-
Witaj SaraP!=).
Trzymam kciuki za silną wolę i samozaparcie na kopenhaskiej. Wierzę, że wytrwasz do końca!=).
Kiedyś sama chciałam się pomęczyć 13 dni na tej dietce, ale zbyt wiele wyrzeczeń, a raczej brak jedzenia mnie zniechęcił. Zrezygnowałam z tego pomysłu=P.
Ale Tobie na pewno się uda. Skoro już raz wytrwałaś to drugi raz też Ci się uda=).
-
Saro fajnie że sobie radzisz na tej dietce ....
Ja wczoraj trochę pogrzeszyłam....byłam na roczku ....za to dzisiaj jem tylko jabłka i kapuste kwaszoną....to taki mój rodzaj kary za te weekendowe grzeszki
Powodzenia
-
Dobry wieczór,
wpadłam tylko pochwalić się ze jakoś przebrnęłam przez ten dzień 1 (ale to dopiero początki ). A więc dziś:
8.00 Kawa czarna bez cukru
13.00 Brokuł, 2 jajka ugotowane, pomidor
17.00 Befsztyk, sałata
RAZEM 465 kcal
No i jeszcze mnie czeka po powrocie a6w No a w srode idę na step
Madziiii fajnie że wpadłaś, mam nadzieje że będziesz odwiedzać mnie częściej
pimpek1 no to gratuluję konsekwencji w karaniu siebie J a bym nie dala rady,a le Ty jesteś bardzo dzielna. Najwazniejsze że waga spada
Pozdrawiam cieplutko i życzę cieplutkiego wieczorku
-
Witajcie !!!
Spędziłam dzisiaj 2 godz na siłowni Ale jestem dumna.Trochę chyba jednak przesadziłam bo już teraz czuję ból wszędzie gdzie się da...
Saro trzymam kciuki za kopenhaską - dużo moich koleżanek ją stosowało, ale jedne nie wytrzymały do końca, inne strasznie źle się czuły a jeszcze inne po jakimś czasie wracały do swojej wagi. Dlamnie ta dieta jest strasznie restrykcyjna i nawet nie mam zamiaru się z nią zmierzyć, ale Tobie życzę wytrawania i powodzenia
Pimpek - ty to potrafisz dać sobie radę Za dużo jedzonka - kara Tak być powinno, ale ja tak nie potrafię...Zjem coś i kończy się to tylko wyrzutami sumienia...
Trzymajcie się cieplutko!!!
Będę was wspierać w postanowieniach, bo ja również otrzymuję od Was wielkie wsparcie Dziękuję
-
Czesc wszystkim!
Ja dzis troche pogrzeszylam po poludniu ze slodkim jedzonkiem - bylo to kilka wafli z miodem, 3 ciasteczka i 3 zbozowe batony, aha i kromka razowca z dzemem ... Potem bylam tak zapchana, ze czulam sie nieszczegolnie - zarowno fizycznie, jak i ze wzgledu na wyrzuty sumienia ... Tak wiec dzisiejszy basen potraktowalam jako szanse na spalenie choc czesci z tego nadmiaru jedzonka, a i z kolacji zrezygnowalam, jedynie zjem zaraz pomarancze. Wiec chyba w sumie bilans dnia dzieki temu bedzie OK .
SaroP - trzymam kciuki za te 13 dni na Kopenhaskiej ! Choc przyznam, ze podobnie jak Kameleon ja bym sie za nia nie brala ...
Pozdrawiam wszystkie osoby !
-
Witajcie przedpołudniowo
Ja już po porannej kawie (czyt. śniadaniu) , przede mną lunch (befsztyk z sałata) i obiad (plaster szynki z jegurtem naturalnym - to moje ulubione "danie" na tej diecie)
Rano zrobiłam jeszcze a6w, i jeszcze zapisałam sie na STEP jutro (już nie mogę zrezygnować, bo byłoby mi głupio ) Poza tym zgadałam sie wczoraj z koleżanką z pracy, która też chciała iść, więc pojdziemy razem
W ogóle czuję się świetnie, pełna energii
kameleon30 widzę że się ostro za siebie zabrałaś Gratulacje. 2 godziny na siłowni - podziwiam. Dziękuje za słowa wsparcia
BIEDRONKA28 i jak wyszedł bilans dnia Najważniejsze że sie nie poddajesz. Małe grzeszki nadrabiasz brakiem kolacji. No i ten basen. Super Ci idzie. Gratuluję konsekwencji Dziękuje za wasparcie
W ogóle bardzo Wam dziekuje za słowa otuchy, faktycznie bez nich nie wiem jak dałabym radę. Odwiedzacie mnie, ja Was i dużo raźniej mi dietkować. Nie powiem, mąż mnie wspiera, ale nie rozumie. A tu o zrozumienie chodzi chyba najbardziej.
Wszystkie jesteście wspaniałe i bardzo WAm dziękuje że jesteście
-
saroaP ciesze sie ze sie tak czujesz i masz duzo energi jakbys miala za duzo moglabys mi troche podrzucic pozdraiwm buziaki
-
witaj, chciałam podziękować za odwiedziny i wsparcie i przyszłam cię mocno wspierać, bo pamiętam jak mi było na kopenhask ej.niby czułam się dobrzxe, nie czułam głodu, ale co się działo to ci odpisałam u mnie. To nie dieta dal mnie, ale będe jeszcze raz trzymać kciuki za ciebie. No i proszę, częściej chwal się wynikami, bedziemy cio wtedy częśćiej gratulować
-
Saro to świetnie że masz takie rewelacyjne samopoczucie...przy tej diecie...to znak że twój organizm świetnie ją znosi
Do tego ćwiczysz i jeszcze step....to super...słyszałamże na tej diecie można schudnąć do 12 kg...przez 13 dni
Jednak ja nie dałabym rady ...dla mnie za duży rygor...Dlatego jeszcze raz ci napiszę że cię podziwiam
Kameleonku piszesz że nie potrafisz sobie dać kary za zjedzenie czegoś...ale przecież chodzisz na silownię i to 2godz ...więc lepiej to na ciebie wpłynie niż w moim przypadku karny dzień
Ja trochę za malo mam ruchu...bo tylko 2 razy w tygodniu basen i niekiedy 30 min ćwiczeń w domu....
biedronko podczas pływania ...spaliłaś to co zjadłaś...więc się nie przejmuj
-
Saro wpadłam do Ciebie na kawkę, bo aż mi wstyd, że tu jeszcze nie byłam. wiedz, że ja o Tobie pamiętam tak samo i tak samo trzymam kciuki za Ciebie jak Ty za mnie
nie znam diety kopenhadzkiej, ale w razie czego, wiem już gdzie pytać , bo idzie Ci na nie b.dobrze
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki