-
-
cześć
witam niedzielnie , z kawką
pogoda beznadziejna, na działce nie byłam ani wczoraj ani dzisiaj , wiec masakra
ale nie jest źle
Doris dziękuję za przesłanie diety , poczytałam, pomyślałam i doszłam do nastepujących wniosków : że nie wiem czy ta dieta podziała na mnie 
bo tak,- ja juz na podobnym tysiącu byłam, czym jest wynik ponad 20 kg , no ale kiedy to było ..ho ho ho temu, ale wtedy byłam po studiach , czas wolny, wakacje, w domu i miałam czas na pichcenie, zakupy odpowiednie i co najwazniejsze jedzenie w wyznaczonych porach okreslonych rzeczy....potem róznie to w moim zyciu sie działo ...teraz własnie nie bardzo moze zastosowac podział 250-100-350-100-250 , i ja zazwyczaj łącze II sniad z podwieczorekiem czyli 200 kcal i obiad wiecej kalorii i kolacji jako tako nie jem , tylko owoc czy cos ....no i nie wiem ale to chyba nie dobrze , prawda ? moze dlatego nie chudne...co gorsze moje problemy gastryczne wynikały tez z tego ze prawie zapomniałam o istanieniu jogurtów, kefirów , maslanek , jak zaczelam to jesć to wszystko wróciło do normy, wiec wazne jest bardzo dostarczac wszystkiego...hehehe jaka ja mądra jestem 
szkoda ze sie nie stosuje
ale mam zamiar ....
poza tym UWAGA : wzięłam od ciotki wage i zwazyłam sie dzisiaj, przed chwilą , po sniadaniu , no ale nie ważne, i waże 63 kg !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i tak dobrze , bo czuje po sobie ze mi boczków przybyło, weszłam na wage z zamkniętymi oczami i nie chciałam otworzyć
ale poszło jakoś ...tragedii nie będe robic bo co to da.... porpostu biore sie do roboty... i te trzy kilo mam zgubic do 8 wrzesnia bo jade na urlop
hmm, 3 tygodnie, nie ma szans !!!!!!!!! ale pomarzyc mozna....
Doris jak myslisz : moge miec drugie sniadanie 200 kcal ? no i bede jesc kolacje 
plan na dziś :
sniad: sałatka z brokulów , pomidora, jajka,(musiałam zjęśc resztki z lodówki)
obiad: mięsko gotowane surówka
podwieczorek : owoc
kolacja : jajecznica
no i tak raz w tygodniu basen, i spacer codziennie , hmmmm, ciekawe czy mi wyjdzie ...musze poprawic kondycje przed wyjazdem na urlop
pozdrawiam i miłego dnia,
i musze zmienić tickerka ...hmmm..ciekawe czy mi sie uda
papa
-
Wow, sobolcia w weekend na forum
Nic nie pisali o tym w gazetach... no, że takie święto będzie 
Po pierwsze, to wcale nie musisz mieć równego 1000 kcal, po drugie drugie śniadania po 200 kcal to dobry pomysł, zwłaszcza, że pewnie obiadki jadasz później. Po trzecie i najwazniejsze
nie bedziesz na tej dietce wiecznie, więc troszkę możesz się pomęczyć
ale i DOSTOSOWAĆ JĄ DO SWOICH POTRZEB.
63 kg... odejmijmy 0,5 na sniadanko. Kochana, co to za nadwaga
Choć wiem doskonale, że najgorzej gubic takie końcówki. Widzisz, ile ja się męczę... Tamtych ponad 22 prawie nie zauważyłam... Ot, taka złosliwośc reczy martwych.
Plan jedzeniowy jak zwykle masz super
My tyjemy, a raczej nie chudniemy od tych ciasteczek i plauszków do kawki
Bo poza tym jemy wzorcowo 
Jestem od dziś w zasadzie jestem na 1000, 600 kcal za mną, głodna nie jestem a kolacje do 18-tej powinnam zjeść. Zaparłam się, bo już mnie ta końcówka męczy strasznie. Wolę sie dwa miesiące pospianć i poograniczać, niż kolejny roku bujać 4 kg w dół i górę.
Damy radę. Mam 166, więc przy 60 powinno być OK. No może przy 59,99999999
A w ogóle to myslałam, że mam 167. Nie mam.
Pozdrawiam znad zielonej poobiedniej herbatki.
suwak uciekl
-
Cześć poniedziałkowo
suwak uciekl
-
no wiec dietkowanie ciąg dalszy, wczoraj sie nie skusialam na nic , a pokus miałam naokoło nie mało
wiec dumna jestem z siebie bardzo
plan na dziś :
sniad: serek wiejski , kromka 300 kcal
II sniad: jabłka 150 kcal
obiad: mięso gotowane , surówka , zupa -porcja warzyw z łyzką makaronu - 300 kcal
kolacja: pasta z sera białego i tuńczyka 250kcal
hmm, dziwny mam ten rozkład....ale kalorycznie spoko
no to miłego dnia, pozdrawiam
-
BRAWO
suwak uciekl
-
acha przy zmianie tickerka wejdz w profil towarzyski, nie dopisalam ze towarzyski ma byc, zmien i daj zapisz. A jak chcesz z innef fabryki, to kliknij np na moj i tam cie program poprowadzi a potem wklejasz to co wygeneruje i dodajesz w prof tow jako swoj podpis 
Buziaki
suwak uciekl
-
no witam wtorkowo
strasznie nie wyspana jestem, przez te burze w nocy, okropność 
wczoraj zjadłam na kolacje zamiast 2 kromek , trzy
i skubnęłam troche macy ...ale zbliża sie @ więc sie musze bardziej pilnować bo apetyt sie wzmaga
ale bedzie dobrze
plan na dziś :
sniad: 2 kromki, pasta z sera białego i tuńczyka, pomidor 300 kcal
II sniad: jogurt nat. jabłko 250 kcal
obiad: ryż z warzywami na patelnie 300 kcal
kolacja: 2 kromki z wędliną 250
miłego dnia,
-
-
no menu sie troche zmieniło, bo zjadłam na obiad łyzke makaronu z zupa pimidorową bo mama mi marudziła ze jej szkoda wyrzucać a już nikt nie mógł jeść ...no wiec zjadłam, ale za chwile byłam głodna, wiec na kolacje zjadłam 3 kromki , wiec spoko , moze troszke limit przekroczyłam, ale nie dużo
plan na dzis :
sniad: 2 kromki z wędliną pomidor 250 kcal
II sniad: serek wiejski, jabłko 220 kcal
obiad: ryż , i pierś gotowana 300 kcal
kolacja: hmmm, moze jajeczniczka
milego dnia ,
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki