Strona 8 z 12 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 10 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 71 do 80 z 118

Wątek: Co2GłowyToNieJedna-SzukamPartnerkiZktóraBedePisałaDziennik:)

  1. #71
    Karramba16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Odpowiadam na pytania: Po pierwsze: Nie, nie mam ambicji, aby zostać anorektyczką. Fakt, że na początku diety kombinowałam z normą 400 kcal, ale teraz staram się odżywiać bardziej racjonalnie: jeśc niemało, ale zdrowo i niskokalorycznie. Sformułowanie "mocniej zacisnąć pasa" nie znaczy dla mnie tyle co "nie jeść" tylko postarać się bardziej, no wiesz, jeść regularnie, jeszcze więcej ćwiczyć, nie pozwalać sobie na żadne grzeszki. A po trzecie i ostatnie, które mnie trochę zirytowało, to odpowiedź na zarzut, że nie czytam postów. Przecież właśnie pytam, czy to chwilowe ??????. I to chyba Ty nie czytasz postów, bo z tysiąc razy pisałam, że mierzę się, a nie ważę, bo nawet nie mam w domu wagi !!!!!!!!!!!! Sorry za gramatykę, ale trochę się teraz śpieszę i nie mam czasu na styl literacki... I jeszcze jedno: szalenie mi się podoba to, co napisałaś. Takie najechanie mobilizuje sto razy bardziej niż przysładzanie. Dzięki

  2. #72
    Guest

    Domyślnie

    Karramba dzisaj przeczytałam,ze dla kobiety wazacej 70 kg na samo funkcjonowanie organizm potrzebuje1600kcal-to jest przecietna,bo zalezy to rowniez od trybu zycia i wieku.Dodatkowych kalorii zurzywa sie podczas chodzenia,myslenia itd.Czyli przecietnie dla ciebie potrzebne jest-jesli wazysz 78kg-1872kcal.Nie wiem,ale to troszku duzo mi sie wydaje,ale tak pisalo.Wiec jesli chce sie schudnac,to przyjmuje sie ,ze aby pozbyc si 1kg organizm potrzebuje odjac od tej nr 7000kcal.Wiec jesli chce sie schudnac racjonalnie,np 1kg w 2tygodnie,to trzeba podzielic 7000 przez 14dni=500.Czyli ty musiałabys dziennie jesc 1372kcal.Ale wydaje mi sie to troszku głupie,bo pisze w innych ksiazkach,ze racjonalne jest chudniecie na tydzien 1kg,wiec jak to podzielisz to wychodzi ze musisz odjac 1000kcal od dziennego posilku i musialabys jesc 872,wiec chyba przy takim tyg chudnieciu to sie nie sprawdza,bo to jest zamało....Niewiem,ale tak dla urozmaicenia taka ciekawostka

  3. #73
    Guest

    Domyślnie

    ja na sniadanie zjadłam jajecznice na oleju ,z cebulka z 2 jaj-ile to moze miec kalorii?

  4. #74
    pecora jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    jakieś 270-280 kcal,jesli tego oleju bylo około 1 łyzeczki

  5. #75
    Bachia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wybacz Karamba jeśli cię troche zdenerwowałam. Nie to było moim celem (no chybą, że pośrednim - jestem straszna).

    szalenie mi się podoba to, co napisałaś
    : ) Ja zawsze do usług.

    Poza tym chciałabym żebyś mi odpowiedziała na jeszcze jedno dręczące mnie pytanie: Nie boisz się zbytniego przyrostu mięśni? Ja na samąmyśl o tym nie mam ochoty ćwiczyć (choć oczywiście to robie, ale w umiarkowanych ilościach). Powiedz jak to jest u ciebie, jak się zmienia twoje ciało? Cyz jest bardzo umięśnione, czy raczej po prostu szczuplejsze?

  6. #76
    Guest

    Domyślnie

    Dzieki za podpowiedz pecora,ale oleju dałam tak na oko chyba z 4 łyzki wiec moja jajecznica miała troche wiecej.Czy ktoś wie,jak to jest z tymi przelicznikami kalorii,ile kto potrzebuje zjesc,a ile trzeba spalic,zeby racjonalnie schudnac.Ja waze 58kg przy wzroscie 166cm,mam 24 lata,chce schudnac pare kilo ,ale tak bez efektu jojo i chciałabym wiedziec od czego to jest zalezne?POMOZCIE

  7. #77
    Guest

    Domyślnie

    Shit przez ten olej bede musiała zacisnac pasa i troche pocwiczyc,a mam dzis opcje leniwca ...dzisiaj na rowerku tylko 15 minutek,a we wtorek wyjezdzam nad morze i jak bedzie ładna pogoda to trzebe bedzie zaprezentowac sie jakos na plazy w stroju

  8. #78
    Guest

    Domyślnie

    Wogóle to mam takie skryte marzenie,zeby w koncu założyc spodniczke mini ubrac obcasy i poczuc sie jak kobieta,albo bez krepacji wstac z koca na plazy i w stroju kapielowym moc sie swobodnie poruszac,bez schizy,ze ktos patrzy na wasz celullit,po prostu czuc sie dobrze we własnej skórze.Jak wogóle zrobic zeby odchudzic nogi,bo mam budowe typowej gruszki,u gory jestem chuda ze az widac mi kosci i zebra,a na dole mam duze uda i tyłek ,jak u rasowej Murzynki.A nie chce sobie wyrobic miesni na nogach przez cwiczenia.Czy ktos zna odpowiedz?ale sie rozpisałam,tak jakos mnie wzielo na zwierzenia,chyba mam jakis zły dzien i meczy mnie to,zenie wygladam,jakbym chciała... A ty Karramba masz juz jakies wyniki od momentu jak zaczełysmy pisac?Bo odchudzamy sie juz jakis czas i nic nie piszemy o rezultatach?????????Pozdro

  9. #79
    Karramba16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    A więc po kolei. Dzisiaj rano zaraz po wstaniu z łóżka jeździłam na rowerze przez okrągłe 75 minut. Na śniadanko zjadłam sałatkę z ogórków i pomidorów, a przed chwilą na obiadek równe 100 gramów młodych ziemniaczków bez masła i porcję fasolki szparagowej z bułką tartą. Wliczyłam sobie to, tak na oko, jako 300 gramów, choć było raczej troszkę mniej, ale nie wiem, czy w dzienniczku liczy się to razem z masełkiem czy bez ??? Na wszelki wypadek wliczę jeszcze masełko i wyjdzie mi dziś jakieś 500 kcal na razie. Dziś zamierzam jeszcze sporo sobie poćwiczyć, a jeśli chodzi o jedzenie, to na kolację zjem owoce albo ewentualnie lody, które nie są takie tragiczne, jeśli chodzi o ich wpływ na odchudzanie, prawda ???
    A teraz odpowiedź na pytania:
    -Droga Bachio, nie obawiam się przyrostu mięśni. Przecież ja nie przerzucam ciężarów, tylko jeżdżę kilka godzin dziennie na rowerze !!!! Przyjrzyj się kiedyś, jeśli będziesz miała okazję, sylwetkom kolarek, one nie wyglądają jak klony Rambo
    -Owocku, jeśli chodzi o moje rezultaty, to z pewnością schudłam. Co prawda, przez ostatni tydzień nie zauważyłam żadnych zmian w sylwetce, ale to podobno normalne, więc się nie przejmuję. Za to wchodzę bez problemu w ciasne kiedyś ubrania, w ogóle już nie widać mi rozstępów na brzuchu i jestem szczęśliwa, bo zaczynam się przyzwyczajać do nowego trybu życia. A co u Ciebie ???

    I jeszcze jedno, zaczynam mieć wyrzuty sumienia z powodu tej fasolki...ale chyba niepotrzebnie się martwię. Nie ma wcale tak dużo kalorii, zresztą je spalę

  10. #80
    Guest

    Domyślnie

    własnie sie ważyłam,waze 55kg,hurra!!!Tyle ze nie tak do konca ,bo na cm nic mi nie spadłoniewiem czemu tak waga wskazuje.A poza tym fasolka powodu ze czujesz sie syta,bo jest ciezkostrawna i powoduje wzdety brzuszek.Nie ma sie czym martwic,bo ma malutko kcal

Strona 8 z 12 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 10 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •