no ja juz tez w miare wyszłam z dołka świątecznego , spodnie jeszcze lekko opięte, ale mam nadzieje ze bedzie lepiej. chociaz ..... wczoraj PORAŻKA !!!! poszłam na drinka z koleżankąno i wypiłam dwa , a do tego chipsy i paluszki , aaaaaa, nie mogłam sie oprzeć , chociaz powtarzałam sobie w kółko , nie jedz nie jedz nie jedz
i nic to nie dało, paluszki są silniejsze ode mnie
![]()
najgorsze ze jutro mnie czeka impreza integracyjna, no i ja nie wiem co to znowu będziemam nadzieje ze sie nie dam
![]()
ale to będę się martwić jutro....
plan na dziś : śniadanie : 2 kromki grahama, sałata ziel. plasterek sera żółtego, pół pomidora licze 250 kcal
II śniadanie: jabłko 50 kcal
III sniadanie: kromka grahama, serek tartare, pół pomidora 200 kcal
obiad: pół torebki ryżu , warzywa na patelnie 300 kcal
kolacja : hmmm, nie wiem , ale mam 200 kcal, jogurt chyba![]()
no i weekend sie zbliża pewnie na forum bede w poniedziałek, nie lubie opuszczac weekendów , bo potem musze dużo wracac do tyłu zeby być na bierząco z Wamiale nie mam normalnie czasu w weekendy
![]()
no to zycze miłego weekendu , pozdrawiam, papa
Zakładki