-
no czesc
jak zwykle powiem to co zazwyczaj w poniedziałek rano: " jejuu , jak ja nie lubie poniedziałków " wiem wiem, nuda jestem no ale....
i jeszcze pogoda dzisiaj sie zapowiada okropnie, a ja sie ubrałam jak na plaże , brrrr, zimno....ciemno i zaraz lunie ....
no wiec weekend super, wyjechałam na sobote i niedziele, jedzeniowo w miare ok, chociaz wczoraj niestety troche słodkiego pojadłam.... no ale trudno
plan na dzis :
sniad: bułka cimna, serek ,papryka
II sniad: wafle ryżowe
obiad: leczo ( mama mnie zatlucze jak nie zjem chociaz troche )
kolacja : chyba nic , ewentualnie owoce
i tak sobie myśle ... czy warto jechac nad morze we wrześniu ?? ????jak myślicie ?? czy lepiej w góry ?? chociaz w góry wole jesienią , tak mi sie marzy to morze ale jak widze dzis pogode za okenm to mi sie wydaje ze tak bedzie...hmm, a wogole bedzie co robić , jakies kluby bedą otwarte ? kurcze nie wiem co robić .....
a pasuje miejsca zamawiac ....
-
Hmm, a dokąd nad morze? I co byś chciała tam robić? Od tego zależy odpowiedź 
Trójmiasto jest zawsze super, ale ja stronnicza jestem
A sama we wrześniu jadę w Tatry...
Pozdrówka
-
no czesc ,
co chciałabym robić ? no w sumie to odpocząc
nic nie robić
chodzic na spacery i podziwiac wschody i zachody słońca
no może na rowerze pojeździć ...no i cos poimprezować ...hmmm
nad morzem byłam juz we władysławowie dwa lata temu, super było, ale wtedy był to lipiec i dwa tygodnie słońca...a we wrześniu to naprawde nie wiem....
może faktycznie w góry...przy dobrej pogodzie można by na Giewont wyjść
ehhh cięzko mi sie zdecydować
no wiec jedzeniowo w miare OK , wczoraj byłby fantastyczny dzien , zakończyłam na 900 kcal i na koniec po 21-e"prawie " mnie zmuszono do zjedzenia oscypka z grila , no nie duzo tego było, ale jednak...ale jakie pyszne !!!!!!!!!
no plan na dzis:
sniad: dwie kromki grahama , jajko, ogórek
II sniad: jogurt
obiad; makaron razowy z jabłkami
kolacja: hmm, sałatka jakaś chyba z warzyw
a własnie co można zrobić z ogórków zielonych???? mam tyle w domu ze mama krzyczy zebym je jadła, ale oprócz mizerii i sałatki typu -ogórek pomidor i sałata to nie wiem co...
jak ma ktos pomysł niech pisze
pozdrawiam i miłego dnia
dzięki anczoks za odwiedziny zaraz lece do Ciebie poczytac co i jak
-
Hej 
Ja nie przepadam za zielonymi ogórkami, zwłaszcza że wyciągają witaminę C z pomidorów i innych warzyw. Więc jak już, to jej je samodzielnie, bez mieszania z innymi.
Ale może ktoś Ci co innego podpowie
-
no i mamy czwartek
i jeszcze tylko jutro i wolne
wczoraj jedzeniowo wg planu...tzn zjadłam garść paluszków bez soli, i plasterek sera żółtego i plasterek fety, ale to w ramach kolacji , bo po obiedzie juz nie jadłam nic ,
plan na dzis:
sniad: sałatka (kapusta pekińska , pomidor, ogórek , feta) kromka garhama
II śniad: jogurt z jabłkiem
obiad: mięso gotowane z kurczaka z surówką
chociaz nie wiem czy nie wybiore sie do kuzynki a mamy robić lasagnie
masakra,ale nie wiem jeszcze ....czy nie lepiej zostać w domu i zjeśc to mięsko ? no lepiej !!!! ale przeciez niemoge siedzieć w domu i nie spotykać z ludźmi bo zostane całkiem sama na świecie .... a co ja poradze ze nie wszyscy są na diecie ....ehhh
no pogoda dzis piękna,
co mnie cieszy bardzo
, zrobie sobie długi spacerek po pracy ....ale jak narazie przede mną 7 godzin jeszcze
ale zleci....

pozdrawiam, pappa
-
No i jak? Poszłaś na tę lasagne, czy wymyśliłaś co innego? 
Już prawie weekend, niech będzie jak najbardziej udany!
Ściskam
-
no i jeszcze 4 godziny i weekend !!!!!!!! ale sie ciesze
chociaz nie wiem czy powinnam , dwie imprezy sie szykują , dziś i jutro , ale dam rade
)
plan na dzis:
sniad; sałatka z wczoraj
Ii sniad: jogurt , sliwki
obiad: ryba i mizeria
kolacja : kupiłam sobie ananasa świeżego
ale jak pójde na impreze to nie bede jadła , zalezy od pogody
anczoks : wczoraj nie poszłam na lasagnie ale kuzynka do mnie przyszła i tak mnie nudziła zeby iśc na pizze ze hej, ale sie zawzięłam i powiedziałam ze nie pojde i ze moge tylko tosty zrobić , wiec sobie zrobiłam z grahama,a jej normalne, napewno miało to duzo kalorii ale moze mniej niż pizza
bede sie starała dzilenie trzymac przez weekend
do poniedziałku, papa
-
...niech ktoś zatrzyma wreszcie świat , ja wysiadam .... 
jak może tak czas lecieć to ja tego kompletnie nie rozumiem... opuścilam sie w forum ale w pracy czas urlopów więc pracy mam za 3 osoby i nie mam nawet chwili, ale dopiero jak weszłam na forum uświadomiłam sobie ze mnie nie było cały tydzień
masakra
ale dietka średnio , przez ten nawał pracy nie miałam siły sobie gotowac ani myślec o jedzeniu jadłam byle co , owoce warzywa, a jak wiadomo w diecie powinno być wszystko ...dalej sie nie zważyłąm -wiec tak stwierdzam ze ja to sie chyba nie odchudzam ...bo jak mozna sie odchudzac bez ważenia się ?!, ehh...
no i już piątek, weekendu początek , i będe tylko odpoczywac
pozdrawiam, papa
-
hej, Kochana Sobolciu!
Fajnie, że się pojawiłaś 
No chyba w odchudzaniu nie chodzi o ważenie się
Bądź dzielna, nie zaharuj się i dbaj o siebie! Zaraz weekend
Masz jakieś miłe plany?
-
a ja ciągle czekam, aż się wreszcie zważysz 
do poniedzaiłku
suwak uciekl
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki