE bo i tak większość czasu spędzi się w ubikacji
Witam
Saro ten senes jest niebezpieczny Kameleon ma racje, ja też znam taka osobe, że bez herbatki nie moze sie wypróznic Nic ciekawego
Ja tam nie mam z tym problemu
Pozdrawiam
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
WItam w ten śnieżny poranek
Za oknem biało Dobrze że dziś pracuje w domu bo brnięcie w sniego nie jest fajne (choć może się spala dużo kalorii ). Ja dziś na wadze 71 kg Czyli jest dobrze Kilogramy ze świąt prawie sobie poszly
Dziś mam kasze, obrzydliwie smakuje nieposolona Ledwo dałam rade to to zjeść - ale słumacze sobie że przecież trzeba sie poświęcić skoro w święta się jadło
Co do senesu kameleonku to dziękuje za uwagi. Szukałam na necie i znalazłam dokładnie takie same opinie - że uzależnia itp.
No a co do wysiłku fizycznego "czynionego" przez Ciebie to jestem pelna podziwu. Napewno spalasz tysiące kalorii i dzięki temu ciastko Ci nie straszne Naprawde podziwiam
Ja tylko robię a6w rano i trochę gimnastyki. Wieczorem zaczęłam sobie tańczyć (bo bardzo to lubię). Tak z 30 min szybkiej muzyki Przynajmniej jest to przyjemne A po Nowym Roku oczywiście step i jeszcze jakieś zajęcia Już sie nie mogę doczekać
Pozdrawiam i życzę miłego dzionka
Dziękuje agapinko na pewno się 100 razy zastanowie zanim użyję Narazie nie mam probemów, ale kto wie
Pozdrawiam
witam
widze ze swietnie ci idzieoby tak dalej i gratuluje tych zrzuconych poswiatecznych kiloskow i wytrwaniapozdrawiam
Witaj Ktośku
Ja po drugiej dziś porcji kaszy. Ehhh... Na szczęście jutro owoce
POza tym miałam sporo pracy, wiec o jedzeniu nie miałam czasu myśleć
Duże zamieszanie jest znowu i znowu będe we wtorek prowadzić spotkanie (ale zdążyłam to polubić ) i musiałam je zorgaznizować.
No a po 18ej wolne
Aż do wtorku SUPER
A jak Wam mija dzionek
Hej SaroP
masz rację, kasza bez soli jest ochydna. Ale przypraw ją sobie ziołami. Zaraz zrobi się zjadliwa.
Cieszysz się na jutrzejsze owoce, ale już po drugim śniadaniu będziesz marzyła o mięsku przerabiałam to i wiem
Ale ona super oczyszcza i po Nowym Roku tez ją zrobie.
Trzymam kciuki za ciebie
Skoro tak mówisz Kitolko , pewnie masz racje. Zresztą ja bardzo lubię miesko, ale odkąd jestem na diecie to jakoś nie mam chęci. Pewnie jutro nabiorę
Dięki za poradę z ziołami. Na pewno wypróbuję Bo jeszcze coś dziś musze zjesć, a ta kasza bez niczego jest okrutna, więc sobie ziólkami przyprawie Jeszcze raz dzieki
Co do oczyszczenia to chyba racja. Czuję sie bardzo lekko Mam sporo energii, aż mi się skakać chce
Buziaki
Zakładki