Wtorek minal mi dobrze - ciesze sie, ze nie uleglam pokusie zjedzenia ciastka, co prawda jedno nie byloby duzym grzechem, ale na jednym zadko koncze ... Wiec tym bardziej sie ciesze, ze nie dalam .
Wtorek minal mi dobrze - ciesze sie, ze nie uleglam pokusie zjedzenia ciastka, co prawda jedno nie byloby duzym grzechem, ale na jednym zadko koncze ... Wiec tym bardziej sie ciesze, ze nie dalam .
Rolini to bede za Ciebei kciuki trzymac
Muszę sie wreszcie za ćwiczenia wziaść Tylko jak mi sie jakiś film śćianie to bede ogladała i jechała na rowerku
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
WITAM CIEPŁO
UDAŁO SIĘ Dziś waga pokazała 68 kg
Ależ jestem szczęśliwa
RAno wstałam (dziś pobudka o 5.30 ), ważenie - bardzo szczęśliwe.
Aerobik, potem śniadanko, potem a6w (dziś już 16 powtórzeń więc brzuch nieźle sie napracował ) No i ćwiczenia na uda i pośladki
A wieczorem step I ciągle mi mało ruchu
Wczoraj wieczorem też jeszcze udało mi się poćwiczyć.
Miałam mały kryzysik, kiedy robiłam mężowi kolacje (chleb opiekany w jajkach), ale się nie dałam Napiłam się zielonej herbatki i poćwiczyłam. Gdybym wczoraj się skusiła na ten chlebek to dziś nie byłoby 68 kg
Już moge sobie kupic cosik do ubrania Bo dzis po pracy na wtpe i już nie zdąże (choć mąż kusił propozycją zeby zamiast stepu pojsc na zakupy). Nie przekonal mnie i stwierdzilam że zakupy jutro, ale udało mi się wyciągnąć Go na siłownie, tzn. ja będę na stepie, a on w tym czasie piętro niżej na siłowni
A jak Wam rozpoczął sie dzisiejszy dzień
kameleonku z tymi ciuszkami to rewelacyjna wiadomość Kurczysz się Mam nadzieje że mnie też pojdzie choć w połowie tak dobrze jak Tobie w przymierzalni A Twój mąż naprawde kochany jest że tak w Ciebie wierzy - to bardzo ważne
Z tym przykładem porannych ćwiczeń to bym nie przesadzała, dopiero 3 dzień, wiec zobaczymy na ile mi starczy zapału A wzorem do ćwiczenia dla mnie jesteś Ty - bo tak dużo ćwiczysz, że aż mnie zmotywowałaś żeby też poćwiczyć Dzięki
rolini będe za Ciebie trzymać kciuki z a6w Mam nadzieje że szybko poczujesz sie lepiej i będziesz mogła robić arcydzieło ze swojego brzuszka
Co do ślubu to gratuluję. Ja sama też miałam tylko cywilny (cichy ślub ) i miałam na sobie skromną białą sukienkę, a i tak czułam sie wspaniale A jak już będziesz laseczka to się ubierzesz w co zechcesz
athshe motywacja do ćwiczeń u mnie wynikała z tego jak dużo ćwiczą inne dziewczyny Poza tym najgorzej jest zacząć, potem już leci a w końcu zaczyna Cię do tego ciągnąć, bo to sparwia że super się czujesz
Oby wiosna szybko przyszła. Bo ja też planuje wtedy więcej ruchu na świeżym poiwterzu. Może jogging. Na pewno rower
BIEDRONKO wielkie gratulacje za oparcie się pokusie. Faktycznie u mnie też by się pewnie nie skończyło na jednym kawałku Naprawde jestem z Ciebie dumna
agapinko Oby ten filmik szybko się ściągnął Najważniejsze że palnujesz ruch, bo to na pewno ruszy wage A jak dietka Dziś dzień twarogu i kefiru
POzdrawiam Was wszystkie cieplutko i życzę radosnego dnia
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
GRATULACJE
chaiałabym mieć taki zapał do ćwiczen Mam nadzieje ze mnie też wezmie
A tak, dziś dzien twarogu i kefiru
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
saro gratuluje ci bardzo kolejnego kiloska mniej pozdrawiam
mam na wadze coraz mniej a czuje sie coraz wieksza tzn gorna czesc ciala ok a co zrobic z nogami
Hej
Bardzo dziękuje za gratulacje
Przekroczyłam połowę. Jeszcze wiele przede mną, ale zaczynam w końcu wierzyć tak naprawde że się uda
Pozdrawiam
A jak Wam mija dzień
Saro GRATULUJĘ WAGI i TEGO ŻE JESTEŚ NA PÓŁMETKU!!!
Co do Weidera : to na początku zrobiła 42 dni dochodząc do tzrzech serii po 24 powtórzenia, później obiecywałam się że pozostanę przy codziennych randkach z Weiderem . Niestety nie udało sie, ćwiczyłam przez 6 miesięcy co drugi dzień.
Na a potem to mi Maluszek zamieszkał w brzuszku i sie skończyło.
ale efekty sa naprawde widoczne jak sie regularnie cwiczy.
Ciesze sie bardzo Saro, ze udalo Ci sie i 68 kg jest Twoje !
U mnie dzien mija dobrze, a wieczorem pedze na basen .
Zakładki