Strona 72 z 272 PierwszyPierwszy ... 22 62 70 71 72 73 74 82 122 172 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 711 do 720 z 2713

Wątek: Wielkie spodnie to już przeszłość :))) [foto 211 str]

  1. #711
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej agapinko,
    na początku gdzieś tyle mi to zajmowało. Teraz ok. 20 minut. Ale naprawde pomaga
    Więc dlatego polecam.
    Ja zaczęłam juz wczesniej ale jakoś mnie szyja bolała i się zniechęciłam. Potem poczytałam że na poczatku tak może być, trzeba sie po prostu nauczyć te cwiczenia wykonywać i ciągnąć do góry barki i łopatki a nie szrpać szyją. Faktycznie nauczyłam się i teraz jest ok


  2. #712
    Awatar agapinko
    agapinko jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-06-2004
    Mieszka w
    Sandomierz
    Posty
    2,725

    Domyślnie

    Muszę zacząć Tak jakoś znowu mam ochotę na ćwiczenia
    Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80

  3. #713
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Bardzo się ciesze agapinko, bo ostatnio pisałaś że Ci się nic nie chce. A teraz dieta oczyszczające i ćwiczenia. Waga na pewno poleci w dół
    Pisałas ostatnio że jak kiloski spadały to miałaś więcej chęci i zapału.
    Mogłabyś mi w przybliżeniu i skrócie opowiedziec o Twojej walce z kiloskami
    Bo przyznam z trochę mnie przestraszyłaś i tak sobie myślę, co zrobię jak u mnie ten zapał minie. Chociaz Ty się trzymasz bardzo dzielnie i bez względu na wszystko dietkujesz - za to Cię podziwiam
    Pozdrawiam

  4. #714
    Awatar agapinko
    agapinko jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-06-2004
    Mieszka w
    Sandomierz
    Posty
    2,725

    Domyślnie

    Saro co tu duzo mowic, po prostu najlepiej mi szło w pazdzierniku, bo waga spadała i miałam na cwiczenia chec
    A poźniej tylko imprezy rodzine, wpadki i nie waga skoczyła w góre o kg, dwa, a potem znowu ta sama
    Ale teraz znowu wziełam sie za siebie, przeciez juz niedługo moj slub, musze jakos wygladac, musze schudnac
    Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80

  5. #715
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie,
    więc agapinko, zaczęło się od wpadek Tak A właściwie od pokus w formie imprez Dobrze zrozumiałam A jak z ochotą na słodycze Miałaś czas że Ci się och nie chciało A potem wróciła
    Przepraszam za te pytania, ale się zmartwiłam. Co prawda trzymam sie od ponad 2 miesięcy ale kto wie ...

    Ja już po lunchu: fasolka szparagowa zapiekana z serem PYCHA
    na obiad : ryba (a dokładnie dorsz)

    Pozdrawiam ciepło

    A jak Wam mija dzień

  6. #716
    dd29 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej babeczki,
    widzę że Weidera ostro męczycie
    Ja niestety nie mogę a szkoda bo jak przed ciaza sie z tym "panem" zadawałam to efekty były doskonałe. teraz lekarz surowo mi zakazał takich ćwiczeń na czas jakiś bo mi brzuszysko przy porodzie pochlastał .

    Życzę powodzonka z Weiderem!

    U nie wreszcie waga troszke spadła...niewiele (90dkg) ale jednak i aż odchudzać chce mi sie dalej :P

  7. #717
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam popołudniowo
    Ja już dziś po jedzeniu Tzn. oprócz tego co wcześniej jeszcze dojadłam bananem
    Mój mąż własnie po mnie przyszedł. Kupił sobie pyszną babke piaskową i tu mnie ma, bo ja mam taka słabość do ciast że aż mnie skręca Łobuz Al emu wybaczę, taki kochany jest i tak po mnie co dzien po pracy przyjeżdża i wstał rano Jak Mu nie wybaczyć
    Ale jak wrócimy do domciu (czyli jeszcze trochę ) to mam nadzieje że poćwiczymy

    dd a jak długo wcześniej robiłaś Weidera

    Miłego wieczoru

    ps. jutro ważnie. Żeby było 68. Żeby było 68. Żeby było 68.

  8. #718
    kameleon30 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie !!!
    Wczoraj nie zaglądałam i dzisiaj dopiero teraz i co widzę - jest co czytać Wczoraj pierwszy dzień w pracy o chorobie i rzeczywiście zleciał bardzo szybko a potem 2 h w siłowni . W domu szybki obiad i pojechaliśmy na zakupy do Tesco i jak wróciliśmy byłam tak wykończona, że padłam przed 22 To mi się nie zdarza
    W Tesco jest wyprzedaż ubrań i spodobały mi się beżowe bawełniane wiosenne spodnie z rozmachu wziełam do przymieżalni 44 - wisiały , potem 42 - za duże , na ale 40 jeszcze ciut przyciasna. Wtedy mój mąż zaliczył plusa mówiąc, żebym wzieła te przyciasne bo już niedługo na pewno będą dobre No i kupiłam - teraz będę mierzyć efekty odchudzania na tych spodniach... Słuchajcie ale było miło w tej przymierzalni
    A dzisiaj miły dzień - nie byłam co prawda na siłowni ale poćwiczę w domku wieczorkiem no i niezbyt dużo dzisiaj zjadłam
    Saro jak przeczytałam, że wstałaś o 6.00 żeby ćwiczyć to przeżyłam prawdziwy SZOK . Znasz moje podejście do spania i wstanie w środku nocy po to aby poćwiczyć to czysty heroizm Od dziś będę dawała Cię jako przykład wszystkim osobom, które chcą schudnąć
    Pozdrawiam

  9. #719
    rolini Guest

    Domyślnie

    Hello laseczki!
    Skopiowałam sobie cwiczenia na pulpit,wiec jak odzyskam siły to pocwicze sobie.Cos mnie choróbsko bierze
    Agapinko!ja tez bardzo chciałabym schudnąć do mojego koscielnego slubu,wiec musimy trzymac sie razem!!Zobaczysz ze nam sie udaJa tam nie zamierzam ubierac białej sukni,welonu itp(bo wygladałoby to chyba śmiesznie mając juz męża,dwójke dzieci--hihihihi).zreszta nawet nie wiem co włoże.Pomysle jak przyjdzie czas,Tym czasem trza schudnąć.I tobie kofana tego życzę

  10. #720
    Awatar athshe
    athshe jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-11-2006
    Mieszka w
    Grudziądz
    Posty
    3,308

    Domyślnie

    Ale tu ruch... Kobietki, zazdroszczę wam, że macie taką motywację, by ćwiczyć, mi się szczerze mówiąc za bardzo nie chce, a jak już mam ochotę, to zaraz ćóka robi się marudna i nie mogę jej na krok zostawić.
    Ale tak sobie wymyśliłam, ze jak skończy się błotko, to bedziemy chodziły na spacery nad wisłę i jesli ona będzie spać w wózku, to ja będę ćwiczyć w lesie - a moze coś z tego wyjdzie. Trzeba postarać się o terenowy wózek do biegania

Strona 72 z 272 PierwszyPierwszy ... 22 62 70 71 72 73 74 82 122 172 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •