Strona 122 z 272 PierwszyPierwszy ... 22 72 112 120 121 122 123 124 132 172 222 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,211 do 1,220 z 2713

Wątek: Wielkie spodnie to już przeszłość :))) [foto 211 str]

  1. #1211
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    WItajcie
    Dzień jest niesamowicie słoneczny i ciepły Aż sie chce żyć (i odchudzać oczywiście ). U mnie dietka ok, choć dostałam okres i trochę jestem "wygłodniała" Ale się nie dam, choć smaki za mną chodzą

    Dziś w menu:
    kasza manna (na szklance mleka 0% )
    kanapka z wędliną , sałatą, serem, papryką i kiełkami
    mieszanka warzywna Fit gotowana na parze (ciekawe jak mi się udało i jaki efekt smakowy )
    ryba
    20 moreli suszonych

    Postanowiłam dziś odpuścić sobie ćwiczenia, ale za to rano posprzątałam mieszkanie

    rolini jeśli będziesz się konsekwentnie trzymac tego planu to na pewno Ci sie uda To możliwe Najlepiej sobie zrób przedział np. 1000-1200 kcal i w nim sie poruszaj. Nie za mało nie za dużo. Ja sie zamykam w 1000kcal, czas4em zdarza mi się 1100, ale przy moim wzroście (1,65m) i siedzącym trybie pracy jest akurat.
    Co do rowerków, to też coś mi sie wydaje że już można sie bujać Ja dopiero w weekend, żeby tylko pogoda była

    kameleonku no po prostu wiosna już jest Teraz to mam nadzieje juz tylko cieplej będzie

    Złośnica cieszę sie że wpadłaś Razem będzie raźniej gubić kilogramy. Tu zagląda wiele wspaniałych duszyczek, które pomagają ,wspierają a jak tzreba to ochrzanią Wiec zapraszam do wspólnego dietkowania

    pimpuś normalnie mnie zawstydzasz Ja, wzór do nasladowania Przeciez ja sie odchudzam po raz setny, tylko tym razem jakoś mi się udaje tego dokonać
    Co do sklepu to będę musiała jeszcze poczekac z barku kasy.

    Ale wczoraj robiłam porządki w szafie. Mam do wyniesieni całą walizkę ciuchów, które są za duże Pytałam męża że może zostawię (gdybym przytyła), ale on stwierdził że nie będą potrzebne

    Acha, mam też do odsprzedania te spodnie z Adidasa i TOP Secret (w rozmiarze L) bo sa za duże, a prawie nie używane Gdyby któraś z Was chciała kupić to dajcie znać. Bo ja muszę zbierać na mniejsze

    agapinko teraz jeszcze trochę przede mną. Kurcze, tylko zeby sie udalo

    Pozdrawiam ciepło

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  2. #1212
    rolini Guest

    Domyślnie

    Będę trzymac sie dzielnie!!I patrz jaki zbieg okolicznosci.ja tez dostałam okres i zaczyna mnie coraz bardziej ssac.Ale zakupiłam sobie sok pomidorowy(ma tylko 15 kcla w 100 gr)wiec mozna sie nim zapchac
    Buziaki

  3. #1213
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Rolini ,
    tylko że ja nienawidzę soku pomidorowego. Wszystko z pomidorów jem, ale soku nie daje rady. Kiedyś kupiła sobie też jakiś Fit warzywny czy coś i poprostu nie mogłam tego przełknąć Ale świetnie jeśli Ty lubisz i znalazłaś świetny pomysł żeby oszukać i zapchać żołądek. Ja pije gorącą wodę i zieloną herbate i jakoś daje rade, ale też mnie nosi Nie damy sie Rolini , prawda
    Wieczorem daj znac jaka byłas dzielna, ja mam nadzieje napisze to samo

    Pozdrawiam

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  4. #1214
    dd29 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Kupiłam dziś kolejne wielkie spodnie...MÓWIĘ DOŚĆ !!!

    Cytat Zamieszczone przez SaraP

    Więc, mam 24 lata. Pracuję w biurze (siedze 8 godzin,a potem nic mi sie nie chce, ponieważ nie mam czasu jeść w pracy, nagrabiam w domu ) Skutki opłakane
    Startuję z wagi 80 kg, przy wzroście 165 cm. Chcę do czerwca ważyć 57 kg. Myślicie że to realne?

    Nie chcę rewolucji. Powoli do celu. Poczekam, byle by nie było efektu jojo.


    Co o tym myślicie? Czy to realne? Jak wystartować, by się nie poddać? Jakieś porady? Pomożecie?
    Przeczytałam własnie Twojego pierwszego posta
    Miało być bez rewolucji, Do czerwca spokojnie będziesz miała swoje 57kg!!! Okazuje się, ze przy dobrych chęciach, samozaparciu i uporze wszystko jest mozliwe!
    Sarunia gratuluje Ci tego co już osiągnęłaś i trzymam kciuki za rychły finał :P

  5. #1215
    pimpek1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-10-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Saro

    dd29
    Znalazłaś świetne zdanie opisujące naszą Sarę
    ...W takiej sytuacji jak Sara kiedyś....znajduje się mnóstwo dziewczyn....nie wierzą że mogą schudnąć a bardzo by chciały....

    Saro bądz dla nich przykładem:
    ...że jak sie chce to wszystko jest możliwe
    Sarze wystarczyły 4 miesiące
    4 miesiące do szczęścia....chyba warto sie trochę pomęczyć
    Trzymam za nas wszystkie kciuki

  6. #1216
    BIEDRONKA28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-11-2006
    Mieszka w
    Dublin
    Posty
    54

    Domyślnie

    Czesc wszystkim !
    U mnie dzis bardzo dobrze w kwestii jedzonka, w planie mam dzis basen .
    SARO - szczerze mowiac tez nie przepadam za sokiem pomidorowym, choc gdybym musiala, to bym wypila, gorzej z sokami warzywnymi ... Ale mysle, ze to tez kwestia wyprobowania produktow roznych firm, bo z pewnoscia sa takie, ktore predzej by nam [podeszly - tak jest u mnie z sokiem pomidorowym - nie kazda marka mi smakuje... A co do Twojego menu, top widze, ze i Ty dzis zaplanowalas suszone morele - ja niedawno swoja porcje ze smakiem wszamalam .
    ROLINI - fajnie, ze wreszcie dostalas okres . Ja tez niedawno przestalam brac tabletki "anty" i na pierwszy okres czekalam 41 dni, na drugi juz tylko 31, wiec mam nadzieje, ze teraz juz bedzie ok .
    KAMELEON - swietnie, ze nastroj masz rewelacyjny - i widze idzie to u Ciebie w parze z dietkowaniem . No prosze - tylko tak dalej

  7. #1217
    Awatar Osmiorniczka
    Osmiorniczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-11-2004
    Mieszka w
    Reda
    Posty
    194

    Domyślnie

    Witaj Saro...jak zawsze ładny jadłospis..jak zwykle dzielnie sie trzymasz...
    gratuluje wytrwałosci...chyba ani razu nie upadłas przez te 4 miesiace...
    Gratuluje
    [url="http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/pamietnik-odchudzania/6073-kolejna-walke-czas-zaczac-i-juz-nie-upasc.html"]kolejna walke czas zaczac i juz nie upaść... - Grupy Wsparcia Dieta.pl[url]


  8. #1218
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie wieczornie
    U mnie dzionek ok, tylko sobie jeszcze poskubałam bakalii w domciu Bo trochę mnie nosi i nie chciałam zgrzeszyć
    Poza tym wszystko ok, gdyby nie ból brzucha przez cały dzień Ale mam nadzieje że jutro już nie będzie tak dokuczliwy
    No i obiecałam sobie że jutro rano wstanę ćwiczyć po 6ej. Stwierdziłam że muszę i koniec. Mam więc nadzieje że jutro jak odwiedze forum ok 10ej to już będę po aerobiku

    Muszę przyznać, że jak zobaczyłam na wadze to 64 a potem 63 to jakoś tak sie uspokoiłam. Tzn. nie czuję takiego parcia na odchudzanie jak wtedy gdy ważyłam 80
    Strasznie zakręciłam, ale mam nadzieję, że udało mi się przekazać o co mi chodzi

    Ośmiorniczko ja nie mialam wpadek No co Ty Ostatnia wpadka to cały prawie luty. Miałam jakiegoś doła. Urlop i jedzenie na nim. Wcześniej też (zwłaszcza na początku). ale sama widzisz że najważniejsze to się nie poddawać i dążyć w dobrą stronę do celu to się uda

    Poza tym nie zapominajmy że ja jeszcze mam trochę przed sobą i nie rozpływajcie się juz w tych zachwytach, bo obrosnę w piórka i osiądę na laurach

    Biedroneczko te dzisiejsze suszone morele to u mnie taką rewolucję wywołały Ale lubię je
    Cieszę się że tak dzielnie się trzymasz i nie dajesz pokusom


    pimpuś hej, hej, przecież jeszcze sporo przede mną, a Wy sie rozpływacie w zachwytach Kobietki, ja wciąż mam kiloski do zrzucenia Za przykład to ja mogę robić jak osiągnę 57 kg A póki co to proszę mnie już nie chwalić tylko motywować do ćwiczeń
    Dziś to sobie odpuściłam , ale świadomie. Ale jutro zamierzam wrócić do aerobiku z samego rana Trzymajcie kciuki

    dd29 następna chwaląca A może Wy chcecie żebym ja już sobie schudła i poszła stąd Niestety tak łatwo się mnie nie pozbędziecie Muszę jeszcze zrzucić 6 kg, a może więcej a potem utrzymać wagę

    Pozdrawiam ciepło i życzę spokojnej nocy

  9. #1219
    kameleon30 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam wieczorową porą!!!
    Wesoło to u was Ja też mam dzisiaj dobry hymor chociaż wstałam o 5.00 i o 15.00 byłam w jakimś dołku psychiczno-fizycznym /zmęczenie, niewyspanie +przesilenie wiosenne/. Ale w domku jakoś mi przeszło i wieczorkiem zaliczyłam nawet 65min ćwiczonek. A jutro znowu na siłownię - z okazji Dnia Kobiet
    Saro cieszę się, że i ciebie trzyma się dobry humor - to prawda od razu więcej ochoty do ćwiczeń
    Ośmiorniczko czy mi się wydaje czy kolejny kilogramek za tobą Wielkie gratulacje
    Biedroneczko miło cię widzieć
    A tak a propo - to kiedy wklejamy zdjęcia Chyba powoli już dorosłam do tego
    Jeżeli chodzi o sok pomidorowy lub inne soki warzywne to ja jestem ich fanatykiem - w zasadzie nie piłam jeszcze takiego który by mi nie smakował Mniam.Narobiłyście mi smaka
    Trzymajcie się cieplutko

  10. #1220
    BIEDRONKA28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-11-2006
    Mieszka w
    Dublin
    Posty
    54

    Domyślnie

    SARO co do tych moreli, to wiem o czym mowisz ... Ale tez je bardzo lubie i co kilka dni jem - jednak na raz staram sie jesc nie za duzo - kupuje paczke 125 g i dziele na 2 razy.
    Usciski .

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •