Strona 7 z 12 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 118

Wątek: Co2GłowyToNieJedna-SzukamPartnerkiZktóraBedePisałaDziennik:)

  1. #61
    Karramba16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja też Cię bardzo lubię . Nie mam ani fotki, ani tego programu, niestety ... Ale jeśli chcesz, możesz mi przysłać swoje. Mój mail: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  2. #62
    Karramba16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mam pytanie Podobno na diecie 1000 kcal można schudnąć ok. 2 kilogramy tygodniowo. W dwa miesiące dałoby to 16 kilo. A wiele razy słyszałam, że w takim czasie nie można tyle schudnąć. Więc gdzie tkwi prawda ????

  3. #63
    pecora jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    na początku chudniesz szybko,ale po 2 tygodniach zrzucasz juz najwyżej 1 kg tygodniowo

  4. #64
    Guest

    Domyślnie

    jesli chodzi o mnie to na poczatku jak sie odchudzalam dieta 1000czka chudlam wlasnie 2 kg tygodniowo przez pierwsze 2 tygodnie potem waga stanela na dluzszy czas by potem lawinowo ruszyc w dol.Takze nie chudnie sie systematycznie tyle samo,ale na poczatku przez pierwsze 2 ,3 tygodnie da sie zgubic 2 kg tygodniowo i tak jest bezpieczniej ziooooommmm,haha.
    P.S.sorry chyba mam jakaś głupawkę dziś,miało być ziooomalkooo,hehe

  5. #65
    Karramba16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzięki za wyjaśnienie. Czyli nie ma szans, żeby w nowej szkole dobrze wyglądać - ekstra No, ale trudno. Trzymam się. A co u Was ????????????

  6. #66
    Guest

    Domyślnie

    Ja dzisiaj zjadłam na obiadek kurczaczka i ziemniaczka ,pozniej truskaweczki i jak na razie tyle,zobaczymy co później wrzuce...Cały dzień opalałam sie na słoneczku i jakos juz nie mam apetytu,taki upał.Uwielbiam ten żar lejący się z nieba-haha-czyżby poetka opszyn mi sie właczyła?a co tam słychowac u innych dietetycznych kolezanek?

  7. #67
    Karramba16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Gdzież Ty, dziewczyno mieszkasz, że u Ciebie upał ?????? U mnie dziś owszem, słoneczko świeci, ale ziąb jak w pólnocnej Rosji. Jeśli chodzi o odchudzanko to spox, zjadłam 630 kalorii (dośc zdrowe rzeczy: rano twarożek i pomidor, koło poludnia wiśnie i agrest, a potem nieduża porcja lodów), sporo ćwiczyłam: na rowerze spaliłam 3000 kcal (rano godzina, potem dwa razy po 80 minut) i nieżle się czuję. Ale jak będzie dalej ???? Piszcie, co u Was słychać.

  8. #68
    Guest

    Domyślnie

    no i dzis znowu upał...hehe/dzis wrzuciłam w siebie 900kcal,opalalam sie caly dzionek i mylam w domu okna,nie wiem ile spalilam,ale sporo,mam tam mnostwo okien,hyhy

  9. #69
    Karramba16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Niegrzeczna Ewcia, fe !!!!!!! Bardzo niegrzeczna Ewcia. Dzisiaj znowu na obiad robiłam naleśniki. I, oczywiście, nie zjadłam ani jednego, ale skusiłam się na parę łyżek ohydnego, tłustego serka !!!!!!!! W międzyczasie zjadłam jeszcze pół ogórka, jakieś 30 dkg wiśni i pół kilo agrestu. Ale to nie było najgorsze. Pod wieczór przyjechał mój braciszek zdrajca, z odwiedzin u narzeczonej. Nie dośc, że wziął ją ze sobą (Boże, jaka ona jest chuda !!!!!!!!!!!), to jeszcze kupili po drodze lody. Obiecałam sobie, że ich nie tknę, ale zmusili mnie i ukroiłam sobie małą porcję. Zjadłam ją i była taaaaaaaaka pyszna, że wzięłam jeszcze dokładkę, kiedy zostałam sama. Może, gdybym miała dziś mój dzienniczek, to oparłabym się pokusie, ale coś było nie tak i brat dopiero przed chwilą naprawił internet. Teraz obliczyłam sobie kalorie, trochę na wyrost i wyszło grubo ponad 900 kalorii. Wiem, że jestem okropna, ale na swoje usprawiedliwienie mogę powiedzieć, że rano przez bite dwie godziny jeździłam na rowerze ... I od soboty nie schudłam ani centymetra !!!!!!!!!!! Chociaż do dzisiaj raczej się starałam. Jak myślicie, to chwilowe i zaraz zacznę znowu chudnąć, czy powinnam bardziej zacisnąć pasa ??????

  10. #70
    Bachia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wiesz co, nie chce cię obrazić ani nic, ale z twoich postów na temat jedzenia wnioskuję raczej, że albo nie dojrzałaś do odchudzania albo po prostu masz ambicje zostać anorektyczką. NO ale twoja sprawa co robisz z ciałem.

    Co do tego, że waga się zatrzymała, to radziłabym również czytać posty, a nie tylko pisać. To się czasem przydaje, bo z pewnością już wiele razy mówiono, że waga się w pewnym momencie zatrzymuje, aby potem wooooooolno ruszyć w dół.
    Poza tym z tego co wywnioskowałam bardzo dużo ćwiczysz (nie boisz się zbytniego przyrostu mięśni?), więc masz więcej tkanki mięśniowej, a ona też trochę waży, więc radzę ci to samo co już wiele razy było mówione: lepiej się mierz, a nie waż.

    No i jeśli dalej będziesz się tak odżywiać w granicach 700 kcal (średnio) to życzę miłego efektu jojo lub anoreksji.

    powinnam bardziej zacisnąć pasa ??
    Ekhm... taaa, jasne. Najlepiej to nic nie jedz - efekty murowane, albo jeszcze lepiej to jedz ujemnie... ciekawe czy się tak da. W każdym razie byłoby skuteczne*

    *jakby ktoś nie wiedział to słowa te wypowiedziane zostały z ironią.

Strona 7 z 12 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •